Puder ryżowy prasowany Smart Girls Get More
Pudry transparentne są moimi ulubionymi. Te barwione zwykle się u mnie nie sprawdzają, dlatego raczej niechętnie po nie sięgam. Przez ostatnie tygodnie codziennie stosowałam ryżowy puder prasowany FIX&MATT firmy Smart Girls Get More i postanowiłam, że napisze Wam parę słów na jego temat.
Od producenta:
Moja opinia:
Puder zamknięty jest w czarnym, klasycznym opakowaniu z dobrym jakościowo lusterkiem. Dołączona została do niego gąbeczka, której początkowo nie planowałam używać. Zmieniłam jednak zdanie, bo ten kosmetyk najlepiej aplikuje mi się właśnie gąbką, a nie pędzlem do pudru. Zapewnia on efekt matowej skóry na wiele godzin. Zwykle zmywam makijaż po 8 godzinach pracy i muszę przyznać, że nawet bez poprawek, po tym czasie cera wygląda całkiem nieźle, choć wiadomo, że już nie tak idealnie. Nie wysusza skóry, ani nie podkreśla już istniejących suchych skórek. Podejrzewam, że będzie (albo już jest) dostępny w drogeriach Natura za niewielką cenę, dlatego tym bardziej zachęcam Was do jego wypróbowania, jeśli szukacie długotrwale matującego, transparentnego pudru.
Dajcie znać, czy znacie ten puder :)
Od producenta:
Całkowicie
transparentny, świetnie matujący puder, absorbujący nadmiar sebum i
wilgoci. Może być używany jako primer pod makeup oraz jako
wykończenie (fixer). Szczególnie polecany dla cery mieszanej i tłustej.
Pozostawia skórę matową na długie godziny nie wysuszając jej. Odbija
światło, dzięki czemu efekt jest bardzo naturalny. Doskonale utrwala
makijaż.
Zawiera wyciąg z aloesu, który łagodzi podrażnienia, działa
przeciwzapalnie i zapobiega wysuszeniu skóry.
Dostępny w wersji białej i beżowej, w obu przypadkach pozostaje na
skórze transparentny.
Całą ofertę firmy SGGM znajdziecie Tutaj.
Puder zamknięty jest w czarnym, klasycznym opakowaniu z dobrym jakościowo lusterkiem. Dołączona została do niego gąbeczka, której początkowo nie planowałam używać. Zmieniłam jednak zdanie, bo ten kosmetyk najlepiej aplikuje mi się właśnie gąbką, a nie pędzlem do pudru. Zapewnia on efekt matowej skóry na wiele godzin. Zwykle zmywam makijaż po 8 godzinach pracy i muszę przyznać, że nawet bez poprawek, po tym czasie cera wygląda całkiem nieźle, choć wiadomo, że już nie tak idealnie. Nie wysusza skóry, ani nie podkreśla już istniejących suchych skórek. Podejrzewam, że będzie (albo już jest) dostępny w drogeriach Natura za niewielką cenę, dlatego tym bardziej zachęcam Was do jego wypróbowania, jeśli szukacie długotrwale matującego, transparentnego pudru.
Dajcie znać, czy znacie ten puder :)
Mam go i jestembardzo z niego zadowolona ;D
OdpowiedzUsuńTeż lubię pudry transparentne, tego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze, fajnie że na długo matowi :) ładne opakowanie
OdpowiedzUsuńNie miałam ale bardzo chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana do kosmetyków tej marki. Wszystkie, które do tej pory wypróbowałam okazały się być bublami.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać takiego pudru, może wreszcie się przekonam :)
OdpowiedzUsuńMagda - Serenity.Wanderlust.Marriage.
Nie miałam tego pudru.
OdpowiedzUsuńTeraz mam w postaci sypkiej z ecoery :) jak go wykończe to wypróbuję ten ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie znam ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim slysze :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale zapowiada się super :)
OdpowiedzUsuńja nie miałam jeszcze niczego tej marki. ładny puder.
OdpowiedzUsuń