Zimowa pielęgnacja z evrēe

Jakiś czas temu firma evrēe przesłała mi do przetestowania dwa produkty - regenerujący krem do rąk oraz balsam do ciała z linii MAX REPAIR. Dziś podzielę się z Wami moją opinią na temat obu tych kosmetyków.


Regenerujący krem do rąk do bardzo suchej i podrażnionej skóry


Od producenta:

Emolienty roślinne zawarte w kremie przyspieszają wnikanie składników aktywnych w głębokie warstwy skóry dłoni, tworząc na ich powierzchni ochronny film.
Nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości.

Składniki aktywne:
- olejek arganowy
- olejek avocado
- olejek migdałowy
- d-panthenol

Działanie:
- odbudowuje zniszczony naskórek
- koi spierzchnięte i zniszczone dłonie
- przywraca skórze miękkość i elastyczność

Cena: ok. 8zł/100ml

Moja opinia:

Krem do rąk to podstawa w codziennej pielęgnacji skóry. Szczególnie zimą warto więcej uwagi poświęcić dłoniom, które pozbawione warstwy ochronnej każdego dnia narażone są na wahania temperatury, mróz, wiatr. Ostatnio pod ręką zawsze mam krem evrēe i stosuję go zarówno w ciągu dnia, a także nakładam grubszą warstwę na noc. Lubię go za to, że szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy. Świetnie nawilża i regeneruje. Pozostawia na dłoniach film ochronny. Krem jest delikatnie perfumowany. Duży plus także za jego wydajność oraz skład - kosmetyk zawiera surowce pochodzenia naturalnego, także te zaaprobowane przez ECOCERT. Jest to jeden z lepszych kremów do rąk, jakie używałam.

Regenerujący balsam do skóry bardzo suchej


Od producenta:

Emolienty roślinne zawarte w balsamie przywracają prawidłowe funkcje skóry. W połączeniu z bogactwem składników aktywnych wspierają naturalne zdolności regeneracyjne naskórka. Skoncentrowana formuła-szybko się wchłania.

Składniki aktywne:
- olejek arganowy
- ceramidy
- witaminy A, E i F

Działanie:
- skutecznie regeneruje naskórek
- zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia
- przywraca elastyczność i zdrowy wygląd
- przeciwdziała procesom starzenia

Cena: ok. 17zł/400ml

Moja opinia:

Balsam również pozytywnie mnie zaskoczył. Jest bardzo wydajny i z pewnością wystarczy mi na dwa razy dłużej niż inne balsamy. Skład produktu jest bardzo dobry. Na wysokich pozycjach znajdziemy, m.in. dobrze nawilżającą glicerynę, olej ze słodkich migdałów, olej słonecznikowy, mocznik, masło shea, olej arganowy, lipidy mleczne, ekstrakt z rozmarynu. Balsam po aplikacji szybko się wchłania i już po chwili można się ubrać. Dobrze nawilża skórę, wygładza ją i świetnie radzi sobie także z bardziej suchymi miejscami na ciele, takimi jak łokcie czy kolana. Nie wiem, jak się sprawdzi w przypadku bardziej przesuszonej (szorstkiej i zniszczonej) skóry. Jeśli chodzi o zapach jest on całkiem przyjemny, świeży.


Używałyście tych produktów? Co z firmy evrēe możecie polecić? :)

Komentarze

  1. Fajnie że krem i balsam się sprawdziły :o) Z evree jeszcze nic nie miałam ale kusi mnie już od jakiegoś czasu :o)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię moczni kw kosmetykach dobrze na mnei działą :) JA z tej firmy mam olejek magic rose i jest dobry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo pozytywnych opinii czytałam na temat tego olejku, będę musiała go wypróbować, jak zużyję arganowy :)

      Usuń
  3. sporo dobrego czytam o produktach tej marki

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta marka zbiera same pozytywne opinie :) muszę koniecznie wypróbować ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglada super niestety nie mialam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna pojemność za fajną cenę no i skład przyjemny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spróbuję koniecznie, bo nie używałam jeszcze niczego tej marki, a wszyscy chwalą :-))

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądałam dzisiaj ten krem w Rossmannie, ale ostatecznie nie kupiłam. Może kiedyś się skuszę, skoro jest taki dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja żałuję że kremu nie kupiłam w Naturze jak był w promocji ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam go w zapasie ;) Ciekawe jak spisze się u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też dostałam ten duet. Z balsamu jestem bardzo zadowolona, krem jednak mnie zawiódł. Takiego przesuszu dłoni od kiedy go stosuję jeszcze nie miałam.... Ja wiem, że zimo, że wieje i w ogole, ale żeby krem nic nie pomagał?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? Powiem Ci, że bardzo mnie zaskoczyłaś. Ja bym go umieściła w pierwszej 5 moich ulubionych kremów do rąk :)

      Usuń
  12. kremik muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zastanawiałam się kiedyś nad kupnem tego kremu, ostatecznie odłożyłam go na półkę na rzecz innego kosmetyku. Nie znam tej firmy, tzn. wiele o niej słyszałam, ale sama nic nie testowałam. Chyba jednak muszę się przełamać ;)

    krainadefantasia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. ten krem do rąk mogłabym polubić :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny post ♥
    mogłabyś kliknąć u mnie w poście? to tylko chwilka :)
    http://czillen.blogspot.com/2014/12/christmas.html

    OdpowiedzUsuń
  16. chętnie wypróbuję coś tej marki ale dopiero w Nowym Roku, na ten rok budżet wyczerpany :p

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)