Szminka Makeup Revolution Atomic Ruby
Kosmetyki firmy Makeup Revolution w ostatnim czasie coraz bardziej zyskują na popularności i widzę, że wszyscy chętnie po nie sięgają. Nic w tym dziwnego, bo firma ma szeroki asortyment dobrej jakości produktów w atrakcyjnych cenach.
Dziś pokażę Wam szminkę, na którą skusiłam się już kilka miesięcy temu. Miałam ją na ustach podczas Świąt i mam zamiar użyć jej także dzisiaj, idąc na imprezę sylwestrową. Jest to piękna, intensywna, klasyczna czerwień, która naprawdę mnie zachwyciła. Posiadam odcień Atomic Ruby. Zarówno ten kolor szminki, jak i wiele innych dostępnych jest za 7,98zł w drogerii iperfumy.pl
Kupując pomadkę za kilka złotych nie spodziewałam się, że aż tak ją polubię, a tymczasem chętnie ją noszę, gdy tylko nadarzy się okazja. Znajduje się ona w typowym dla szminek opakowaniu. Jest świetnie napigmentowana i już kilka delikatnych pociągnięć po ustach wystarczy, by uzyskać pożądany kolor. Aplikacja pomadki jest bardzo wygodna, dzięki jej miękkiej i kremowej konsystencji. Żałuję tylko, że nie mam konturówki w takim odcieniu, to by znacznie ułatwiło jej precyzyjne nałożenie. Przy tego typu odcieniach należy jednak uważać, by szminka nie rozmazała się, ponieważ nie zastyga ona na ustach i może ''wędrować''. Trwałość pomadki jest bardzo dobra - utrzymuje się kilka godzin. Po tym czasie ściera się dość równomiernie. Nie wchodzi w załamania, nie podkreśla suchych skórek ani nie wysusza ust, a powiedziałabym nawet, że je nawilża. Nie mam potrzeby stosowania pod nią balsamu nawilżającego.
Już wpadły mi w oko inne kolory pomadek Makeup Revolution ale czuję, że żadna nie zachwyci mnie, jak Atomic Ruby. Pamiętajmy, że klasyczna czerwień zawsze będzie w modzie. Jeśli szukacie czerwonej pomadki, to polecam Wam wziąć tę pod uwagę.
Lubicie czerwone pomadki? Czujecie się w nich dobrze i elegancko, czy nie możecie się do nich przekonać i sięgacie po delikatniejsze i ''bezpieczne'' kolory?
Drodzy, na koniec chciałabym Wam życzyć udanego Sylwestra oraz wszystkiego, co najlepsze, dużo zdrowia i samych sukcesów w Nowym 2016 Roku!
Dziś pokażę Wam szminkę, na którą skusiłam się już kilka miesięcy temu. Miałam ją na ustach podczas Świąt i mam zamiar użyć jej także dzisiaj, idąc na imprezę sylwestrową. Jest to piękna, intensywna, klasyczna czerwień, która naprawdę mnie zachwyciła. Posiadam odcień Atomic Ruby. Zarówno ten kolor szminki, jak i wiele innych dostępnych jest za 7,98zł w drogerii iperfumy.pl
Kupując pomadkę za kilka złotych nie spodziewałam się, że aż tak ją polubię, a tymczasem chętnie ją noszę, gdy tylko nadarzy się okazja. Znajduje się ona w typowym dla szminek opakowaniu. Jest świetnie napigmentowana i już kilka delikatnych pociągnięć po ustach wystarczy, by uzyskać pożądany kolor. Aplikacja pomadki jest bardzo wygodna, dzięki jej miękkiej i kremowej konsystencji. Żałuję tylko, że nie mam konturówki w takim odcieniu, to by znacznie ułatwiło jej precyzyjne nałożenie. Przy tego typu odcieniach należy jednak uważać, by szminka nie rozmazała się, ponieważ nie zastyga ona na ustach i może ''wędrować''. Trwałość pomadki jest bardzo dobra - utrzymuje się kilka godzin. Po tym czasie ściera się dość równomiernie. Nie wchodzi w załamania, nie podkreśla suchych skórek ani nie wysusza ust, a powiedziałabym nawet, że je nawilża. Nie mam potrzeby stosowania pod nią balsamu nawilżającego.
Już wpadły mi w oko inne kolory pomadek Makeup Revolution ale czuję, że żadna nie zachwyci mnie, jak Atomic Ruby. Pamiętajmy, że klasyczna czerwień zawsze będzie w modzie. Jeśli szukacie czerwonej pomadki, to polecam Wam wziąć tę pod uwagę.
Lubicie czerwone pomadki? Czujecie się w nich dobrze i elegancko, czy nie możecie się do nich przekonać i sięgacie po delikatniejsze i ''bezpieczne'' kolory?
Drodzy, na koniec chciałabym Wam życzyć udanego Sylwestra oraz wszystkiego, co najlepsze, dużo zdrowia i samych sukcesów w Nowym 2016 Roku!
Bardzo podoba mi się ten kolorek :D
OdpowiedzUsuńpiekny, intensywny kolor!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, ale jak dla mnie to nie jest klasyczna czerwień:)
OdpowiedzUsuńZdjecia nie do konca oddaja jej faktyczny kolor :-)
Usuńale ma piekny kolor! :)
OdpowiedzUsuńcena przyjemna, za sie zakochalam w ruby woo mac
OdpowiedzUsuńNa ustach fajnie się prezentuje. Mam mnóstwo pomadek do ust ale jak moja kolekcja się już uszczupli to skuszę się na tą ;)
OdpowiedzUsuńwow ale kolor !
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, mój kolor. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńja lubię ale noszę tylko "od święta"
OdpowiedzUsuńDla mnie trochę za mocna, ale podoba mi się efekt na ustach.
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor, chociaż ja nie lubię siebie w czerwonych ustach :(
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor, ale sama chyba bym się w nim nie czuła.. ;)
OdpowiedzUsuńo jakie cudeńko! piękne usta w tym kolorze:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiekny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tą szminkę, niestety gdzieś ją zgubiłam. Byłam z niej zadowolona, była tania, ładnie kryła i nie wysuszała ust :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie dojrzałam do intensywnej czerwieni :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień czerwieni :)
OdpowiedzUsuńFajny odcień, ale nie dal mnie :):)
OdpowiedzUsuńKocham czerwone pomadki :D !
OdpowiedzUsuńLubię taki intensywny efekt :)
OdpowiedzUsuń