Krem dla dzieci Ziaja Baby
Kosmetyki dla dzieci równie dobrze sprawdzają się także u dorosłych. Pewnie wiele z Was przekonało się już o tym, chociażby sięgając po oliwki do ciała, delikatne szampony, czy kremy. Jednym z produktów, który kupiłam ostatnio w celu ochrony skóry przed mrozem i wiatrem jest krem Ziaja Baby, który można stosować już od pierwszego dnia życia. Wybierając tego typu kosmetyk, mamy pewność, że jest on bezpieczny, a substancje w nim zawarte są łagodne i delikatne.
Krem poddany został przeze mnie prawdziwej próbie, ponieważ stosowałam go na wyjeździe, w górach, gdzie praktycznie cały dzień przebywałam na mrozie. Znam swoją skórę i wiem, że gdybym zastosowała zbyt ''delikatny'' krem, to moja cera już po kilku godzinach byłaby zaczerwieniona, sucha i nieprzyjemnie ściągnięta. Po zastosowaniu kremu Ziaja Baby nie wystąpił taki problem. Mogę śmiało powiedzieć, że do ochrony skóry przed zimnem, ten krem jest idealny. Co więcej, szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Poza tym, jest bardzo wydajny i nawet przy codziennym stosowaniu wystarczy na kilka miesięcy.
Krem nie zawiera substancji barwiących ani alkoholu. Ma bardzo przyjemny zapach, typowy dla większości kosmetyków dziecięcych, jednak jest mniej intensywny, co uważam za dużą zaletę.
Moim zdaniem, jeśli szukacie kremu, który zabezpieczy Waszą (albo Waszych dzieci) skórę przed zimnem, to warto ten wziąć ten pod uwagę, zwłaszcza że na iperfumy.pl kosztuje on tylko kilka złotych :)
Dajcie znać, co sądzicie o serii kosmetyków Ziaja Baby. Używacie ich, a może Wasze pociechy? ;)
Krem poddany został przeze mnie prawdziwej próbie, ponieważ stosowałam go na wyjeździe, w górach, gdzie praktycznie cały dzień przebywałam na mrozie. Znam swoją skórę i wiem, że gdybym zastosowała zbyt ''delikatny'' krem, to moja cera już po kilku godzinach byłaby zaczerwieniona, sucha i nieprzyjemnie ściągnięta. Po zastosowaniu kremu Ziaja Baby nie wystąpił taki problem. Mogę śmiało powiedzieć, że do ochrony skóry przed zimnem, ten krem jest idealny. Co więcej, szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Poza tym, jest bardzo wydajny i nawet przy codziennym stosowaniu wystarczy na kilka miesięcy.
Krem nie zawiera substancji barwiących ani alkoholu. Ma bardzo przyjemny zapach, typowy dla większości kosmetyków dziecięcych, jednak jest mniej intensywny, co uważam za dużą zaletę.
Moim zdaniem, jeśli szukacie kremu, który zabezpieczy Waszą (albo Waszych dzieci) skórę przed zimnem, to warto ten wziąć ten pod uwagę, zwłaszcza że na iperfumy.pl kosztuje on tylko kilka złotych :)
Dajcie znać, co sądzicie o serii kosmetyków Ziaja Baby. Używacie ich, a może Wasze pociechy? ;)
Do ciała czemu nie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich kremy są tanie i świetne :D
OdpowiedzUsuńZ tą serią marki sie nie spotkałam ale bardzo lubię serię PRO
OdpowiedzUsuńKosmetyki Ziaja ogólnie lubię ale tego kremu nie znam.
OdpowiedzUsuńJa dzieci nie mam ale produkty dla dzieci lubię używać :)
OdpowiedzUsuńlubię ziaję, mam już kilka zimowych kremów,
OdpowiedzUsuńNie używałam kosmetyków z tej serii, ale po tak zachęcającym opisie na pewno po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńLubię ich produkty;)
OdpowiedzUsuńLubię kremy ziaji ale tego jeszcze nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńBardzo często w swojej pielęgnacji sięgam po produkty dla dzieci :) Sprawdzają się znakomicie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Nie miałam go nigdy :) Ale plus, że nie zawiera alkoholu w składzie :) Miłego sylwka kochana <3
OdpowiedzUsuńNie mam dzieci, ale kosmetyki dla maluszków sama bardzo lubię stosować;) Tego kremu chyba nie używałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńnie uzywalismy jeszcze u synka
OdpowiedzUsuńZiaja ogólne mia świetne kosmetyki, mimo, że skład niektórych pozostawia trochę do zyczenia.
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze tej serii dla dzieci ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety nigdy nie polubiłam produktów dla dzieci, a nie kremy ani szampony u mnie się nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńchciałabym spróbować ten krem, bo nigdy serii dla dzieci nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą firmę. Na co dzień stosuje krem oliwkoy na twarz i pod oczy:) ten chętnie bym wypróbowała. Pozdrawiam i obserwuję:)
OdpowiedzUsuń