Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy Lavera
Dziś zapraszam Was na recenzję przeciwzmarszczkowego kremu pod oczy marki Lavera. Mimo że po przeciwzmarszczkowe kosmetyki jeszcze nie sięgam, to ten krem wyjątkowo chciałam przetestować ze względu na jego skład. Myślę, że wyciąg z białej herbaty, olej karanja, czy fitokolagen nie koniecznie zarezerwowany jest wyłącznie dla kobiet dojrzałych, a z powodzeniem mogą być stosowane przez młode kobiety.
Opis kremu:
Olej karanja i wyciąg z białej herbaty zapewniają wymagającej skórze wokół oczu wyjątkowo intensywną pielęgnację. Nutraceramidy i sepilift dbają o wygładzenie zmarszczek, a pobudzająca kofeina i wartościowy olej ze słodkich migdałów rozświetlają skórę pod oczami.
Biała herbata – przeciwdziała wolnym rodnikom
Olej karanja – zapobiega powstawaniu plam, chroni przed promieniowaniem UV
Fitokolagen – stymuluje odnowę kolagenu i wzmacnia układ odpornościowy skóry
Nutraceramidy – wygładzają niedoskonałości skóry
Sepilift – ujędrnia i zapewnia skórze młodzieńczą elastyczność
Cena: ok. 65zł/15ml
Skład: Water (Aqua), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Alcohol*, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Hydrogenated Palm Glycerides, Squalane, Pongamia Glabra Seed Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Hydrogenated Lecithin, Sodium Lactate, Camellia Sinensis Leaf Extract***, Caffeine*, Ceramide 3, Ascophyllum Nodosum Extract, Bambusa Arundinacea Stem Extract*, Brassica Campestris (Rapeseed) Sterols, Arctostaphylos Uva Ursi Leaf Extract, Maltodextrin, Silica, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Lecithin, Lysolecithin, Dipotassium Glycyrrhizate, Dipalmitoyl Hydroxyproline, Xanthan Gum, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Fragrance (Parfum)**, Limonene**, Linalool**, Benzyl Salicylate**, Citronellol**, Geraniol**, Citral**
Moja opinia:
Poręczna tubka, w której zamknięty jest krem to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ wąski aplikator pozwala wydobyć tyle kosmetyku, ile potrzebujemy. Kremu używam zarówno na dzień, jak i na noc. Nie spowodował żadnych podrażnień, łzawienia ani nie pojawiła się opuchlizna, co czasami może się zdarzyć podczas stosowania niektórych kremów pod oczy. Oczywiście zawsze należy pamiętać, żeby kremu nie nakładać zbyt blisko oczu. Krem Lavera ma lekką, przyjemną konsystencję i bardzo łatwo rozprowadza się na skórze. Szybko się wchłania nie pozostawiając na niej lepkiej ani tłustej warstwy. Pozostawia bardzo delikatny film, przez co mam wrażenie, że skóra pod oczami przez cały czas jest dobrze nawilżona. Krem znakomicie współgra z korektorami oraz podkładem, nic się nie roluje. Po około dwóch miesiącach codziennego stosowania zauważyłam, że skóra pod oczami poza tym, że jest dobrze nawilżona, to w dodatku stała się bardziej ujędrniona, napięta oraz wygładzona. Któregoś razu, podczas nakładania kremu zwróciłam uwagę na jego zapach i powiem Wam, że teraz za każdym razem go wącham, ponieważ tak pięknie pachnie! Niestety nie jestem w stanie do niczego porównać tego aromatu, jednak jest on naturalny, jak i cały krem. Z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że jest to jeden z lepszych kremów pod oczy, jaki stosowałam.
Znacie ten krem? Które kosmetyków firmy Lavera możecie mi polecić? :)
Na koniec, chciałabym Was poinformować, że w poniedziałek 4 lipca wyjeżdżam w góry i przez najbliższy tydzień będę offline ;)
Opis kremu:
Olej karanja i wyciąg z białej herbaty zapewniają wymagającej skórze wokół oczu wyjątkowo intensywną pielęgnację. Nutraceramidy i sepilift dbają o wygładzenie zmarszczek, a pobudzająca kofeina i wartościowy olej ze słodkich migdałów rozświetlają skórę pod oczami.
Biała herbata – przeciwdziała wolnym rodnikom
Olej karanja – zapobiega powstawaniu plam, chroni przed promieniowaniem UV
Fitokolagen – stymuluje odnowę kolagenu i wzmacnia układ odpornościowy skóry
Nutraceramidy – wygładzają niedoskonałości skóry
Sepilift – ujędrnia i zapewnia skórze młodzieńczą elastyczność
Skład: Water (Aqua), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Alcohol*, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Hydrogenated Palm Glycerides, Squalane, Pongamia Glabra Seed Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Hydrogenated Lecithin, Sodium Lactate, Camellia Sinensis Leaf Extract***, Caffeine*, Ceramide 3, Ascophyllum Nodosum Extract, Bambusa Arundinacea Stem Extract*, Brassica Campestris (Rapeseed) Sterols, Arctostaphylos Uva Ursi Leaf Extract, Maltodextrin, Silica, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Lecithin, Lysolecithin, Dipotassium Glycyrrhizate, Dipalmitoyl Hydroxyproline, Xanthan Gum, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Fragrance (Parfum)**, Limonene**, Linalool**, Benzyl Salicylate**, Citronellol**, Geraniol**, Citral**
Moja opinia:
Poręczna tubka, w której zamknięty jest krem to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ wąski aplikator pozwala wydobyć tyle kosmetyku, ile potrzebujemy. Kremu używam zarówno na dzień, jak i na noc. Nie spowodował żadnych podrażnień, łzawienia ani nie pojawiła się opuchlizna, co czasami może się zdarzyć podczas stosowania niektórych kremów pod oczy. Oczywiście zawsze należy pamiętać, żeby kremu nie nakładać zbyt blisko oczu. Krem Lavera ma lekką, przyjemną konsystencję i bardzo łatwo rozprowadza się na skórze. Szybko się wchłania nie pozostawiając na niej lepkiej ani tłustej warstwy. Pozostawia bardzo delikatny film, przez co mam wrażenie, że skóra pod oczami przez cały czas jest dobrze nawilżona. Krem znakomicie współgra z korektorami oraz podkładem, nic się nie roluje. Po około dwóch miesiącach codziennego stosowania zauważyłam, że skóra pod oczami poza tym, że jest dobrze nawilżona, to w dodatku stała się bardziej ujędrniona, napięta oraz wygładzona. Któregoś razu, podczas nakładania kremu zwróciłam uwagę na jego zapach i powiem Wam, że teraz za każdym razem go wącham, ponieważ tak pięknie pachnie! Niestety nie jestem w stanie do niczego porównać tego aromatu, jednak jest on naturalny, jak i cały krem. Z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że jest to jeden z lepszych kremów pod oczy, jaki stosowałam.
Znacie ten krem? Które kosmetyków firmy Lavera możecie mi polecić? :)
Na koniec, chciałabym Was poinformować, że w poniedziałek 4 lipca wyjeżdżam w góry i przez najbliższy tydzień będę offline ;)
nawilżenie to podstawa :)
OdpowiedzUsuńLubię białą herbatę nie tylko w składzie kosmetyków, ale także w filiżance do picia. :) Ciekawy krem :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś z tej firmy ampułki do twarzy i były dosyć dobre ale nie rewelacyjne!!
OdpowiedzUsuńbardzo zachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo interesująco, w dodatku ma całkiem bogaty skład ;D Miłego wyjazdu! :D
OdpowiedzUsuńsuper, że tak dobrze się u Ciebie sprawdził, a dodatkowo ma przyjemny zapach, obecnie mam zapas kremów pod oczy a wiadomo, że dość długo się je zużywa
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku w górach życzę :) Abyś wróciła pełna spokoju i Pogody Ducha :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy, ale ten krem pod oczy wydaje się być ciekawy :) Miłego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik :)
OdpowiedzUsuńwydaje sie fajny :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego urlopu :)
OdpowiedzUsuń