Blasamik do ust dla dzieci Tisane
Na pytanie, które balsamy do ust są najlepsze bez wahania odpowiedziałabym, że balsamy do ust firmy Tisane. Uwielbiam zarówno wersję w słoiczku, jak i w sztyfcie. Ostatnio jednak poznałam nowość, czyli balsamik do ust dla dzieci. Czy jest on lepszy od klasycznych, dobrze znanych balsamów Tisane?
Od producenta:
Naturalna kompozycja składników nawilża, wygładza i odżywia skórę. Chroni przed niekorzystnym wpływem mrozu, wiatru, deszczu i słońca. Doskonale radzi sobie ze spierzchniętymi, obtartymi i obgryzionymi ustami. Przeciwdziała stanom zapalnym i przyspiesza regenerację naskórka.
Skład:
Cena: ok. 12zł/4,7g
Moja opinia:
Choć balsamik teoretycznie przeznaczony jest dla dzieci, to nie widzę przeszkód, by mogły stosować go osoby dorosłe, jednym słowem każdy. Podoba mi się szata graficzna balsamu. Gdy spojrzałam na skład byłam pod wrażeniem. Znajdziemy w nim różnego rodzaju oleje, miód, masło kakaowe i wiele innych dobrych składników (skład niżej). Bez obaw można nakładać go na usta dzieci. Zapach ma bardzo przyjemny, wyczuwam w nim m.in. masło kakaowe i miód.
Balsam w ogóle nie skleja ust, pozostawia na nich przyjemną warstwę ochronną. Doskonale nawilża i wygładza usta. Któregoś razu zaaplikowałam go na noc na bardzo popękane i spierzchnięte usta i gdy rano się obudziłam usta były nie do poznania - zregenerowane, gładkie i nawilżone. Nigdy żaden balsam nie zregenerował w tak ekspresowym tempie moich ust. Bardzo polubiłam ten balsamik i gorąco Wam go polecam, zarówno na bardzo przesuszone usta, jak i do codziennej pielęgnacji ust mniej wymagających. Według mnie jest jeszcze skuteczniejszy od klasycznych balsamów Tisane, choć i tamte uwielbiam. Poza tym jest bardzo wydajny, a jego cena niewygórowana.
Czy znacie ten balsamik? :)
Od producenta:
Naturalna kompozycja składników nawilża, wygładza i odżywia skórę. Chroni przed niekorzystnym wpływem mrozu, wiatru, deszczu i słońca. Doskonale radzi sobie ze spierzchniętymi, obtartymi i obgryzionymi ustami. Przeciwdziała stanom zapalnym i przyspiesza regenerację naskórka.
Skład:
Cena: ok. 12zł/4,7g
Moja opinia:
Choć balsamik teoretycznie przeznaczony jest dla dzieci, to nie widzę przeszkód, by mogły stosować go osoby dorosłe, jednym słowem każdy. Podoba mi się szata graficzna balsamu. Gdy spojrzałam na skład byłam pod wrażeniem. Znajdziemy w nim różnego rodzaju oleje, miód, masło kakaowe i wiele innych dobrych składników (skład niżej). Bez obaw można nakładać go na usta dzieci. Zapach ma bardzo przyjemny, wyczuwam w nim m.in. masło kakaowe i miód.
Balsam w ogóle nie skleja ust, pozostawia na nich przyjemną warstwę ochronną. Doskonale nawilża i wygładza usta. Któregoś razu zaaplikowałam go na noc na bardzo popękane i spierzchnięte usta i gdy rano się obudziłam usta były nie do poznania - zregenerowane, gładkie i nawilżone. Nigdy żaden balsam nie zregenerował w tak ekspresowym tempie moich ust. Bardzo polubiłam ten balsamik i gorąco Wam go polecam, zarówno na bardzo przesuszone usta, jak i do codziennej pielęgnacji ust mniej wymagających. Według mnie jest jeszcze skuteczniejszy od klasycznych balsamów Tisane, choć i tamte uwielbiam. Poza tym jest bardzo wydajny, a jego cena niewygórowana.
Czy znacie ten balsamik? :)
Szczerze go pokochałam :)
OdpowiedzUsuńJuż od kilku lat kuszą mnie ich balsamy, na pewno w końcu jakiś wypróbuję jak skończę co mam :)
OdpowiedzUsuńlubie go:)
OdpowiedzUsuńDużo osób go ostatnio chwali :))
OdpowiedzUsuńto fantastyczny balsam, najlepszy :)
UsuńSzkoda, że nie zrobili w sztyfcie dla dzieciaków...
OdpowiedzUsuńTeż o tym pomyślałam, ale może zrobią :)
UsuńTisane to najlepszy balsam jaki miałam.Fajnie że zrobili wersję dla dzieci.
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ten balsam oraz wersję podstawową
OdpowiedzUsuń