Mazidło konopne do cery tłustej i trądzikowej Polny Warkocz
Naturalna pielęgnacja zyskuje uznanie wśród coraz szerszego grona osób. Nie dziwi mnie to, ponieważ od dawna wiadomo, że naturalne składniki są skuteczne i bezpieczne. Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję mazidła konopnego Laboratorium Cosmeceuticum ze słowiańskiej linii Polny Warkocz. W skład tej serii wchodzą trzy kremy: do cery tłustej i trądzikowej, suchej i dojrzalej oraz do cery naczynkowej. Ja zdecydowałam się ten pierwszy i uważam, że to był bardzo dobry wybór.
Od producenta:
Mazidło Konopne, którego receptura sformułowana została wyłącznie w oparciu o wyselekcjonowane składniki naturalne, stworzone zostało z myślą o pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej. Nieprzypadkowy zatem jest wybór tłoczonego na zimno, nierafinowanego oleju z konopi siewnej, który swą strukturą zbliżony jest do naturalnego sebum. Dzięki temu mazidło reguluje poziom natłuszczenia skóry, matowi cerę tłustą i mieszaną. Mazidło konopne to gęsty krem o strukturze piankowej, która po aplikacji zamienia się w kremowe masełko.
Więcej informacji znajdziecie Tutaj.
Skład: masło shea, olej ze słodkich migdałów, zimnotłoczony nierafinowany olej konopny, witamina E, naturalny olejek z bergamotki, limonen, linalool.
Mazidło konopne dostępne jest w sklepie internetowym EKO DROGERIA. Podczas składania zamówienia, wpisując kod: EKOZAKUPY10 otrzymujecie 10% rabatu.
Moja opinia:
Mazidło konopne urzekło mnie swoją prosta szatą graficzną i szklanym słoiczkiem z ciemnego szkła, mimo że generalnie nie przywiązuję aż tak dużej wagi do opakowań kosmetyków. Krem ma nietypową, ale bardzo przyjemną konsystencję przypominającą gęsty, treściwy mus w kolorze, który określiłabym jako kremowa cytryna. Muszę przyznać, że z czymś takim spotykam się po raz pierwszy :) Kosmetyk jest jednak bardzo wydajny. Łatwo rozprowadza się na skórze i szybko wchłania, pozostawiając jedynie delikatny, przyjemny film na skórze. Jego ogromną zaletą jest bardzo prosty, w 100% naturalny skład. Jest to krem idealny do cery tłustej i problematycznej. Przede wszystkim, doskonale nawilża cerę, sprawia, że jest przyjemna w dotyku i miękka. Odkąd go stosuję na mojej skórze znacznie rzadziej pojawiają się wypryski, mogę śmiało powiedzieć, że prawie w ogóle. Nadaje się on do stosowania zarówno na dzień (doskonały również pod makijaż), jak i na noc. Na koniec muszę wspomnieć o jego zapachu, który bardzo przypadł mi do gustu. Jest to naturalny aromat bergamotki... uwielbiam! Krem spełnił moje oczekiwania, dlatego mogę go
polecić wszystkim osobom z tłustą/mieszaną i problematyczną cerą.
Dajcie znać, czy mazidła z serii Polny Warkocz są Wam znane :)
Od producenta:
Mazidło Konopne, którego receptura sformułowana została wyłącznie w oparciu o wyselekcjonowane składniki naturalne, stworzone zostało z myślą o pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej. Nieprzypadkowy zatem jest wybór tłoczonego na zimno, nierafinowanego oleju z konopi siewnej, który swą strukturą zbliżony jest do naturalnego sebum. Dzięki temu mazidło reguluje poziom natłuszczenia skóry, matowi cerę tłustą i mieszaną. Mazidło konopne to gęsty krem o strukturze piankowej, która po aplikacji zamienia się w kremowe masełko.
Więcej informacji znajdziecie Tutaj.
Skład: masło shea, olej ze słodkich migdałów, zimnotłoczony nierafinowany olej konopny, witamina E, naturalny olejek z bergamotki, limonen, linalool.
Mazidło konopne dostępne jest w sklepie internetowym EKO DROGERIA. Podczas składania zamówienia, wpisując kod: EKOZAKUPY10 otrzymujecie 10% rabatu.
Moja opinia:
Mazidło konopne urzekło mnie swoją prosta szatą graficzną i szklanym słoiczkiem z ciemnego szkła, mimo że generalnie nie przywiązuję aż tak dużej wagi do opakowań kosmetyków. Krem ma nietypową, ale bardzo przyjemną konsystencję przypominającą gęsty, treściwy mus w kolorze, który określiłabym jako kremowa cytryna. Muszę przyznać, że z czymś takim spotykam się po raz pierwszy :) Kosmetyk jest jednak bardzo wydajny. Łatwo rozprowadza się na skórze i szybko wchłania, pozostawiając jedynie delikatny, przyjemny film na skórze. Jego ogromną zaletą jest bardzo prosty, w 100% naturalny skład. Jest to krem idealny do cery tłustej i problematycznej. Przede wszystkim, doskonale nawilża cerę, sprawia, że jest przyjemna w dotyku i miękka. Odkąd go stosuję na mojej skórze znacznie rzadziej pojawiają się wypryski, mogę śmiało powiedzieć, że prawie w ogóle. Nadaje się on do stosowania zarówno na dzień (doskonały również pod makijaż), jak i na noc. Na koniec muszę wspomnieć o jego zapachu, który bardzo przypadł mi do gustu. Jest to naturalny aromat bergamotki... uwielbiam! Krem spełnił moje oczekiwania, dlatego mogę go
polecić wszystkim osobom z tłustą/mieszaną i problematyczną cerą.
Dajcie znać, czy mazidła z serii Polny Warkocz są Wam znane :)
nie dawno właśnie to mazidło skończyłam, mega wydajne było ;)
OdpowiedzUsuńPolny Warkocz jeszcze nie gościł w moich progach, więc nie znam kompletnie ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ogromne problemy z trądzikiem, ale chętnie wypróbuję teraz, bo cera nadal tłustawa :)
OdpowiedzUsuńja mam dostać do testów mazidło do cery naczynkowej, ciekawe jak sie sprawdzi
OdpowiedzUsuńbardzo zachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym wypróbowała!
OdpowiedzUsuńJa chciałabym go przetestować :) już nie raz czytałam dobre opinie na jego temat :) niedawno skończyłam krem z tbs teraz testuje nowe więc zakup tego musi poczekać :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie, nazwa i działanie na plus, chyba się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący produkt.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry produkt o świetnym składzie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja mam chęć na wariant pszeniczny
OdpowiedzUsuńBardzo ciekaw szata graficzna- super eco :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Właśnie kończę serum LIQ CG z kwasem glikolowym, które doprowadziło moją cerę do całkiem dobrego stanu. Będę chciała go utrzymać jak najdłużej, więc może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuń