Tonizujący płyn oczarowy o zapachu kwiatu pomarańczy Fitomed
Płyn oczarowy jest trzecim z kolei tonikiem firmy Fitomed, jaki miałam okazję używać. Wcześniej stosowałam płyn różany i lawendowy, o których już kiedyś wspominałam. Dziś podzielę się z Wami moją opinią na temat hydrolatu, którego używam już od prawie trzech miesięcy :)
Od producenta:
Właściwości i działanie:
woda aromatyczna z liści oczaru (hydrolat Ecocert) jest znakomitym środkiem do odświeżania i oczyszczania skóry tłustej i mieszanej. Liście oczaru zawierają do 12% garbników oraz flawonoidy. Zespół tych związków uszczelnia ściany naczyń włosowatych, obkurcza je, zmniejsza zaczerwienie twarzy i objawy naczynkowe. Płyn o niezwykle świeżym zapachu łagodnie ściąga rozszerzone pory, rozjaśnia i tonizuje skórę. Orzeźwiający zapach kwiatu pomarańczy (neroli) działa orzeźwiająco i stymulująco na umysł.
Skład: Aqua, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Leaf Water, Glycerin, Panthenol, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Cytric Acid, Phenoxyethanol(and) Ethylhexylglycerin, Parfum (linalool, limonene, geraniol, citral), C.I.19140.
Cena: 12zł/200ml w sklepie Fitomed lub w sklepach zielarskich.
Moja opinia:
Hydrolat, jak i pozostałe płyny Fitomed lubię m.in. za wygodny atomizer. Dzięki niemu możemy bezpośrednio spryskać twarz płynem bez konieczności używania wacika. Idealnie sprawdza się do tonizowania skóry rano, wieczorem i w ciągu dnia. Odświeża i orzeźwia, czyli robi to, czego latem potrzebuje skóra. Ja przelewam czasami część płynu do małej buteleczki z atomizerem i spryskuję nim twarz w ciągu dnia nawet na makijaż. Płyn nawilża skórę a przy częstym i regularnym stosowaniu zauważyłam, że ograniczył przetłuszczanie twarzy. Ma specyficzny zapach, który na początku trochę mi przeszkadzał ale z czasem się do niego przyzwyczaiłam, a nawet go polubiłam :)
W ciągu mniej więcej trzech miesięcy zużyłam dopiero 3/4 buteleczki, więc jest on bardzo wydajny. Jego zaletą jest też niska cena, jak na tak wydajny produkt o bardzo dobrym składzie.
Od producenta:
Właściwości i działanie:
woda aromatyczna z liści oczaru (hydrolat Ecocert) jest znakomitym środkiem do odświeżania i oczyszczania skóry tłustej i mieszanej. Liście oczaru zawierają do 12% garbników oraz flawonoidy. Zespół tych związków uszczelnia ściany naczyń włosowatych, obkurcza je, zmniejsza zaczerwienie twarzy i objawy naczynkowe. Płyn o niezwykle świeżym zapachu łagodnie ściąga rozszerzone pory, rozjaśnia i tonizuje skórę. Orzeźwiający zapach kwiatu pomarańczy (neroli) działa orzeźwiająco i stymulująco na umysł.
Skład: Aqua, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Leaf Water, Glycerin, Panthenol, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Cytric Acid, Phenoxyethanol(and) Ethylhexylglycerin, Parfum (linalool, limonene, geraniol, citral), C.I.19140.
Cena: 12zł/200ml w sklepie Fitomed lub w sklepach zielarskich.
Moja opinia:
Hydrolat, jak i pozostałe płyny Fitomed lubię m.in. za wygodny atomizer. Dzięki niemu możemy bezpośrednio spryskać twarz płynem bez konieczności używania wacika. Idealnie sprawdza się do tonizowania skóry rano, wieczorem i w ciągu dnia. Odświeża i orzeźwia, czyli robi to, czego latem potrzebuje skóra. Ja przelewam czasami część płynu do małej buteleczki z atomizerem i spryskuję nim twarz w ciągu dnia nawet na makijaż. Płyn nawilża skórę a przy częstym i regularnym stosowaniu zauważyłam, że ograniczył przetłuszczanie twarzy. Ma specyficzny zapach, który na początku trochę mi przeszkadzał ale z czasem się do niego przyzwyczaiłam, a nawet go polubiłam :)
W ciągu mniej więcej trzech miesięcy zużyłam dopiero 3/4 buteleczki, więc jest on bardzo wydajny. Jego zaletą jest też niska cena, jak na tak wydajny produkt o bardzo dobrym składzie.
ja też polubiłam Fitomed:) hydrolatu jeszcze nie miałam z tej firmy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kuszą mnie te hydrolaty :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego hydrolatu, chociaż nie wiem czy zapach by mi odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że i u Ciebie się sprawdza :)
UsuńAktualnie używam różanego :)
OdpowiedzUsuńJa różanego używałam w zeszłym roku i z pewnością do niego wrócę :))
UsuńKusi mnie strasznie ten produkt :P
OdpowiedzUsuńmiałam w wersji lawendowej:)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubie
OdpowiedzUsuńZarówno ta wersja jak I różana kusi mnie niezmiernie!
OdpowiedzUsuńnie używałam jakoś nie przekonują mnie tego typu produkty, ale cieszę się, że sie sprawdza dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpłyn oczarowy akurat nie jest dla mnie bo mam suchą cerę ale lubię inne hydrolaty z fitomedu
OdpowiedzUsuńMam wersję lawendową i nie mogę znieść jej zapachu - jest bardzo duszący ;) Ale działanie - przyzwoite.
OdpowiedzUsuńDuszący? Według mnie jest taki orzeźwiający ;)
UsuńNigdy nie miałam, ale chętnie bym wypróbowała :).
OdpowiedzUsuńNiestety jestem uczulona na oczar i wyszło to właśnie za sprawą kosmetyków Fitomed. Natomiast miałam odpowiednik tego płynu - lawendowy i byłam bardzo zadowolona :) Spróbuj koniecznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Lawendowy miałam i super się sprawdzał :)
UsuńCiekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńooo zaciekawiłaś mnie tym produktem
OdpowiedzUsuń