Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Produktów brązujących ciało używam już od ponad roku. Nie lubię się opalać, dlatego najlepszym wyjściem jest dla mnie zastosowanie samoopalacza. Dziś zrecenzuję dla Was Fabulous Gradual Tan Lotion firmy Vita Liberata. Okazał się on ideałem i na dzień dzisiejszy mogę śmiało powiedzieć, że jest to mój ulubiony produkt brązujący.
Od producenta:
Luksusowa formuła lotionu zawierająca Aloe Vera oraz Masło Shea łagodzi i intensywnie nawilża skórę równocześnie nadając jej stopniowy i delikatny efekt muśnięcia słońcem który utrwala się w ciągu 4 - 8 godzin. Regularne stosowanie produktu pozwala utrzymać bądź pogłębić uzyskany rezultat. Moisture Locking System utrzymuje nawilżenie skóry do 72 h, technologia Odour Remove pozbawia preparat przykrego zapachu zaś składniki organiczne sprawiają, że opalenizna zanika w równomierny sposób.
Fabulous Gradual Tan Lotion dostępny jest w perfumerii Sephora.
Moja opinia:
Fabulous Gradual Tan Lotion oprócz tego, że upiększa skórę nadając jej delikatny odcień brązu, to pielęgnuje ją sprawiając, że skóra staje się nawilżona i gładka. Początkowo obawiałam się sztucznego efektu i pomarańczowej skóry, ale moje obawy szybko zostały rozwiane. Po zastosowaniu lotionu i upływie kilku godzin skóra wygląda na muśniętą słońcem. Jest to efekt bardzo naturalny i zdecydowanie taki, jaki chciałam uzyskać. Efekt opalenizny można oczywiście stopniować. Z uwagi na to, że moja skóra jest dość blada, to najlepiej sprawdza się jedna aplikacja, co kilka dni. Zwykle aplikuję kosmetyk wieczorem, a rano zmywam. Gdy śpię, nie przeszkadza mi zapach, który jest typowy dla samoopalaczy. Nie jest on, co prawda bardzo uciążliwy, jednak w każdym razie po spłukaniu lotionu całkowicie znika ze skóry.
Z aplikacją lotionu nie mam żadnych problemów. Rękawica Vita Liberata pomaga mi precyzyjnie zaaplikować go na ciało. Musze przyznać, że to bardzo przydatny gadżet. Jest miękka i przyjemna w dotyku. Żeby ją wyczyścić wystarczy woda z odrobiną mydła :)
Jak dla mnie Fabulous Gradual Tan Lotion jest idealny, ponieważ tworzy piękną i niezwykle naturalnie wyglądającą opaleniznę bez smug i plam, a poza tym nawilża skórę i ma świetny skład. Schodzi ze skóry bardzo równomiernie. Poza tym szybko się wchłania, nie brudzi ubrań. To najlepszy produkt samoopalający, jaki kiedykolwiek stosowałam. Polecam!
Tak wygląda skóra po zastosowaniu jednej warstwy lotionu:
Czy stosowałyście Fabulous Gradual Tan Lotion? :)
Od producenta:
Luksusowa formuła lotionu zawierająca Aloe Vera oraz Masło Shea łagodzi i intensywnie nawilża skórę równocześnie nadając jej stopniowy i delikatny efekt muśnięcia słońcem który utrwala się w ciągu 4 - 8 godzin. Regularne stosowanie produktu pozwala utrzymać bądź pogłębić uzyskany rezultat. Moisture Locking System utrzymuje nawilżenie skóry do 72 h, technologia Odour Remove pozbawia preparat przykrego zapachu zaś składniki organiczne sprawiają, że opalenizna zanika w równomierny sposób.
Fabulous Gradual Tan Lotion dostępny jest w perfumerii Sephora.
Moja opinia:
Fabulous Gradual Tan Lotion oprócz tego, że upiększa skórę nadając jej delikatny odcień brązu, to pielęgnuje ją sprawiając, że skóra staje się nawilżona i gładka. Początkowo obawiałam się sztucznego efektu i pomarańczowej skóry, ale moje obawy szybko zostały rozwiane. Po zastosowaniu lotionu i upływie kilku godzin skóra wygląda na muśniętą słońcem. Jest to efekt bardzo naturalny i zdecydowanie taki, jaki chciałam uzyskać. Efekt opalenizny można oczywiście stopniować. Z uwagi na to, że moja skóra jest dość blada, to najlepiej sprawdza się jedna aplikacja, co kilka dni. Zwykle aplikuję kosmetyk wieczorem, a rano zmywam. Gdy śpię, nie przeszkadza mi zapach, który jest typowy dla samoopalaczy. Nie jest on, co prawda bardzo uciążliwy, jednak w każdym razie po spłukaniu lotionu całkowicie znika ze skóry.
Z aplikacją lotionu nie mam żadnych problemów. Rękawica Vita Liberata pomaga mi precyzyjnie zaaplikować go na ciało. Musze przyznać, że to bardzo przydatny gadżet. Jest miękka i przyjemna w dotyku. Żeby ją wyczyścić wystarczy woda z odrobiną mydła :)
Jak dla mnie Fabulous Gradual Tan Lotion jest idealny, ponieważ tworzy piękną i niezwykle naturalnie wyglądającą opaleniznę bez smug i plam, a poza tym nawilża skórę i ma świetny skład. Schodzi ze skóry bardzo równomiernie. Poza tym szybko się wchłania, nie brudzi ubrań. To najlepszy produkt samoopalający, jaki kiedykolwiek stosowałam. Polecam!
Tak wygląda skóra po zastosowaniu jednej warstwy lotionu:
Czy stosowałyście Fabulous Gradual Tan Lotion? :)
Efekt na skórze piękny, jak po wakacjach w ciepłych krajach :D Również lubię opaleniznę z tubki, jest dużo szybsza niż leżenie plackiem na słońcu :D
OdpowiedzUsuńi zdrowsza :)
Usuńnajlepsze samoopalacze!
OdpowiedzUsuńJa za to bardzo polubiłam ich mus, świetny sposób na długotrwałą, ładną opaleniznę. VL jest genialna!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ich produkty:P
OdpowiedzUsuńVita Liberata ma świetne produkty, bardzo je sobie cenię :)
OdpowiedzUsuńZnam 3 produkty tej marki i lubię;)
OdpowiedzUsuńteż myślę o takim lub podobnym produkcie na lato. Jestem strasznie blada, wręcz biała. ;) Słyszałam wiele dobrego o piance z Bielendy (chyba) i mam zamiar ją wypróbować.
OdpowiedzUsuńładny efekt, jak opalenizna to tylko z Vita Liberata :)
OdpowiedzUsuńŁał jaka rękawica fajna :)
OdpowiedzUsuńja nie używam takich produktów
OdpowiedzUsuńMam iny produkt samoopalający z Vita Liberata
OdpowiedzUsuńproduktu nie używałam, ale już efekt mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest świetny!
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii piankę i też byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie używam raczej samoopalaczy :)
OdpowiedzUsuń