Woda perfumowana Vabun Gold oraz żel Vabun Sport

Zapraszam Was dzisiaj na recenzję zapachu dla mężczyzn Vabun Gold Edition, który jest sygnowany przez Radosława Majdana. Sądząc po opisie, to chyba jeden z ciekawszych zapachów z ich oferty, który bardzo przypadł do gustu mojemu narzeczonemu, który go testuje od kilku tygodni.


Vabun Gold jest zapachem słodkim, ciepłym i bardzo eleganckim. Należy do grupy uwodzicielskich i seksownych zapachów. Moim zdaniem świetnie nadaje się na wieczorne wyjścia. Perfumy są dość wyraziste i intensywne. Mocno wyczuwalna jest w nich wanilia oraz piżmo. Nie brakuje też korzennych nut. Podejrzewam, że chętniej będzie noszony przez dorosłych i dojrzałych mężczyzn niż przez nastolatków.


Zarówno kształt flakonu (wygodnie leży w dłoni), jak i jego szata graficzna przypadła do gustu mojemu narzeczonemu. Z tego, co widzę, i czuję jest przez niego często używany :)
Trwałość wody perfumowanej jest naprawdę bardzo dobra i wynosi ok. 8 godzin.
Zapach dostępny jest w sklepie Vabun oraz drogeriach Hebe.

Vabun ma w swojej ofercie nie tylko wody perfumowane, ale i żele pod prysznic w tych samych wariantach zapachowych. Żel Vabun Sport podarowałam bratu i narzeczonemu. Każdemu z nich przypadł on do gustu głównie ze względu na zapach, który jest intensywny, męski i bardzo przyjemny. Utrzymuje się on na skórze dość długo po prysznicu. Żele bardzo dobrze się pienią i nie przesuszają skóry. Z uwagi na niezwykle elegancki zapach są warte wypróbowania.


Dajcie znać, czy znane są Wam wody perfumowane Vabun :)

Komentarze

  1. mój chłopak testował zapachy Radka

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę się rozejrzeć za tym zapachem.

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam próbki i z tego co pamiętam zapch fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tonie dla mojego męża, ale nie przez wzgląd na zapach, ale jego intensywność. Mój mąż po prostu nie umie używać wód perfumowanych z umiarem, a ja potem się duszę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)