Ogród pełen kwiatów od Bi-es

Ogromnie ucieszyłam się z paczki od Bi-es, ponieważ kocham kwiatowe zapachy. Znajdowały się w niej cztery nowości, jakimi są wody perfumowane z serii Blossom Collection: Blossom Garden, Blossom Meadow, Blossom Orchid oraz Blossom Roses. Patrząc na same opakowania i flakony, od razu miałam przeczucie, że będę nimi zachwycona. I nie myliłam się. Na dodatek, szata graficzna jest mega urocza, dlatego stanowią one ozdobę toaletki.


Blossom Garden

Nowa kwiatowa kompozycja zapachowa o nieoczywistym rozwinięciu, z przeważającymi nutami peonii, jaśminu i białych kwiatów, zaskakująca cytryną i pieprzem.


Blossom Garden to mój ulubieniec z całej czwórki. Używam go praktycznie codziennie, chyba jestem od niego uzależniona ;) Jest idealny na co dzień, np. do pracy. Nie jest ciężki, ani przytłaczający. To przepiękna, słodka kompozycja złożona, m.in. z białych kwiatów i piwonii, którą w zapachach bardzo cenię. Jest to zapach lekki, bardzo dziewczęcy. Zwraca uwagę, i na jego temat zbieram najwięcej komplementów. Mogę go szczerze i gorąco polecić każdej kobiecie, bez względu na wiek. Dodam, że nawet nastolatki są nim oczarowane. Naprawdę, kocham ten zapach. Jeśli będziecie w Naturze, koniecznie go przetestujcie. Moim zdaniem jest mocnym konkurentem wysokopółkowych i drogich perfum.


Blossom Meadow

Nowa kompozycja zapachowa przywołująca na myśl zieloną łąkę w wiosennym rozkwicie. Nuty drzewne, białej ambry i piżma, przeplatają się z zapachem białych kwiatów i delikatną świeżością owoców.



Blossom Meadow to zapach przywołujący na myśl wspomnianą przez producenta łąkę ze świeżą, wiosenną trawą i gdzieniegdzie rozkwitającymi polnymi kwiatami. Zachwyca lekkością, a przy tym jest trwały. Wiosna to idealny czas na stosowanie tego zapachu. Nie wyczuwam w nich owocowych nut, ale moim zdaniem jest to akurat na plus, ponieważ przyćmiłoby to jego wiosenną, zieloną świeżość.


Blossom Roses


Róża jest królową wśród kwiatów – piękna, ujmująca i ponadczasowa. Zapach Blossom roses to zmysłowe połączenie aromatu kwiatów róży z szafranem, wzmocnione nutami paczuli i piżma. Kompozycja jest ukłonem w stronę kobiety spełnionej i zdecydowanej.


Blossom Roses jest zapachem, który sprezentowałam mojej mamie, która uwielbia różę w perfumach. Zauważyłam, że w odstawkę poszły inne zapachy, co świadczy o tym, że te przypadły jej do gustu. Nie ukrywam, że zdarza mi się podkradać je od czasu do czasu. W tym zapachu, jak sama nazwa wskazuje pierwsze skrzypce grają różane nuty, które idealnie współgrają z piżmem i paczulą. Jest to jednak dość ciężka kompozycja, więc warto zachować tu umiar. Perfumy należą do grupy zapachów orientalno-kwiatowych.


Blossom Orchid


Orchidea to niezwykle piękny i wymagający kwiat, którego zapach od lat uznawany jest za silny afrodyzjak. Blossom orchid zachwyca już od pierwszej chwili, nie pozostawiając nikogo obojętnym. To kompozycja intrygująca i niezapomniana.  

Blossom Orchid to drugi w tej kolekcji zapach orientalno-kwiatowy, który spodoba się kobietom lubiącym mocniejsze i wyraźniejsze zapachy. Uwielbiam tę wodę perfumowaną, szczególnie za zmysłowy ylang-ylang, orchideę oraz dodające nutę świeżości, bergamotkę i cytrynę. To zapach idealny do stosowania na wieczór, na randkę. Będzie też świetnym wyborem na okres jesienno-zimowy, ponieważ jest ciepły i otulający.



Wszystkie cztery zapachy z kwiatowej kolekcji od Bi-es to strzał w 10. Każdy flakon, to inna kwiatowa odsłona. Ich trwałość jest zbliżona i wynosi ok. 5-6 godzin, co uważam za dobry wynik. Co więcej, cena jest przystępna, bo za 100ml pojemność zapłacimy ok. 28zł w sklepie internetowym Bi-es albo w drogeriach Natura.


Dajcie znać w komentarzach, czy znacie te nowości, i jeśli tak, to napiszcie, który jest Waszym ulubieńcem :)

Komentarze

  1. Nie znam tych nowości, ale koniecznie muszę pokazać Twojego posta mojej mamie kochana, bo Ona uwielbia kwiatowe nuty zapachowe. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam, ale może gdzieś wąchnę przy okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię zapachy Bi-es, więc chętnie je przetestuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne opakowania, prezentują się niczym perfumy od Gucci'ego ;)
    Zaintrygował mnie najbardziej Blossom Roses ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne są te perfumy, mój faworyt to róża

    OdpowiedzUsuń
  6. Różowa wersja chyba do mnie by trafiła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. My another blog is www.gulsahworld.com. I will be happy if you follow my new blog .Kisses

    OdpowiedzUsuń
  8. Opakowania mają piękne. Myślę,że polubiłabym się z tą pierwszą, głównie dlatego,że jest jaśmin;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie zapachy. Brzmia idelanie dla mnie. Mozna je tylko zamowic przez internet czy sa jakies drogerie gdzie mozna je przetestowac ? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam te perfumy na blogosferze, ale nie miałam z nimi przyjemności. Śliczne flakoniki :3

    OdpowiedzUsuń
  11. szata graficzna jest przecudowna! ale czytałam przeróżne opinie na ich temat ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam je już gdzieś, jednak nie miałam okazji odczuć na własnej skórze. Wyglądają obłędnie :) wspaniały wpis!
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ciekawa tych zapachów :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Oh very cute products darling
    Cute packaging
    xx

    OdpowiedzUsuń
  15. No szata graficzna super - wygląda jak produkt z na prawdę wysokiej półki :) uwielbiam takie nuty zapachowe jak blossom rose :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapachy mnie zaciekawiły ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nie poznałam tych zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam ale wyglądają bardzo fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam wersję różową, ale kusi mnie jeszcze zielona :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)