Mój krem nr 6 - nawilżająco-odżywczy krem do cery mieszanej

Cera mieszana i tłusta, tak samo, jak każda inna potrzebuje nawilżenia i odżywienia. Mój krem nr 6  to kolejny krem marki Fitomed, który mnie nie zawiódł. Jest naturalny, o czym świadczy jego znakomity skład. Poza tym w działaniu jest bardzo skuteczny. Dodatkowo wykazuje niewielkie działanie ochronne przed promieniami UV.

Od producenta:

Krem o charakterze naturalnym. Dopuszcza się wahanie odcieni kremu od kremowego do jasnożółtego. Dopuszcza się istnienie nieznacznej różnicy w zapachu i barwie poszczególnych partii kremu, gdyż nie zawiera on sztucznych barwników oraz substancji zapachowych, a wahania koloru i zapachu spowodowane są zastosowaniem składników naturalnych pochodzących z kolejnych serii dostaw. Powyższe różnice w zapachu, barwie i konsystencji nie mają wpływu na jakość pielęgnacyjną kremu.

Skład:

Aqua, Rosa Centifolia Flower Water, Theobroma Cacao Seed Butter, Wheat Germ Oil, Persea Gratissima (Avocado Oil), Lecithin, Aralia Nudicaulis Ekstract, Glycyrrhiza Glabra Ekstract, Tropaeolum Majus Ekstract, Glycerin, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Hyaluronate, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, D-Panthenol, Propylene Glycol, Trilaureth-4-Phosphate Caprylic/Capric Triglyceride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Magnesium Pca, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Linseed Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine, Ubiquinone.

Dostępny w sklepie Fitoteka.

Moja opinia:

Po kilku miesiącach stosowania Kremu nr 6 mogę z całą pewnością stwierdzić, że jest to kosmetyk idealny dla mojej mieszanej i kapryśnej cery. Leczy zmiany trądzikowe, niweluje zaczerwienienia i zapobiega powstawaniu niedoskonałości. W dodatku znakomicie nawilża i odżywia skórę. Ma konsystencję lekkiego budyniu, co sprawia, że jest bardzo przyjemny w stosowaniu, szybko się nakłada i wchłania w skórę, pozostawiając na niej delikatnie wyczuwalny film. Nie jest to jednak lepka ani tłusta warstwa. Tego kremu najchętniej używam na noc. Gdy widzę, że na mojej buzi zaczynają się pojawiać niedoskonałości, to od razu po niego sięgam. Już rano widzę, że stan skóry znacznie się poprawia, a po paru dniach nie ma już śladu po wypryskach, a cera jest wygładzona. Krem nie zatyka porów. Odkąd go stosuję zdecydowanie rzadziej pojawiają mi się tzw. ''nieprzyjaciele''.  Nie muszę martwić się o to, czy moja skóra będzie odpowiednio nawilżona, zregenerowana i odżywiona, bo ten krem w tej kwestii także spisuje się znakomicie. Co ciekawe, Krem nr 6 może być stosowany także na okolice wokół oczu. Poza tym, naturalny skład kremu i brak kompozycji zapachowej (mimo to ma przyjemny zapach) jest również ogromną jego zaletą. Jak dla mnie ideał w pielęgnacji mieszanej cery.

Krem nr 6 jest kolejnym świetnym kosmetykiem Fitomed, dlatego mogę go polecić osobom, które mają mieszaną cerę skłonną do wyprysków. Kosmetyków tej firmy wypróbowałam już całkiem sporo i nigdy nie trafił mi się żaden bubel :)

Komentarze

  1. Nie miałam jeszcze nic z Fitomedu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie, że można używać go także do skóry wokół oczu, kiedyś bardzo chwaliłam sobie kosmetyki Fitomed i chyba do nich wrócę

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam tylko do innej cery i nawet miło go wspominam

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam produkty tej marki :) zawsze do nich wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak tak czytam o nim to myślę, że jest dla mnie idealny. Na noc spokojnie mogłabym go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)