Wiosenna wishlista
Nareszcie mamy pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Jeszcze dzisiaj prószył śnieg, ale mam nadzieję, że będzie coraz cieplej, tym bardziej, że wiosna jest wspaniałą porą roku. Już zastanawiam się na tym, jakich zapachów i kosmetyków będę używać. Nie ukrywam, że zawsze staram się dopasować je do pory roku, jak pewnie większość z nas. Przeglądając ofertę (w tym nowości) na www.iperfumy.pl postanowiłam, że przygotuję wiosenną wishlistę i pokażę Wam, co chciałabym i planuję zamówić.
Najbardziej zaintrygował mnie nowy zapach - Chloé Nomade. Jestem przekonana, że połączenie aromatu mirabelki, frezji, brzoskwini i cytrusów jest również i w tym zapachu od Chloé niezwykle udane. Jeśli już go znacie, koniecznie podzielcie się swoją opinią na temat tej wody perfumowanej.
Wiosną i latem lubię sięgać po lekkie mgiełki. To bezpieczne rozwiązanie, gdyż nie "przytłoczymy" otoczenia swoimi perfumami. Bardzo dobrze sprawdzają się, gdy przebywamy w zamkniętych pomieszczeniach, np. w pracy. W najbliższym czasie najprawdopodobniej zamówię mgiełkę Victoria's Secret Fantasies Sheer Love, choć kuszą mnie też inne wersje tych mgiełek.
Wiosną i latem najczęściej sięgam po pomadki ochronne zawierające filtr przeciwsłoneczny. Zauważyłam, że dostępny jest balsam do ust z filtrem SPF 15 Eos Lemon Drop o zapachu cytryny. Co ciekawe, jest on wodoodporny, a filtr chroni usta przez 80 minut od nałożenia.
Bardzo spodobała mi się również szminka pielęgnująca Yves Saint Laurent Volupté Tint-In-Balm. Moją uwagę przykuło m.in. piękne, ekskluzywne opakowanie. Dzięki szerokiej gamie kolorystycznej każdy znajdzie coś dla siebie. Wszystkie odcienie są piękne i naprawdę trudno byłoby mi się zdecydować tylko na jeden :)
Wiosną lubię palić w kominku woski o świeżych i lekkich zapachach. Mój kominek niestety już nie prezentuje się najlepiej, więc najchętniej wymieniłabym go na lampę aromatyczną, która urzekła mnie swoim designem, a mam na myśli tę z firmy Ashleigh & Burwood London w wersji Shimmering Rose. W związku z tym, że moimi ulubionymi woskami są te od Yankee Candle, to skusiłabym się na nowość - A Calm & Quiet Place. Ten zapach pomógłby mi się zrelaksować po ciężkim dniu.
Najbardziej zaintrygował mnie nowy zapach - Chloé Nomade. Jestem przekonana, że połączenie aromatu mirabelki, frezji, brzoskwini i cytrusów jest również i w tym zapachu od Chloé niezwykle udane. Jeśli już go znacie, koniecznie podzielcie się swoją opinią na temat tej wody perfumowanej.
Wiosną i latem lubię sięgać po lekkie mgiełki. To bezpieczne rozwiązanie, gdyż nie "przytłoczymy" otoczenia swoimi perfumami. Bardzo dobrze sprawdzają się, gdy przebywamy w zamkniętych pomieszczeniach, np. w pracy. W najbliższym czasie najprawdopodobniej zamówię mgiełkę Victoria's Secret Fantasies Sheer Love, choć kuszą mnie też inne wersje tych mgiełek.
Wiosną i latem najczęściej sięgam po pomadki ochronne zawierające filtr przeciwsłoneczny. Zauważyłam, że dostępny jest balsam do ust z filtrem SPF 15 Eos Lemon Drop o zapachu cytryny. Co ciekawe, jest on wodoodporny, a filtr chroni usta przez 80 minut od nałożenia.
Bardzo spodobała mi się również szminka pielęgnująca Yves Saint Laurent Volupté Tint-In-Balm. Moją uwagę przykuło m.in. piękne, ekskluzywne opakowanie. Dzięki szerokiej gamie kolorystycznej każdy znajdzie coś dla siebie. Wszystkie odcienie są piękne i naprawdę trudno byłoby mi się zdecydować tylko na jeden :)
Wiosną lubię palić w kominku woski o świeżych i lekkich zapachach. Mój kominek niestety już nie prezentuje się najlepiej, więc najchętniej wymieniłabym go na lampę aromatyczną, która urzekła mnie swoim designem, a mam na myśli tę z firmy Ashleigh & Burwood London w wersji Shimmering Rose. W związku z tym, że moimi ulubionymi woskami są te od Yankee Candle, to skusiłabym się na nowość - A Calm & Quiet Place. Ten zapach pomógłby mi się zrelaksować po ciężkim dniu.
też chętnie wypróbuję tego eosa :D
OdpowiedzUsuńTo Chloe mi się marzy!
OdpowiedzUsuńzapach tego wosku mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńJa mam na liście chyba tylko pędzle :)
OdpowiedzUsuńNa mojej wiosennej wishliście znajdują się spodnie ciążowe. Od kilku tygodni poszukuję klasyczne jeansy, jednak nic mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńNowe Chloe oj taaak <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię balsamy eos:) Są świetne i doskonale wyglądają.
OdpowiedzUsuńmam dwa podobne kominki, pięknie wyglądają po zapaleniu, a z Ashleigh & Burwood lampę katlityczną. nie są to tanie gadżety ale prezentują się przepięknie, polecam
OdpowiedzUsuńLampa aromatyczna wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńprzydalby mi sie nowy kominek:P
OdpowiedzUsuń