Szampon borowinowy i 7 ziół BingoSpa

W dzisiejszej notce napiszę o szamponie borowinowym i 7 ziół, który otrzymałam do przetestowania od BingoSpa.


Producent:

Szampon borowinowy BingoSpa zawiera starannie dobrana kompozycja siedmiu naturalnych ekstraktów ziołowych: z rozmarynu, szałwii, nasturcji, łopianu, cytryny,sosny, rukwii,
które wzmacniają cebulki włosowe, działają tonizująco. Szampon BingoSpa pomaga włosom odzyskać sprężystość, elastyczność i puszystość oraz powoduje, że mniej się przetłuszczają. Włosy są optymalnie nawilżone i odżywione na całej długości. Odzyskują witalność i sprężystość, są pełne blasku, miękkie i delikatne w dotyku.

Doskonały rezultat:
włosy oczyszczone i lekkie od nasady po końce, 
włosy pełne blasku i naturalnej świeżości,
włosy mocne i puszyste

Pojemność: 300ml
Cena: 10zł



Moja opinia:

Odrobina szamponu trochę wylała mi się w przesyłce, jednak mimo to mogłam go bez problemu używać. Produkt znajduje się w buteleczce z niezbyt wygodną aluminiową zakrętką, ale to w zasadzie jest jedyny minus tego produktu, jaki zauważyłam. Spory otwór butelki jakoś szczególnie mi nie przeszkadza, ponieważ z łatwością można odmierzyć odpowiednią ilość kosmetyku z uwagi na jego gęstą konsystencję. Szampon ma w swoim składzie na wysokich pozycjach ekstrakty z różnych ziół. Mimo, że jest to szampon 7 ziół, to ja naliczyłam ich aż 13 w składzie. Szampon jest gęsty, wydajny i dobrze się pieni. Już niewielka jego ilość pozwala na dokładne umycie włosów i skóry głowy. Podoba mi się również jego kolor. Zapach ma bardzo przyjemny, ziołowy ale trudno go opisać. Po umyciu włosów tym szamponem stają się one miękkie i miłe w dotyku, a przy tym dobrze oczyszczone. Nie przesusza skóry głowy, ani nie powoduje nieprzyjemnego uczucia ''ściągnięcia''. Nie plącze włosów podczas mycia. Generalnie bardzo polubiłam ten szampon  i uważam, że warto go wypróbować zwłaszcza, że cena 10zł nie jest wygórowana, jak na 300ml szampon.

Produkt dostępny w sklepie internetowym BingoSpa: www.bingosklep.com. Podobno również w Tesco i Auchan, a także w małych sklepach osiedlowych.

Lubicie ziołowe szampony? :)

Komentarze

  1. Właśnie myślę nad zakupem nowego szamponu, bo aktualny mi się kończy i jest beznadziejny. A ten wygląda interesująco. A jak z rozczesywaniem mokrych włosów? Idzie gładko? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze się rozczesują po użyciu odżywki. Zawsze ją nakładam niezależnie od tego jakiego szamponu użyję :)) ale włosy po umyciu nie są splątane, więc podejrzewam, że nawet bez odżywki da radę rozczesać bez szarpania :D

      Usuń
    2. Ok, dzięki za informację! :)

      Usuń
  2. Bingo mają kiepskie opakowania, nie podobają mi się, no le fajnie, ze się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi opakowania nie przeszkadzają, liczy się zawartość :D no chyba, że utrudniają mi one wydobycie produktu ;)

      Usuń
  3. bardzo podoba mi sie jego kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też się zastanawiałm, czy go nie wybrać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli nie plącze włosów to na pewno w przyszłości go wypróbuję. Lubię ziołowe szampony ale większość z nich właśnie niesamowicie plącze włosy i tego się zawsze obawiam kupując nowy szampon.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie kuś tak mnie tymi recenzjami bo moja lista zakupów jest już wystarczająco długa

    OdpowiedzUsuń
  7. Powoli zaczynam żałować że nie wybrałam tego szamponu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolorek niebanalny, musimy go wypróbować!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny blog :)

    Obserwuję. W wolnej chwili zapraszam do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Całkiem tani, możliwe, że kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba musiałam go przeoczyć w Tesco, albo w moim nie mają tego kosmetyku ;) A szkoda, bo wygląda kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoja recenzja zachęciła mnie do kupna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Używałam u siostry i też bardzo chwalę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szampony, zwłaszcza te, które dostałyśmy do testów, mają niezwykle udane. Doczepię się tylko do opakowania. W tym przypadku wolałabym pozbyć się tej wódkowej nakrętki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, do opakowania, a raczej do nakrętki można się przyczepić, ale chyba tylko do tego ;)

      Usuń
  15. Dziewczyny, ja wymieniam nakrętki na te z dziurką i po problemie :D
    np. z szamponu Joanny pasuje nakrętka na ten szampon :)
    Trzeba kombinować ;)

    Bardzo lubię ten szampon i na pewno go jeszcze nie raz będę mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo się z nim polubiłam, chociaż opakowanie nie zbyt.

    OdpowiedzUsuń
  17. te nakrętki to są masakryczne... nie mogą przetrwać podróźy..

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak nie plącze włosów to muszę się za nim rozejrzeć.;)

    OdpowiedzUsuń
  19. dobrze, że się sprawdza :) ma bardzo przyjemny kolor!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)