Żel ziołowy do higieny intymnej Fitomed

O tym, jak ważna jest codzienna higiena okolic intymnych chyba nie muszę wspominać. Idealny płyn do higieny intymnej powinien łagodnie oczyszczać i nie powodować podrażnień. Żel, który dzisiaj Wam przedstawię ma jeszcze więcej zalet.

Żel ziołowy do higieny intymnej, łagodny firmy Fitomed


Od producenta:

Wśród wszystkich zachorowań ginekologicznych stany zapalne zdarzają się najczęściej. Przeważnie przyczyną są zakażenia bakteryjne, wirusowe lub grzybicze. Najskuteczniejszą profilaktyką jest właściwa codzienna higiena. Stosowanie ziołowych preparatów wzmacnia barierę ochronną naskórka i chroni przed rozwojem "złych" drobnoustrojów.
Składniki ziołowe: wyciąg z korzenia mydlnicy lekarskiej, liścia szałwi, echinacei, korzenia prawoślazu, babki lancetowatej.
Właściwości: wytwarza łagodną, swoistą dla mydlnicy lekarskiej pianę.
Działanie: dzięki obecności wyciągów z ziół powszechnie stosowanych w profilaktyce i fitoterapii stanów zapalnych, żel działa oczyszczająco, dezynfekująco i osłaniająco. Delikatnie myje skórę i nie powoduje podrażnień, które często występują przy stosowaniu mydła.
Polecany przez lekarzy: w profilaktyce i zapobieganiu stanów zapalnych i ich nawrotom oraz do skóry wrażliwej.
Cena: 9zł/200 ml.

Skład:


Moja opinia:

Żel sprawdza się idealnie w codziennej higienie. Delikatnie oczyszcza i daje uczucie świeżości na długo. Płyn ma dość rzadką konsystencję i już niewielka jego ilość tworzy bardzo delikatną i przyjemną piankę. Nie podrażnia, a nawet ma działanie łagodzące (sądzę, że to zasługa dużej ilości ekstraktów ziołowych). Wiele wcześniej używanych przeze mnie żeli powodowało podrażnienia już po kilku pierwszych użyciach, ale podczas stosowania tego preparatu nic złego się nie dzieje. Dlatego uważam, że sprawdzi się dla osób z wrażliwą skórą. Podoba mi się jego delikatny zapach oraz duża ilość ekstraktów ziołowych w składzie na pierwszych pozycjach. Substancje myjące znajdują się dopiero pod koniec. Ten żel jest dla mnie, jak na razie numerem jeden. Mam nadzieję, że w sklepie zielarskim w moim mieście jest dostępny, bo zamierzam go regularnie kupować. Cena nie jest wysoka i zdecydowanie adekwatna do jakości.

Używałyście tego żelu? Jakie macie o nim zdanie? :)

P.S.
Mam zwyczaj robienia zdjęć kosmetykom zanim zacznę ich używać. Bierze się to stąd, że nie chcę pokazywać produktu, który mógłby mieć zamoczoną, startą, czy odklejoną etykietę.
Chcę zasięgnąć Waszej opinii, czy wolicie zdjęcia nowego produktu, czy w trakcie używania? Jakie jest Wasze zdanie?

Komentarze

  1. o widzę fajny żel, ja używam aktualnie Ziaję.
    Ja także często robię zdjęcia produktów, gdy są pełne lub po kilku użyciach - mam w zwyczaju robić zdjęcia kilku produktom jednego dnia, a dopiero po jakimś czasie recenzować kolejno :)
    tak jest praktyczniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam z nim do czynienia:) rzeczywiście zdjęcia nowych produktów według mnie wyglądają lepiej, szczególnie przy opakowaniach, które potem się niszczą:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego silne detergenty otwierają skład płynów do higieny intymnej. Tego rodzaju kosmetyki powinny być łagodne.

    Jeśli w pobliskim sklepie zielarskim znajdę płyn firmy Fitomed, na pewno dam mu szansę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm ciekawy produkt. Jeszcze nie używałam. Jestem od lat wierna Ziaji...

    OdpowiedzUsuń
  5. A jeśli chodzi o zdjęcia, to ja nigdy nie umiem zrobić zdjęć nowym produktom. Najpierw zwykle używam :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo, tego jeszcze nie mialam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię Fitomed, tylko poznikały mi z okolicy sklepy, w których kupowałam ich produkty...

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię Fitomed, ale płynu do higieny nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy, chociaż nie wiem czy widząc tę buteleczkę skusiłabym się na jego zakup. ;)
    Co do zdjęć, też staram się robić je od razu po zakupie kosmetyku, jednak nie zawsze to się udaje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mnie on ciekawi, może kiedyś wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawy produkt musze kiedys przetestowac::P

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie miałam okazji używać kosmetyków marki Fitomed :)

    A co do zdjęć - ja też robię zdjęcia kosmetykom, gdy są nowe. Wtedy lepiej się prezentują :) I nie widzę nic w tym złego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nadzieję, ze kiedyś będę miała okazję testować coś z tej firmy.
    Ciekawią mnie te produkty :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)