Kosmetyki do pielęgnacji twarzy Avon - skuteczność i działanie

W ostatnich tygodniach dość intensywnie testowałam kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji twarzy marki Avon. Muszę przyznać, że kilka z nich spodobało mi się na tyle, że na pewno pozostaną w mojej codziennej pielęgnacji.


Zacznę od kremów na dzień oraz na noc z serii Anew, która u mnie sprawdziły się zadziwiająco dobrze. Moim ulubieńcem został krem na dzień z bioaktywnym złotem. Ma lekką, żelową konsystencję dzięki czemu błyskawicznie się wchłania idealnie nadając się do stosowania pod makijaż. On zawiera mnóstwo złotych drobinek, ale są one na tyle subtelne, że zapewniam Was, nie wyglądają kiczowato. Jest wręcz przeciwnie, skóra wygląda na bardziej promienną i zdrowszą. Ładnie rozświetla i nawet na mojej mieszanej cerze wygląda to bardzo dobrze. Na noc z kolei stosowałam luksusowy krem odmładzający Anew Ultimate Supreme. Dzięki kremowej formule zapewnia długotrwałe nawilżenie i regenerację. Na efekty nie trzeba długo czekać - łagodzi drobne podrażnienia, nawilża i regeneruje. W swoim składzie zawiera, m.in. wyciąg z czarnej perły. Razem ze złotą emulsją tworzą zgrany duet.


Avon poza kremami ma w swojej ofercie oczywiście wiele różnego rodzaju maseczek do twarzy.  Liftingująca maseczka peel-off  Anew z kwasem hialuronowym daje uczucie miękkiej, odświeżonej i gładkiej cery już po pierwszym zastosowaniu. Skóra jest bardziej elastyczna i nawilżona. Nałożona odpowiednią, nieco grubszą warstwą schodzi naprawdę dobrze, ale też moim zdaniem warto poczekać żeby dobrze przeschła na twarzy. Bardzo fajnym rozwiązaniem do zastosowania przed większym wyjściem, imprezą itp. jest nawilżająco-ujędrniająca maska w płacie Protinol Skin Hero Anew. Dzięki temu, że tkanina jest dość gruba, to nie wysycha ona zbyt szybko, co jest wadą wielu innych tego typu masek. Ta maska daje błyskawiczny zastrzyk nawilżenia i rozświetlenia. Przyjemnie chłodzi, zatem jest to kosmetyk idealny na lato. Przed zastosowaniem masek zawsze wykonuję peeling twarzy. Żeby spotęgować ich działanie sięgam po kosmetyk tej samej serii. Mam na myśli peeling do twarzy z witaminą C Anew. Peeling ma za zadanie przede wszystkim oczyszczać pory i usuwać martwy naskórek, z czym ten produkt świetnie daje sobie radę. Ten peeling dodatkowo ma delikatnie rozgrzewające działanie. Jeśli chodzi o zawarte w nim drobinki, to jak dla mnie są one w sam raz, nie za delikatne, ale też niezbyt ostre. Ma dość gęstą konsystencję, przypominającą pastę - jak dla mnie oczywiście na plus. Bardzo dobry, skuteczny i wydajny kosmetyk!


Ostatnim już kosmetykiem przeznaczonym do pielęgnacji, a w zasadzie oczyszczenia twarzy jest płyn micelarny Nutra Effects, który z całą pewnością jest jednym z moich ulubionych płynów, jaki kiedykolwiek stosowałam. Przede wszystkim, nie szczypie w oczy i nie podrażnia skóry. Idealnie radzi sobie z usuwaniem makijażu, w tym trwałych pomadek, tuszy do rzęs itd. Działa szybko i skutecznie. Nie wiem natomiast, jak sprawdziłby się do demakijażu kosmetyków wodoodpornych, ponieważ takich nie stosuję. Jeśli jednak szukacie dobrego płynu micelarnego, to ten mogę Wam szczerze polecić (nawet osobom z wrażliwą skórą).

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)