Wybielanie zębów z PureLite Home
Profesjonalne wybielanie zębów wcale nie musi odbywać się w gabinecie dentystycznym i nie musi kosztować fortuny. Na rynku znajdziemy preparat PureLite, dzięki któremu zęby możemy wybielić w domu.
Choć zestaw do wybielania zębów posiadam od około roku, to dopiero niedawno zdecydowałam się na jego użycie. Poprzez wcześniejsze problemy z dziąsłami dentystka odradziła mi jego stosowanie przez najbliższe miesiące. Gdy wszystko wróciło do normy z chęcią przystąpiłam do testów.
PureLite Home to żel do wybielania zębów. Pojemność opakowania to 10ml. Oparty o najnowsze technologie amerykańskie, znacząca poprawa koloru zębów już po 2-3 aplikacjach, kolejne aplikacje pogłębiają i utrwalają efekt. PureLite Home to bezpieczny, wielokrotnie przebadany produkt, zgodny z obecnie obowiązującymi przepisami zarówno w Polsce, jak i Unii Europejskiej.
Więcej informacji o produkcie znajdziecie Tutaj.
Użycie preparatu nie sprawia większych trudności ponieważ wszystko, krok po kroku opisane jest na opakowaniu. Nakładki przed pierwszym zastosowaniem należy zamoczyć w gorącej wodzie, po czym nałożyć na zęby, aby odcisnął się ich kształt. Po ich zastygnięciu można zacząć je stosować, aplikując do nakładek żel. Dzięki strzykawce z podziałką, bez problemu można odmierzyć potrzebną ilość preparatu. Podczas zabiegu nie odczuwałam większego dyskomfortu, jednak muszę przyznać, że w tym czasie ślina dość intensywnie mi się produkowała i musiałam ją sobie osuszać, by nie połykać żelu. Po kilku zabiegach można się do tego przyzwyczaić.
Efekt wybielania mnie zadowolił. Patrząc na pasek ze skalą wybielania zębów w moim przypadku zęby wybieliły się o 2-3 tony. Należy jednak pamiętać, by w okresie wybielania zębów unikać spożywania produktów, które mogą je odbarwiać. Warto odstawić takie produkty, jak kawa, czerwone wino, herbata, buraki itp.
Choć zestaw do wybielania zębów posiadam od około roku, to dopiero niedawno zdecydowałam się na jego użycie. Poprzez wcześniejsze problemy z dziąsłami dentystka odradziła mi jego stosowanie przez najbliższe miesiące. Gdy wszystko wróciło do normy z chęcią przystąpiłam do testów.
PureLite Home to żel do wybielania zębów. Pojemność opakowania to 10ml. Oparty o najnowsze technologie amerykańskie, znacząca poprawa koloru zębów już po 2-3 aplikacjach, kolejne aplikacje pogłębiają i utrwalają efekt. PureLite Home to bezpieczny, wielokrotnie przebadany produkt, zgodny z obecnie obowiązującymi przepisami zarówno w Polsce, jak i Unii Europejskiej.
Więcej informacji o produkcie znajdziecie Tutaj.
Użycie preparatu nie sprawia większych trudności ponieważ wszystko, krok po kroku opisane jest na opakowaniu. Nakładki przed pierwszym zastosowaniem należy zamoczyć w gorącej wodzie, po czym nałożyć na zęby, aby odcisnął się ich kształt. Po ich zastygnięciu można zacząć je stosować, aplikując do nakładek żel. Dzięki strzykawce z podziałką, bez problemu można odmierzyć potrzebną ilość preparatu. Podczas zabiegu nie odczuwałam większego dyskomfortu, jednak muszę przyznać, że w tym czasie ślina dość intensywnie mi się produkowała i musiałam ją sobie osuszać, by nie połykać żelu. Po kilku zabiegach można się do tego przyzwyczaić.
Efekt wybielania mnie zadowolił. Patrząc na pasek ze skalą wybielania zębów w moim przypadku zęby wybieliły się o 2-3 tony. Należy jednak pamiętać, by w okresie wybielania zębów unikać spożywania produktów, które mogą je odbarwiać. Warto odstawić takie produkty, jak kawa, czerwone wino, herbata, buraki itp.
ja tylko raz próbowałam wybielać zęby, używałam wtedy pasków z blend-a-me i byłam zadowolona choć efekt był tylko na kilka tygodni
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś spróbować wybielenia zębów tą metodą :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio postawiłam na piaskowanie :)
OdpowiedzUsuńmiałam paski tej firmy, ale niestety nie jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa teraz skupiam się na ratowaniu swoich zębów, kiedyś często wybielałam je różnymi preparatami, obecnie mam problem z dziąsłami. fajnie, że jesteś zadowolona z efektów wybielania
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się taki zestaw
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA
Póki co nie nie potrzebuję tego typu zabiegów :D
OdpowiedzUsuńja wolę paski, te aplikatory bardzo niemiło wspominam brrr
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś zadowolona z efektów. :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie testowałam paski wybielające (zresztą można je właśnie u mnie wygrać). Najgorsze, że teraz muszę uważać na jagody, które tak uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńprzydatny;)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie życia bez kawy lub chociaż herbaty. Poza tym dużo czytałam o tym, że takie zabiegi bardzo uwrażliwiają szkliwo, a moje zęby już same z siebie są bardzo wrażliwe, więc raczej nie skorzystam.
OdpowiedzUsuńNo proszę, coś nowego. Ogólnie jeśli chodzi o wybielanie zębów lampami to mam złe doświadczenia m.in. po Blanx. Ja zastanawiam się nad wybieleniem zębów w luxdentBardzo fajny wpis, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńOd lat korzystam z usług www.centrum-stomatologii.pl i muszę przyznać, że wiedzą, jak leczyć zęby
OdpowiedzUsuń