Denko ostatnich miesięcy
Gdybyście zobaczyli wysypujące się z torby puste opakowania po kosmetykach, które zaśmiecały mi tylko szafkę pewnie złapalibyście się za głowę ;) Dziś postanowiłam wreszcie pozbyć się tego, ale zanim to zrobię pokażę Wam, co zużyłam w ostatnim czasie.
kupię ponownie
nie wiem
nie kupię
Żel pod prysznic Lukcja LUSH - dobrze się pienił, miał przyjemny zapach. Nie wiem, czy go kupię, ponieważ na rynku jest tyle różnych żeli, które chcę przetestować.
Żele pod prysznic Isana - wszystkie były podobne w działaniu, różnią się jedynie kolorem płynu oraz zapachem. Dobre i tanie.
Mój krem nr 7 Fitomed - jeden z lepszych kremów, jaki miałam okazję używać. Rozświetla i nawilża.
Pianka do golenia Isana - używam jej od dłuższego czasu, jednak raczej nie kupię jej, bo lepiej sprawdzają się u mnie żele do golenia tej samej firmy.
Waciki Carea - jedne z lepszych, poza tym niedrogie i łatwo dostępne.
Płyn micelarny łagodzący Bebeauty - tak samo dobrze radził sobie z usuwaniem makijażu, jak wersja nawilżająca, jednak działania łagodzącego nie zauważyłam - szczypie w oczy.
Płyn micelarny nawilżający Bebeauty - mój ulubiony płyn do demakijażu, którego używam od dawna. Niestety ostatnio nie widzę go w Biedronce. Czyżby go wycofali? :(
Micelarny żel nawilżający Bebeauty - lubię używać go do porannego, delikatnego oczyszczania skóry.
Balsam do ust Vitamin Balm - najlepiej nawilżająca pomadka o dobrym składzie i przyjemnym zapachu. Szkoda, że ciężko ją dostać, ale jeśli gdzieś ją spotkacie warto kupić, zwłaszcza że jest niedroga.
Perfumowane mydło do ciała Pani Walewska NOIR - używałam go wyłącznie do mycia dłoni. Ładnie pachnie, nie wysusza dłoni, jest wydajne.
Balsam regenerujący evree - dobrze nawilżał, wygładzał skórę.
Serum do biustu Eveline - biustu oczywiście nie powiększa, ale ujędrnia i napina, dodatkowo przyjemnie pachnie.
Odżywka do włosów Ultra Doux Garnier olejek z awokado i masło karite - skusiłam się na nią po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii i nie zawiodłam się. Po jej zastosowaniu nie mam najmniejszych problemów z rozczesaniem włosów, nawilża je i odżywia.
Serum Mazidła - recenzja Tutaj.
Regenerujący krem do rąk Bebeauty - jeden z moich ulubionych kremów do rąk. Uwielbiam go także za zapach. Szkoda, że to kolejny dobry kosmetyk, który został wycofany :(
Intensywne serum redukujące tkankę tłuszczową Eveline - na zredukowanie tłuszczu oczywiście nie ma co liczyć, ale serum napina i ujędrnia skórę. Poza tym przyjemnie chłodzi.
Szampony Equilibra - oba tak samo dobrze się sprawdzały, czyli skutecznie, a przy tym łagodnie oczyszczały włosy i skórę głowy.
LactaMED SOS Eveline - dobrze oczyszczał i odświeżał, był bardzo wydajny.
Isana mydło w płynie mango i pomarańcza - najpiękniej pachnące mydło w płynie! Używam go ze względu na zapach, ale lubię go także za to że nie wysusza, jest niedrogie i wydajne.
Isana mydło w płynie z zimowej edycji limitowanej - w działaniu podobny do pozostałych mydeł z Isany, zapach był całkiem ok.
Pasta MintPerfekt Ziaja - kupiłam ją z ciekawości i okazała się rewelacyjna. Ma przyjemny smak, odświeża i działa łagodząco na podrażnione dziąsła.
Pasta Meridol - kupiłam ją, gdy miałam problemy z dziąsłami. Już ich nie mam i nie wiem, czy do niej wrócę.
Pasta blend-a-med 3D white fresh - pasta skuteczna o przyjemnym smaku. Jeśli znudzi mi się MintPerfekt może do niej wrócę ;)
Próbka pasty blend-a-med - była ok, ale tylko na wyjazd, nie kupię dużej tubki.
Zmywacz Isana - mój ulubiony zmywacz w dobrej cenie.
Nivelazione zaawansowany regulator pocenia do stóp - mój ulubieniec od wielu lat. Polecam, bo jako jedyny rzeczywiście działa i zapobiega nadmiernej potliwości stóp.
Antyperspirant w kremie Ziaja soft - nie był zły, ale niestety nie jest tak skuteczny jak Garnier.
Antyperspirant Garnier - mój ulubieniec, na którym mogę polegać nawet podczas największych upałów.
Suchy szampon Batiste - odświeża włosy i przyjemnie pachnie. Nie używam go regularnie, tylko od czasu do czasu, w wyjątkowych sytuacjach.
Korektor pod oczy Sephora - jeden z lepszych korektorów. Nie krył idealnie cieni pod oczami, ale ładnie stapiał się ze skórą i utrzymywał się cały dzień.
Woda toaletowa Pure Lightness - gdy byłam w liceum używałam jej i ostatnio do niej powróciłam, jednak ten zapach nie do końca mi już odpowiada. Jest tyle ładniejszych na rynku :)
Woda perfumowana Comme une Evidence Yves Rocher - początkowo byłam nią zachwycona, lecz z czasem zaczęła mnie męczyć, więc oddałam ją mamie, która chętnie ją zużyła. Zapach kwiatowy, kobiecy i bardzo trwały.
Suddenly Madame Glamour - jest to zamiennik Coco Chanel Mademoiselle z Lidla. Zapach jest podobny, lecz nie identyczny. Kupiłam go z ciekawości. O dziwo, wielu osobom się podoba i często pytali, co to za zapach.
To na tyle. Sporo tego prawda? ;) Znacie, któreś z tych produktów?
LactaMED SOS Eveline - dobrze oczyszczał i odświeżał, był bardzo wydajny.
Isana mydło w płynie mango i pomarańcza - najpiękniej pachnące mydło w płynie! Używam go ze względu na zapach, ale lubię go także za to że nie wysusza, jest niedrogie i wydajne.
Isana mydło w płynie z zimowej edycji limitowanej - w działaniu podobny do pozostałych mydeł z Isany, zapach był całkiem ok.
Pasta MintPerfekt Ziaja - kupiłam ją z ciekawości i okazała się rewelacyjna. Ma przyjemny smak, odświeża i działa łagodząco na podrażnione dziąsła.
Pasta Meridol - kupiłam ją, gdy miałam problemy z dziąsłami. Już ich nie mam i nie wiem, czy do niej wrócę.
Pasta blend-a-med 3D white fresh - pasta skuteczna o przyjemnym smaku. Jeśli znudzi mi się MintPerfekt może do niej wrócę ;)
Próbka pasty blend-a-med - była ok, ale tylko na wyjazd, nie kupię dużej tubki.
Zmywacz Isana - mój ulubiony zmywacz w dobrej cenie.
Nivelazione zaawansowany regulator pocenia do stóp - mój ulubieniec od wielu lat. Polecam, bo jako jedyny rzeczywiście działa i zapobiega nadmiernej potliwości stóp.
Antyperspirant w kremie Ziaja soft - nie był zły, ale niestety nie jest tak skuteczny jak Garnier.
Antyperspirant Garnier - mój ulubieniec, na którym mogę polegać nawet podczas największych upałów.
Suchy szampon Batiste - odświeża włosy i przyjemnie pachnie. Nie używam go regularnie, tylko od czasu do czasu, w wyjątkowych sytuacjach.
Korektor pod oczy Sephora - jeden z lepszych korektorów. Nie krył idealnie cieni pod oczami, ale ładnie stapiał się ze skórą i utrzymywał się cały dzień.
Woda toaletowa Pure Lightness - gdy byłam w liceum używałam jej i ostatnio do niej powróciłam, jednak ten zapach nie do końca mi już odpowiada. Jest tyle ładniejszych na rynku :)
Woda perfumowana Comme une Evidence Yves Rocher - początkowo byłam nią zachwycona, lecz z czasem zaczęła mnie męczyć, więc oddałam ją mamie, która chętnie ją zużyła. Zapach kwiatowy, kobiecy i bardzo trwały.
Suddenly Madame Glamour - jest to zamiennik Coco Chanel Mademoiselle z Lidla. Zapach jest podobny, lecz nie identyczny. Kupiłam go z ciekawości. O dziwo, wielu osobom się podoba i często pytali, co to za zapach.
To na tyle. Sporo tego prawda? ;) Znacie, któreś z tych produktów?
Miałam to rąk do mydło z Isany. Sporo zapaszków zdenkowałaś:)
OdpowiedzUsuńTak jakoś wyszło :D Mama pomagała je zużyć ;)
UsuńŻele Isana uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńI ja zdecydowanie wolę żele do golenia, niż pianki Isany :)
OdpowiedzUsuńkilka kosmetyków znam :)
OdpowiedzUsuńSzampon Equilibra miałam ten zielony on był naprawdę dobry!
ale "spustoszenie kosmetyczki" zrobiłaś :o)
OdpowiedzUsuńTen płyn micelarny jest świetny;)
OdpowiedzUsuńZnam 5 rzeczy :) Luksję Lush bardzo lubiłam :P
OdpowiedzUsuńFajne denko! Sporo tego się uzbierało :D
OdpowiedzUsuńLubię żele z Isany! :D
OdpowiedzUsuńSporo zużyłaś :)
OdpowiedzUsuńspore denko :)
OdpowiedzUsuńDuże denko, ja nie miałam chyba jeszcze nigdy żeli z isany. widać, że dbasz o zęby :)
OdpowiedzUsuńZnam sporo Twoich zużyć, szczególnie z Rossmanna i Biedro :D Ciekawi mnie ta pasta do zębów z Ziaji, chociaż nie przepadam za tą marką:/ A perfumy z Lidla kupiłam w ciemno i niestety się zawiodłam - nie lubię takich mocnych i duszących zapachów:/
OdpowiedzUsuńSerum do biustu interesujące :) ciekawe czy u mnie by się sprawdziło
OdpowiedzUsuńMnie też niestety różowy płyn BeBeauty podrażniał oczy :/
OdpowiedzUsuńmialam to serum do biustu i nie lubilam go za rolowanie sie po skorze:P
OdpowiedzUsuń