Serum pod oczy Be Organic

Skóra wokół oczu wymaga starannej, delikatnej, ale i skutecznej pielęgnacji. Zawsze dużą uwagę przywiązuję do tego, co nakładam pod oczy, ponieważ nie chcę ryzykować podrażnieniem. Przez ostatnie półtora miesiąca w codziennej pielęgnacji skóry wokół oczu towarzyszyło mi serum pod oczy Be Organic.


Firma Be Organic w swojej ofercie naturalne kosmetyki apteczne, w składzie których znajdziemy m.in. naturalne certyfikowane oleje i wyciągi roślinne. Firma nie wykorzystuje do produkcji kosmetyków składników pochodzenia zwierzęcego ani składników syntetycznych. Co ciekawe, nawet opakowania są biodegradowalne.


Serum pod oczy Be Organic zawiera 97% naturalnych składników.

Od producenta:

EFEKT LIFTINGU W 1 h.
Silnie regeneruje, nawilża i uelastycznia delikatną skórę wokół oczu. Dzięki zawartości ekstraktu z wąkroty azjatyckiej pobudza produkcję kolagenu, wzmacnia naczynia krwionośne i poprawia mikrokrążenie, pozwalając uzyskać efekt liftingu już w ciągu 1 godziny od zastosowania.

Cena: 48zł/50ml w sklepie Be Organic.

Skład:



Moja opinia:

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy to szata graficzna opakowania. Połączenie moich ulubionych kolorów, czyli szarości, błękitu i bieli wygląda naprawdę super. Dość nietypowa jest pojemność kosmetyku. Zwykle kremy/sera pod oczy mają pojemność 15, maksymalnie 30ml, a w przypadku serum z Be Organic jest to aż 50ml, czyli pojemność standardowego kremu do twarzy.
Serum wyposażone jest w wygodną pompkę, za pomocą której szybko można wydobyć właściwą ilość kosmetyku. Jest ono na tyle wydajne, że moim zdaniem wystarczy pół pompki (naprawdę odrobina), jednak nawet większa ilość, tak czy inaczej bez problemu wchłonie się w skórę. Serum ma lekką, żelowo-kremową konsystencję. Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej ani lepkiej warstwy. Z powodzeniem nadaje się pod makijaż. Korektor utrzymuje się na skórze bez zarzutów, a nawet makijaż prezentuje się lepiej, bo skóra stała się bardziej nawilżona i ujędrniona. Po  zastosowaniu serum mam poczucie świeżości oraz komfortu. Nie powoduje szczypania, gdy dostanie się do oczu (niestety czasami je pocieram i nie mogę się tego oduczyć...). Czy uzyskamy efekt liftingu w godzinę? Trudno powiedzieć, ale z całą pewnością serum faktycznie już po paru dniach stosowania daje wyraźne efekty. Szczerze polecam!

Jak dla mnie to jeden z lepszych kosmetyków do pielęgnacji skóry wokół oczu.
Cena  serum według mnie nie jest wygórowana, a zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę jego pojemność.

Znacie to serum pod oczy lub inne kosmetyki Be Organic? :)

Komentarze

  1. Byłam go ciekawa i mam na niego ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle plusów... Zapiszę sobie i chętnie w przyszłości wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa produktow tej marki juz od dluzszego czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś ciekawego, lubię produkty Be Organic. Zawsze się u mnie sprawdzają :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny produkt, przy kolejnych zakupach zwrócę na niego uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo miło wspominam krem do twarzy tej firmy... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam to serum i byłam zadowolona, bardzo wydajne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się , muszę sie za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Olbrzymia pojemność jak na kosmetyk pod oczy ;) Jakiś czas temu natknęłam się na niego i przyznam, odrobinę mnie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam jeszcze nigdy tego serum ale firmę bardzo lubię <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że polubiłabym to serum ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)