Eveline Sun Care - ochronny balsam do opalania

Balsam z filtrem SPF 25 kupiłam będąc nad morzem, ponieważ skończył mi się mój ulubiony z Kolastyny. Nie miałam zbyt dużego wyboru, więc zdecydowałam się na ten. Niestety przez ostatnie 2 dni się z nim męczyłam.


To najgorszy balsam do opalania, jaki kiedykolwiek miałam. Po pierwsze, on w ogóle się nie wchłania! Skóra robi się biała po jego użyciu - po kilku minutach rozcierania. Wygląda to koszmarnie. Łatwo można ubrudzić nim ubranie, kostium. Po wejściu do morza rozpływała się tworząc białe zacieki i plamy (oczywiście po co najmniej godzinie od nałożenia).

 
                                po nałożeniu
      
                                                                                                    
                                            po kontakcie z wodą

Plusem(chyba jedynym)jest to, że balsam chroni przed słońcem, ale to żadna zasługa, bo takie ma zadanie.
Nikomu nie polecam!

Komentarze

  1. Szkoda, nienawidzę tych bielących balsamów ochronnych :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieciekawie i to za takie pieniądze..
    Mogę polecić serię do opalania z Avonu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę no to na prawdę lipa. Jeszcze za taką cenę. Dzięki za ostrzeżenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kojarzę skądś to opakowanie, możliwe, że moja mama używała takiego :D. Ale rzeczywiście musi być nie ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja uważam kosmetyki z Eveline za bardzo udane nawet te z balsamów do opalania. Posiadam z tej serii i 25-tkę i zwykłą 6-stkę ochronną i jak dla mnie balsam bardzo dobry, super się wchłania. Po wyjściu z wody dla mnie ejst logiczne, że i tak czy siak balsam w jakimś stopniu się zmyje więc wole posmarować się jeszcze raz. Jeżeli ci się źle wchłonął i zostawił białe ślady nie dziw się, że po wejściu do wody masz białe plamy na wszystkim ;)

    Może trafił ci się przeterminowany lub był przetrzymywany w złych warunkach.

    natalie BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + strasznie drogo go dostałaś bo normalnie są po 18 zł bo cena netto to jakieś 14.50 ;)

      Usuń
  6. okropnie wygląda po kontakcie z wodą.

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję, że napisałaś tą receznę na pewno go nie kupię!:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Studentki administracji, jednoczmy się :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmmm nigdy go nie używałam ... ale dobrze wiedzieć. Wiem, czego nie kupować.

    Zapraszam do obserwowania mojego bloga:

    http://womancosmeticsreccomending.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze że o nim napisałaś dzięki temu wiem na którego delikwenta uważać:)
    OTAGOWAŁAM Cię i zapraszam do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zostałaś oTAGowana ;)Zapraszam do odpowiedzi na niego ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. w tym roku również go używałam i potwierdzam to istny koszmar! zgadzam się w pełni z twoją opinią, okropnie bieli skórę, źle się wchłania, brudzi ubrania i jedno jest pewne więcej go nie kupię!

    OdpowiedzUsuń
  13. zapraszam do mnie + naserio thx że to napisałaś. :d

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)