Maska do twarzy z kompleksem algowym BingoSpa
Wszystkie egzaminy już zdałam, w związku z tym wakacje uważam za rozpoczęte :) Przede mną jeszcze 3 tygodnie praktyk, ale i tak teraz będę miała więcej czasu na blogowanie niż kilka tygodni temu.
Dziś recenzja maski z kompleksem algowym, którą otrzymałam do przetestowania od BingoSpa.
Od producenta:
Maseczka algowa do twarzy BingoSpa zawiera kompleks algowy z pięciu najefektywniejszych alg i kolagen. Algi morskie zawierają proteiny, polisacharydy, polifenole, lipidy, witaminy oraz mikro i makroelementy. Zawierają także chlorofil, chinony, fitosterole i poliaminy. Ze względu na zawartość witamin z grupy B, które biorą udział w metabolizmie tłuszczy i białek, algi wykazują zdolność odnowy naskórka. Zawarte w nich witaminy E i C oraz ß-karoten wykazują działanie antyrodnikowe, wzmacniają ściany naczyń, aktywizują procesy zachodzące w skórze, poprawiają jej koloryt. Algi są także cennym źródłem białek, zawierających takie aminokwasy, jak alanina, aspargina, glicyna, lizyna, seryna. Związki te występują w naturalnym czynniku nawilżającym, będącym składnikiem warstwy rogowej i nadającym skórze odpowiednie nawilżenie.
Opakowanie algowej maseczki BingoSpa dostarczy Twojej skórze:
Ekstraktu algowego: 3600mg
Kolagenu: 2400mg
Skład:
Cena: 10zł
Dostępna w sklepie BingoSpa
Moja opinia:
Maska znajduje się w poręcznym, typowym dla kosmetyków BingoSpa odkręcanym słoiczku. Bez problemu można wydobyć z niego odpowiednią ilość produktu. Maseczka ma żelową, dosyć gęstą konsystencję i przyjemny, owocowy zapach. Po nałożeniu jej na twarz wchłania się prawie całkowicie. Przez pierwsze minuty po zaaplikowaniu maski na twarz czuć bardzo delikatne mrowienie, szczypanie (czuć, że działa ;)). Skóra po jej zastosowaniu jest oczyszczona, a pory lekko zwężone. Oprócz tego maska dobrze nawilża i sprawia, że cera staje się promienna, miękka i miła w dotyku. Nie podrażnia, ani nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry. Naprawdę pozytywnie zaskoczyła mnie swoim działaniem. Zaletą maseczki jest również jej skład. Maska jest bardzo wydajna i stosunkowo niedroga. Zdecydowanie warta swojej ceny.
Dziś recenzja maski z kompleksem algowym, którą otrzymałam do przetestowania od BingoSpa.
Od producenta:
Maseczka algowa do twarzy BingoSpa zawiera kompleks algowy z pięciu najefektywniejszych alg i kolagen. Algi morskie zawierają proteiny, polisacharydy, polifenole, lipidy, witaminy oraz mikro i makroelementy. Zawierają także chlorofil, chinony, fitosterole i poliaminy. Ze względu na zawartość witamin z grupy B, które biorą udział w metabolizmie tłuszczy i białek, algi wykazują zdolność odnowy naskórka. Zawarte w nich witaminy E i C oraz ß-karoten wykazują działanie antyrodnikowe, wzmacniają ściany naczyń, aktywizują procesy zachodzące w skórze, poprawiają jej koloryt. Algi są także cennym źródłem białek, zawierających takie aminokwasy, jak alanina, aspargina, glicyna, lizyna, seryna. Związki te występują w naturalnym czynniku nawilżającym, będącym składnikiem warstwy rogowej i nadającym skórze odpowiednie nawilżenie.
Opakowanie algowej maseczki BingoSpa dostarczy Twojej skórze:
Ekstraktu algowego: 3600mg
Kolagenu: 2400mg
Skład:
Cena: 10zł
Dostępna w sklepie BingoSpa
Moja opinia:
Maska znajduje się w poręcznym, typowym dla kosmetyków BingoSpa odkręcanym słoiczku. Bez problemu można wydobyć z niego odpowiednią ilość produktu. Maseczka ma żelową, dosyć gęstą konsystencję i przyjemny, owocowy zapach. Po nałożeniu jej na twarz wchłania się prawie całkowicie. Przez pierwsze minuty po zaaplikowaniu maski na twarz czuć bardzo delikatne mrowienie, szczypanie (czuć, że działa ;)). Skóra po jej zastosowaniu jest oczyszczona, a pory lekko zwężone. Oprócz tego maska dobrze nawilża i sprawia, że cera staje się promienna, miękka i miła w dotyku. Nie podrażnia, ani nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry. Naprawdę pozytywnie zaskoczyła mnie swoim działaniem. Zaletą maseczki jest również jej skład. Maska jest bardzo wydajna i stosunkowo niedroga. Zdecydowanie warta swojej ceny.
Maski z Bingo mają na prawdę świetną wydajność.
OdpowiedzUsuńKonsystencja tej mi się podoba :). Jak skończę swoją błotną to znowu zacznę za jakąś się rozglądać.
Brzmi naprawdę bardzo fajnie, aż chce się jej wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńdzialanie mi sie podoba, ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTeż ją testowałam, świetna jest :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że masz wakacje :) Ja muszę pisać pracę mgr :(
OdpowiedzUsuńMieliśmy ją, całkiem niezła. Chociaż błoto tej marki to prawdziwy HIT!!
OdpowiedzUsuńz bingo żadnej maski nie miałam :P
OdpowiedzUsuńJa nie miałam żadnej maski, ani żadnego innego produktu z Bingo Spa, ale tyle dobrego o nich czytałam, że chętnie bym coś wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie upolowałam swojej maski z bingo spa;);(
OdpowiedzUsuńinteresująca maseczka ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt pewnie za jakiś czas skuszę się na jakoś maskę z BingoSpa
OdpowiedzUsuńno proszę nie droga dużą, warta spróbowania:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
Fajna maska:)
OdpowiedzUsuńostatnio na blogach czesto pojawiają sie recenzje tej maski... szkoda, ze ja jej nie mam..
OdpowiedzUsuńJa mam maskę błotną z Bingo Spa i jestem mega zadowolona ;D
OdpowiedzUsuńNie do mojej cery :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zdanego egzaminu. :) Maseczka na pewno jest świetna, gdzie ją można kupić? :))
OdpowiedzUsuńBardzo mnie kusi;D
OdpowiedzUsuńTeż ją lubię.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie zazdroszczę,że możesz używać takie cuda :-) Ja mam maskaryczną cerę i zaraz pewnie byłaby wysypka. Gratuluje kochana egzaminu! :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
duża pojemność i dobre działanie za niską cenę.
OdpowiedzUsuńMam dwie maseczki tej firmy, ale denerwuje mnie to szczypanie twarzy zaraz po ich nałożeniu.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie lubię ten efekt, jeśli jest to delikatne szczypanie oczywiście :)
UsuńZapraszamy serdecznie na konkurs z marką Femi:)
OdpowiedzUsuńwarto kupić ich produkty :)
OdpowiedzUsuńfirmę bingo znam już jakies 6 lat i wiem,co piszę ;)
byłam tutaj w poszukiwaniu nowości, wpadnę jutro :-))
OdpowiedzUsuń