Korektor rozświetlający Touche Lumière
Większość z nas wykonując makijaż sięga po korektor m.in. po to, by zakryć cienie pod oczami. Dziś podzielę się z Wami moją opinią na temat korektora rozświetlającego Touche Lumière , który od wielu miesięcy jest moim ulubieńcem.
Od producenta:
Touche Lumière to korektor rozświetlający wzbogacony kwasem hialuronowym.
Jego działanie jest natychmiastowe: jednocześnie rozświetla, nawilża, wypełnia dzięki niezmiernie precyzyjnemu pędzelkowi. Pigmenty odbijające światło rozjaśniają strefy cienia, maskują oznaki zmęczenia i tuszują niedoskonałości.
Cena: 59zł w sklepie Sephora.
Moja opinia:
Korektor stał się moim ulubieńcem ze względu na idealnie dopasowany odcień do mojej skóry. Ja posiadam kolor nr 03 clair light, który wpada w róż. Gama kolorystyczna jest bogata, ponieważ korektor występuje w 7 odcieniach - od koloru kości słoniowej po beż. Kilka z nich wpada w żółć. Aplikację pędzelkiem uważam za dobre rozwiązanie. Pokrętło działa bez zarzutu i bez problemu można wydobyć odpowiednią ilość korektora.
Bardzo lubię jego lekką konsystencję, dzięki której korektor nie jest ciężki i ładnie stapia się ze skórą. Spełnia swą podstawową funkcję, czyli kryje i według mnie jest praktycznie niewidoczny na skórze, a oprócz tego nie podkreśla zmarszczek ani nie wysusza. Kosmetyk zawiera kwas hialuronowy, a więc najlepszy nawilżacz, jednak mimo tego nie można rezygnować z kremu pod oczy. Kolejną jego zaletą jest to, że świetnie rozświetla i nawet zmęczone oczy wyglądają dobrze w ciągu dnia. Jak dla mnie nie ma on żadnych wad i jest najlepszym korektorem, jaki stosowałam. Czasami w pośpiechu nakładam go także na drobne niedoskonałości i z ich maskowaniem radzi sobie naprawdę dobrze. Duży plus także za wydajność, bo stosuję go praktycznie codziennie od około pół roku i jeszcze mi się nie skończył. Jego cena jest dość wysoka, ale w Sephorze bywają na ten korektor całkiem spore zniżki, dlatego warto polować na promocje.
Znacie ten korektor? :)
Chciałabym jeszcze przypomnieć o rozdaniu, do którego możecie zgłaszać się jeszcze do 7 kwietnia. Jedynym warunkiem, jaki trzeba spełnić jest bycie obserwatorem bloga, zatem zachęcam do wzięcia w nim udziału KLIK :)
Od producenta:
Touche Lumière to korektor rozświetlający wzbogacony kwasem hialuronowym.
Jego działanie jest natychmiastowe: jednocześnie rozświetla, nawilża, wypełnia dzięki niezmiernie precyzyjnemu pędzelkowi. Pigmenty odbijające światło rozjaśniają strefy cienia, maskują oznaki zmęczenia i tuszują niedoskonałości.
Cena: 59zł w sklepie Sephora.
Moja opinia:
Korektor stał się moim ulubieńcem ze względu na idealnie dopasowany odcień do mojej skóry. Ja posiadam kolor nr 03 clair light, który wpada w róż. Gama kolorystyczna jest bogata, ponieważ korektor występuje w 7 odcieniach - od koloru kości słoniowej po beż. Kilka z nich wpada w żółć. Aplikację pędzelkiem uważam za dobre rozwiązanie. Pokrętło działa bez zarzutu i bez problemu można wydobyć odpowiednią ilość korektora.
Bardzo lubię jego lekką konsystencję, dzięki której korektor nie jest ciężki i ładnie stapia się ze skórą. Spełnia swą podstawową funkcję, czyli kryje i według mnie jest praktycznie niewidoczny na skórze, a oprócz tego nie podkreśla zmarszczek ani nie wysusza. Kosmetyk zawiera kwas hialuronowy, a więc najlepszy nawilżacz, jednak mimo tego nie można rezygnować z kremu pod oczy. Kolejną jego zaletą jest to, że świetnie rozświetla i nawet zmęczone oczy wyglądają dobrze w ciągu dnia. Jak dla mnie nie ma on żadnych wad i jest najlepszym korektorem, jaki stosowałam. Czasami w pośpiechu nakładam go także na drobne niedoskonałości i z ich maskowaniem radzi sobie naprawdę dobrze. Duży plus także za wydajność, bo stosuję go praktycznie codziennie od około pół roku i jeszcze mi się nie skończył. Jego cena jest dość wysoka, ale w Sephorze bywają na ten korektor całkiem spore zniżki, dlatego warto polować na promocje.
Znacie ten korektor? :)
Chciałabym jeszcze przypomnieć o rozdaniu, do którego możecie zgłaszać się jeszcze do 7 kwietnia. Jedynym warunkiem, jaki trzeba spełnić jest bycie obserwatorem bloga, zatem zachęcam do wzięcia w nim udziału KLIK :)
Nie znam go. Używam korektora z Marizy za niecałe 13 zł i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda, ale go nie znam, bo nie używam korektorów na chwilę obecną :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentuje i daje oczekiwany efekt
OdpowiedzUsuńładnie to wyglada z tym korektorem no no :) az jestem zdziwiona ;p polece olezance, ktora ma straszne problemy z doborem ;p
OdpowiedzUsuńWidać różnice, dobrze działa.
OdpowiedzUsuńnie znam korektora:)) o rozdaniu pamiętam:))
OdpowiedzUsuńnie znam ale z checią bym poznała mój już się skonczył
OdpowiedzUsuńhttp://zyciowa-salatka.blogspot.com/
Dla mnie trochę za drogi :)
OdpowiedzUsuńdaje fajny efekt.
OdpowiedzUsuńrogi,ale trzeba przyznać ze dobrze działa :)
OdpowiedzUsuńdrogi
UsuńChętnie bym wypróbowała :-) Podoba mi się efekt i to, że jest taki wydajny :-)
OdpowiedzUsuńEfekt świetny ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go używać, ale fajnie że ma lekką konsystencję :)
OdpowiedzUsuń