Projekt denko #3
Dzisiaj krótko o produktach, które udało mi się zużyć w ostatnim czasie. Nie jest tego dużo, ale czas pożegnać się już z:
1. Odżywka do włosów i skóry głowy Jantar
Zakupiłam ją po przeczytaniu wielu pozytywnych recenzji na jej temat. Po skończonej 3tygodniowej kuracji muszę powiedzieć, że jestem zadowolona z efektów. U wielu dziewczyn po zastosowaniu tej odżywki wyrosły baby hair. Ja zawsze je miałam, jedynie zauważyłam, że są one dłuższe! Teraz mają one długość 10-16cm, a wcześniej dosłownie kilka centymetrów (3, a może 4...). Włosy stały się bardziej błyszczące i puszyste. Minusem jest niewygodna w użytkowaniu butelka, dlatego preparat przelałam do buteleczki z atomizerem po odżywce Radical.
Czy kupię go ponownie? TAK
2. Krem do mycia twarzy Alterra
Świetny produkt! Robiłam na jego temat recenzję i wiele razy o nim wspominałam. Nie znalazłam lepszego kosmetyku do oczyszczania twarzy. Żałuję, że skusiłam się na małą odmianę, a mianowicie zakup ziołowego żelu do mycia twarzy tłustej Fitomed. Mimo, że ma on w składzie na drugim miejscu ekstrakty ziołowe, to jednak wysusza skórę, troszkę ale jednak... A już myślałam, że będzie dobrą alternatywą dla Alterry. No cóż, myliłam się.
Czy kupię ponownie? TAK
3. Szampon babydream
Zużyłam już wiele butelek tego szamponu. Jest łagodny dla skóry głowy, delikatnie oczyszcza, ale czasami mam problem z rozczesaniem włosów po jego użyciu. Dlatego obecnie używam innych szamponów, ale nie pewnie i tak wrócę do babydream prędzej, czy później. Nie będę dużo na jego temat pisała, bo domyślam się, że każdy już ten produkt zna.
Czy kupię ponownie? TAK
4. ISANA Intensywny krem do rąk z 5% urea
Mój ulubiony krem, o nim również wielokrotnie wspominałam. Świetnie nawilża skórę, a często po jego zastosowaniu wieczorem i po nałożeniu grubszej warstwy moje dłonie są rano gładkie i miękkie. Wysoko w składzie znajduje się: olej sojowy, gliceryna oraz mocznik. Obecnie dostałam do przetestowania kremy Kamill, więc jestem ciekawa, czy będą tak samo dobrze się sprawdzały, jak Isana.
Czy kupię ponownie? TAK
5. Emulsja do higieny intymnej Lactacyd
Jest to produkt, którego używam od wielu lat. Wszelkie próby testowania czegoś innego kończyły się fiaskiem... Często powodowały podrażnienia itp. Na tej emulsji nigdy się nie zawiodłam. Obecnie w łazience mam wersję z pompką.
Czy kupię ponownie? TAK
6. Odzywka GLISS KUR Ultimate Repair
Jedna z lepszych odżywek, jakie miałam. Po jej zastosowaniu miałam pewność, że rozczeszę włosy bez problemu. Był o niej oddzielny post. Dla zainteresowanych: klik
Czy kupię ponownie? TAK
Każdy z tych kosmetyków mam zamiar kupić ponownie. Bardzo się cieszę, że ostatnio trafiam na takie dobre produkty i zużywam je z przyjemnością.
Znacie te kosmetyki? Lubicie je, czy nie? :)
1. Odżywka do włosów i skóry głowy Jantar
Zakupiłam ją po przeczytaniu wielu pozytywnych recenzji na jej temat. Po skończonej 3tygodniowej kuracji muszę powiedzieć, że jestem zadowolona z efektów. U wielu dziewczyn po zastosowaniu tej odżywki wyrosły baby hair. Ja zawsze je miałam, jedynie zauważyłam, że są one dłuższe! Teraz mają one długość 10-16cm, a wcześniej dosłownie kilka centymetrów (3, a może 4...). Włosy stały się bardziej błyszczące i puszyste. Minusem jest niewygodna w użytkowaniu butelka, dlatego preparat przelałam do buteleczki z atomizerem po odżywce Radical.
Czy kupię go ponownie? TAK
2. Krem do mycia twarzy Alterra
Świetny produkt! Robiłam na jego temat recenzję i wiele razy o nim wspominałam. Nie znalazłam lepszego kosmetyku do oczyszczania twarzy. Żałuję, że skusiłam się na małą odmianę, a mianowicie zakup ziołowego żelu do mycia twarzy tłustej Fitomed. Mimo, że ma on w składzie na drugim miejscu ekstrakty ziołowe, to jednak wysusza skórę, troszkę ale jednak... A już myślałam, że będzie dobrą alternatywą dla Alterry. No cóż, myliłam się.
Czy kupię ponownie? TAK
3. Szampon babydream
Zużyłam już wiele butelek tego szamponu. Jest łagodny dla skóry głowy, delikatnie oczyszcza, ale czasami mam problem z rozczesaniem włosów po jego użyciu. Dlatego obecnie używam innych szamponów, ale nie pewnie i tak wrócę do babydream prędzej, czy później. Nie będę dużo na jego temat pisała, bo domyślam się, że każdy już ten produkt zna.
Czy kupię ponownie? TAK
4. ISANA Intensywny krem do rąk z 5% urea
Mój ulubiony krem, o nim również wielokrotnie wspominałam. Świetnie nawilża skórę, a często po jego zastosowaniu wieczorem i po nałożeniu grubszej warstwy moje dłonie są rano gładkie i miękkie. Wysoko w składzie znajduje się: olej sojowy, gliceryna oraz mocznik. Obecnie dostałam do przetestowania kremy Kamill, więc jestem ciekawa, czy będą tak samo dobrze się sprawdzały, jak Isana.
Czy kupię ponownie? TAK
5. Emulsja do higieny intymnej Lactacyd
Jest to produkt, którego używam od wielu lat. Wszelkie próby testowania czegoś innego kończyły się fiaskiem... Często powodowały podrażnienia itp. Na tej emulsji nigdy się nie zawiodłam. Obecnie w łazience mam wersję z pompką.
Czy kupię ponownie? TAK
6. Odzywka GLISS KUR Ultimate Repair
Jedna z lepszych odżywek, jakie miałam. Po jej zastosowaniu miałam pewność, że rozczeszę włosy bez problemu. Był o niej oddzielny post. Dla zainteresowanych: klik
Czy kupię ponownie? TAK
Każdy z tych kosmetyków mam zamiar kupić ponownie. Bardzo się cieszę, że ostatnio trafiam na takie dobre produkty i zużywam je z przyjemnością.
Znacie te kosmetyki? Lubicie je, czy nie? :)
Bardzo chcę wypróbować odżywkę jantar i krem do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńOj, chyba trzeba kupić Jantar;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji wypróbować żadnego z tych produktów. U mnie również post poświęcony denku :)
OdpowiedzUsuńJa u siebie zauważyłam podobne efekty Jantaru. Moje baby hair są dłuższe. Tez mam problem z rozczesaniem włosów po baby dream, ogólnie mało się pieni i mam problemy z ich umyciem. Jestem też fanką lactacydu.
OdpowiedzUsuńSzampon z Rossmanna i Lactacyd, również lubię i często wracam do nich :)
OdpowiedzUsuńtyle sie naczytalam o tym jantarze ze chyba sama sie skuszę :)
OdpowiedzUsuńAch ten Jantar... :D a ja jeszcze go nie używałam.
OdpowiedzUsuńLactacyd używałam, ale zapach mi się nie podobał.
Glisskura czarnego nie używałam :)
muszę w kocu kupić tą wcierkę :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie Lactacyd, wolę jednak AA Pro lub Białego Jelenia
OdpowiedzUsuńUżywałam tą odżywkę jantar, jednak ona u mnie niestety nie przyniosła efektów.
OdpowiedzUsuńzużyłaś same dobre rzeczy i wszystkie które lubisz-ekstra!:)
OdpowiedzUsuńi ja używam Lactacyd oraz babydream - bardzo lubię te produkty i cieszę się że i u Ciebie pojawiły się one w kosmetycznej kolekcji
ściskam i zapraszam
Wcierka daje efekty :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupic parę rzeczy z twojego denka ^^
OdpowiedzUsuńMam ta odżywkę z Jantara:) Codziennie z uporem maniaka wcieram ją w skórę głowy. W przyszłym tygodniu napiszę o wynikach tej kuracji:)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa Twojej opinii :)
UsuńBardzo lubię ten szampon z babydream jego zapach wprawia mnie wręcz w stan euforii:D jestem ciekawa która odżywka jest lepsza Radical czy Jantar? bo Jantaru nie miałam jeszcze okazji wypróbować
OdpowiedzUsuńJantar! :)
UsuńJantar u mnie nie zadziałał, ale Babydream znam i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńz własnych przeżyć znam tylko Lactacyd, ale dużo słyszałam o tej Alterra. Ja również używam tylko Lactacydu - jest najlepszy ;) pozdrawiam i zapraszam do mnie !!
OdpowiedzUsuńhej zastanawiałam się bardzo długo czy kupić Jantar ale pot twojej recenzji jestem na duże Tak
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://vivalaglam96.blogspot.com/:)
szampon z Babydream mam i lubię;D
OdpowiedzUsuńszampon babydream mam i lubie jednak mam uczucie że włosy szybko mi sie tłuszczą po nim:( a odżywkę jantar kupię na pewno bo dużo dobrego już o niej słyszałam:))
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa jestem co dostałas od firmy credo, zrobisz o ym notkę na blogu? :)
OdpowiedzUsuńniektóre lubię :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie zaobserwuj, skomentuj ,oddzwięcze się to dla mnie ważne♥
www.oliwiaa-blog.blogspot.com
Fajny pomysł na post i blog, obserwuję i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńbuziaki :X modnywieszak.blogspot.com
bardzo fajny blog :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
Też byłam zadowolona z jantara :) Muszę wypróbować odżywke od gliss kura :)
OdpowiedzUsuń