Mocny peeling błotny do twarzy z kwasami Bingo Spa
Dziś zapraszam na recenzję mocnego peelingu do twarzy z kwasem glikolowym, mlekowym i kwasami owocowymi firmy BingoSpa.
Od producenta:
Mocny peeling błotny BingoSpa z kwasem glikolowym i mlekowym oraz kwasami owocowymi AHA usuwa z twarzy martwy naskórek. Zawiera 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 5% mielonych pestek z owoców, kwas glikolowy, kwas mlekowy i pięćdziesięcioprocentowe kwasy owocowe.
Po starannie wykonanym peelingu BingoSpa skóra jest oczyszczona i wygładzona, bardziej podatna na działanie aktywnych substancji zawartych w innych preparatach kosmetycznych BingoSpa. Masując skórę, poprawia się krążenie, co zwiększa dostarczanie tlenu i składników odżywczych. Peeling najlepiej wykonywać przy cerze tłustej i normalnej 2 razy w tygodniu, przy cerze suchej i wrażliwej raz.
Cena: 18zł/100g w sklepie BingoSpa
Skład:
Moja opinia:
Peeling zamknięty jest w typowym dla większości kosmetyków BingoSpa słoiczku, z którego bez problemu możemy go wydobyć. Zgadzam się z producentem, że jest on mocny. Zawiera sporą ilość drobinek (zmielonych pestek owoców), a oprócz tego trzy rodzaje kwasów. Z racji tego, że wolę mocniejsze zdzieraki zdecydowałam się właśnie na ten peeling i nie żałuję. Znakomicie radzi sobie z usuwaniem martwego naskórka, sprawia że skóra nabiera zdrowego kolorytu, nie jest poszarzała. Pory są oczyszczone, a skóra miła w dotyku. Zaraz po jego nałożeniu odczuwalne jest delikatne szczypanie (to całkowicie normalne), które ustępuje po zmyciu peelingu. Pozostawia na skórze delikatną nietłustą powłoczkę. Na mojej mieszanej i skłonnej do zanieczyszczeń cerze sprawdza się super. Nie polecałabym go osobom z bardzo wrażliwą skórą, bo może okazać się zbyt mocny ale Ci, którzy mają tłustą, mieszaną i normalną cerę myślę, że będą równie zadowoleni, jak ja :)
Lubicie mocne peelingi?
Od producenta:
Mocny peeling błotny BingoSpa z kwasem glikolowym i mlekowym oraz kwasami owocowymi AHA usuwa z twarzy martwy naskórek. Zawiera 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 5% mielonych pestek z owoców, kwas glikolowy, kwas mlekowy i pięćdziesięcioprocentowe kwasy owocowe.
Po starannie wykonanym peelingu BingoSpa skóra jest oczyszczona i wygładzona, bardziej podatna na działanie aktywnych substancji zawartych w innych preparatach kosmetycznych BingoSpa. Masując skórę, poprawia się krążenie, co zwiększa dostarczanie tlenu i składników odżywczych. Peeling najlepiej wykonywać przy cerze tłustej i normalnej 2 razy w tygodniu, przy cerze suchej i wrażliwej raz.
Cena: 18zł/100g w sklepie BingoSpa
Skład:
Moja opinia:
Peeling zamknięty jest w typowym dla większości kosmetyków BingoSpa słoiczku, z którego bez problemu możemy go wydobyć. Zgadzam się z producentem, że jest on mocny. Zawiera sporą ilość drobinek (zmielonych pestek owoców), a oprócz tego trzy rodzaje kwasów. Z racji tego, że wolę mocniejsze zdzieraki zdecydowałam się właśnie na ten peeling i nie żałuję. Znakomicie radzi sobie z usuwaniem martwego naskórka, sprawia że skóra nabiera zdrowego kolorytu, nie jest poszarzała. Pory są oczyszczone, a skóra miła w dotyku. Zaraz po jego nałożeniu odczuwalne jest delikatne szczypanie (to całkowicie normalne), które ustępuje po zmyciu peelingu. Pozostawia na skórze delikatną nietłustą powłoczkę. Na mojej mieszanej i skłonnej do zanieczyszczeń cerze sprawdza się super. Nie polecałabym go osobom z bardzo wrażliwą skórą, bo może okazać się zbyt mocny ale Ci, którzy mają tłustą, mieszaną i normalną cerę myślę, że będą równie zadowoleni, jak ja :)
Lubicie mocne peelingi?
miłam i fajny był :) nawert sonie zrobiłam wersje diy:)
OdpowiedzUsuńJa bym chyba nie potrafiła ;)
Usuńe tam :) próbowałas??:)
UsuńNie ale z pewnością bym coś zepsuła :D
UsuńMam go w zapasach i czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach i czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak się u Ciebie sprawdzi :)
Usuńmiał nieciekawy zapach ale był super :D
OdpowiedzUsuńMam go, jest świetny, ale faktycznie mocny :-)
OdpowiedzUsuńja mam suchą i trochę wrażliwą skórę, więc nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńChętnie go kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńoj musi byc ostry skoro poszczypuje, czyli cos dla mnie! uwielbiam takie peelingi!
OdpowiedzUsuńja go kiedyś miałam :) lubię ostre zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńsprawdził się fajnie :)
ja mam średnio wrażliwą skórę, ale lubię mocne zdzieraki
OdpowiedzUsuńświetna opcja, również mam cerę skłonną do zanieczyszczeń, będę musiałą wypróbować :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
ola-osinska.blogspot.com
Lubię takie zdzieraki :-)
OdpowiedzUsuń