Bye bye spamie :)
Mam dla Was pewną informację, a mianowicie postanowiłam wyłączyć możliwość dodawania komentarzy przez Anonimów. Robię to tylko ze względu na to, że dostaje każdego dnia mnóstwo spamu w języku angielskim. W ciągu dnia ich liczba dochodzi nawet do kilkunastu. Od razu pragnę zaznaczyć, że przyczyną na pewno nie są jakieś niepochlebne komentarze od anonimowych osób.
Od dzisiaj na moim blogu widoczne będą tylko komentarze od zarejestrowanych użytkowników.
Od dzisiaj na moim blogu widoczne będą tylko komentarze od zarejestrowanych użytkowników.
ja zrobiłam tak samo ;P
OdpowiedzUsuńI tak ma być:)
OdpowiedzUsuńteż tak mam i komentarze te są najczesciej pod postami z najwieksza iloscia wyswietlen; wkurza mnie to ale chwilowo nie zablokowalam mozliwosci komentowania przez osoby anonimowe ale jak widze to jedyne wyjscie :/
OdpowiedzUsuńdobrze, ze nie mam z takimi nic wspolnego ;p
Usuńpopieram, ja musze to samo zrobić :)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze! bo ci anonimowcy to tylko wrednie komentują ;c
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze, pozdrówki
OdpowiedzUsuńTo prawda, te angielskie teksty, czy nawet polskie wiersze zaczynają być uciążliwe, kiedyś jakoś ciągle spamowali wieczorami i w nocy ;), a teraz to nawet w dzień szaleją, ja jednak jeszcze się powstrzymam, usuwam to na bieżąco ;)
OdpowiedzUsuńJa się przez kilka miesięcy powstrzymywałam ;)
Usuńhehhhh... Spamerstwo... ohyda!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
u mnie na szczęście nie ma takich problemów, póki co :D
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem ze spamem w języku angielskim i chyba będę musiała zrobić to samo:)
OdpowiedzUsuńMnie anonimki jeszcze nie atakują;p
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze spam nie męczy, ale jak tylko coś się ,,zacznie'', to na pewno skorzystam z tej opcji.
OdpowiedzUsuńmnie tez atakują :( conajmniej kilka maili na dzien
OdpowiedzUsuńJa też przez jakiś czas miałam wyłączoną tą opcję, ale później stwierdziłam, że nie za wielu moich znajomych nie ma konta, żeby móc skomentować i znowu ją włączyłam, w razie jakby któryś ze znajomych chciał pozostawić po sobie jakiś ślad.
OdpowiedzUsuńTeż chyba będę musiała wyłączyć opcję dodawania komentarzy przez anonimowe osoby, bo jak mnie zaczną zasypywać wiadomościami to tego nie ogarnę ;)
OdpowiedzUsuńDa się ogarnąć, ale po co? To jest jednak uciążliwe-dzień w dzień spam, oszaleć można ;)
Usuńteż mam zablokowaną opcję dodawanie komentarzy przez anonimów
OdpowiedzUsuńja tak nie mam choć faktycznie muszę usuwać sporo spamu ;)
OdpowiedzUsuńi my zrobimy tak samo, mamy dość Kochana tych komentarzy ze spamem!!
OdpowiedzUsuńostatnio spam wyjątkowo się nasilił :(
OdpowiedzUsuńMnie jak na razie Anonimy nie zaatakowały, ale coraz częściej widzę u innych blogerek ich wysyp, także jak najbardziej popieram :)
OdpowiedzUsuńPopieram :)
OdpowiedzUsuńJa też dostaję te komentarze, aczkolwiek jest to fair w stosunku do innych osób nieposiadających bloga ;p Wystarczy usunąć takie komenatrze ;d
OdpowiedzUsuńJa mam zainstalowaną taką wtyczkę, dzięki której Wordpress odrzuca spam, ale, kilka razy zdarzyło mu się nie przepuścić ,,legalnych" komentarzy, więc Moja Droga sprawdzaj czasami czy u Ciebie też ta opcja nie zawodzi.
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
Ale lipa to ten kto nie ma bloga to nie ma prawa się wypowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńKomentarze będzie mógł dodawać każdy zarejestrowany użytkownik
UsuńJa póki co cierpliwie dodaję te anonimy do spamu. Część nadal się pojawia, ale większość już nie i widzę je tylko w skrzynce mailowej. Wkurzające:/
OdpowiedzUsuńU mnie jest to samo, to po prostu plaga... ;/
OdpowiedzUsuńAczkolwiek ja chyba tak nie rzobię, bo wiem że ktoś kto mnie czyta też może mieć pytania a może nie mieć konta bądx jakieś inne powody może mieć, żeby sie nie ujawniać..
No i bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńNiestety też codziennie mam bardzo dużo anonimowych komentarzy po angielsku :/
OdpowiedzUsuńU mnie czasami się takie komentarze zdarzają, ale na szczęście na razie nie ma ich aż tyle :)
OdpowiedzUsuńU mnie też jest wiele spamu, choć większość trafia odpowiednio do folderu Spam.
OdpowiedzUsuńTeż się nad tym zastanawiam, bo coraz więcej i do mnie trafia spamu.
OdpowiedzUsuńJa też parę razy się nad tym zastanawiałam - nie lubię spamu, tym bardziej w języku angielskim ;)
OdpowiedzUsuń