Żel borowinowy do ciała Sulphur
Tak jak obiecałam, zapraszam dzisiaj na recenzję hypoalergicznego żelu borowinowego firmy Sulphur. Jest to drugi produkt, który otrzymałam do przetestowania.
Od producenta:
Skład:
Cena: ok. 14zł/200g w aptekach (często trzeba zamówić i odebrać na drugi dzień), sklepach zielarsko-medycznych, internecie.
Podczas badań potwierdzono, że:
- Stosowanie żelu (regularnie przez okres min. 3 tygodni) sprawia, iż skóra jest głęboko nawilżona, wyraźnie wygładzona, bardziej elastyczna i jędrna, przyjemna w dotyku. Żel poprawia koloryt skóry.
- Żel odpowiada wymaganiom stawianym preparatom hypoalergicznym
- Żel bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i szybko wchłania
Moja opinia:
Żel ma orzeźwiający mentolowy zapach, który szybko się ulatnia i nie utrzymuje się długo na skórze. Mnie on odpowiada, choć zdaję sobie sprawę, że nie każdy go polubi. Jego konsystencja jest niezbyt gęsta, dzięki czemu żel dobrze się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. Nie pozostawia na ciele lepkiej warstwy. Żel znajduje się w opakowaniu z którego łatwo można go dozować i nic nie spływa po butelce.
Stosowałam go po zabiegach błotnych z borowiną plus, o której wspominałam w poprzednim poście. Smarowanie skóry żelem sprawiło, że stała się ona bardziej wygładzona, napięta, a co najważniejsze nawilżona. Krostki na plecach i ramionach, które niestety czasami mi się pojawiają bardzo szybko się goiły. Nie wiem jednak, jak żel sprawdziłby się stosowany solo. Używany razem z borowiną plus dał znakomite efekty. To taka kropka nad ''i'' po zabiegu borowinowym.
Żel nakładany na twarz sprawia, że rozszerzone pory stają się zwężone, mniej widoczne, a skóra przyjemnie wygładzona. Uważam, że jest to produkt idealny dla każdej cery, a zwłaszcza tłustej z wypryskami, bo znacznie przyspiesza ich gojenie.
Uważam, że żel borowinowy jest zdecydowanie wart swojej ceny zwłaszcza, że można go stosować na całe ciało, łącznie z twarzą i okolicami wokół oczu. To z pewnością nie jest moja ostatnia buteleczka żelu borowinowego :)
Od producenta:
Skład:
Cena: ok. 14zł/200g w aptekach (często trzeba zamówić i odebrać na drugi dzień), sklepach zielarsko-medycznych, internecie.
Podczas badań potwierdzono, że:
- Stosowanie żelu (regularnie przez okres min. 3 tygodni) sprawia, iż skóra jest głęboko nawilżona, wyraźnie wygładzona, bardziej elastyczna i jędrna, przyjemna w dotyku. Żel poprawia koloryt skóry.
- Żel odpowiada wymaganiom stawianym preparatom hypoalergicznym
- Żel bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i szybko wchłania
Moja opinia:
Żel ma orzeźwiający mentolowy zapach, który szybko się ulatnia i nie utrzymuje się długo na skórze. Mnie on odpowiada, choć zdaję sobie sprawę, że nie każdy go polubi. Jego konsystencja jest niezbyt gęsta, dzięki czemu żel dobrze się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. Nie pozostawia na ciele lepkiej warstwy. Żel znajduje się w opakowaniu z którego łatwo można go dozować i nic nie spływa po butelce.
Stosowałam go po zabiegach błotnych z borowiną plus, o której wspominałam w poprzednim poście. Smarowanie skóry żelem sprawiło, że stała się ona bardziej wygładzona, napięta, a co najważniejsze nawilżona. Krostki na plecach i ramionach, które niestety czasami mi się pojawiają bardzo szybko się goiły. Nie wiem jednak, jak żel sprawdziłby się stosowany solo. Używany razem z borowiną plus dał znakomite efekty. To taka kropka nad ''i'' po zabiegu borowinowym.
Żel nakładany na twarz sprawia, że rozszerzone pory stają się zwężone, mniej widoczne, a skóra przyjemnie wygładzona. Uważam, że jest to produkt idealny dla każdej cery, a zwłaszcza tłustej z wypryskami, bo znacznie przyspiesza ich gojenie.
Uważam, że żel borowinowy jest zdecydowanie wart swojej ceny zwłaszcza, że można go stosować na całe ciało, łącznie z twarzą i okolicami wokół oczu. To z pewnością nie jest moja ostatnia buteleczka żelu borowinowego :)
Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przydałoby mi się takie zwężenie porów.
OdpowiedzUsuńDo tego lubię mentolowe zapachy :)
Obiecujące ;) może kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńMama moja używa tego żelu
OdpowiedzUsuńlubię markę Sulphur, głównie za szampon siarkowy leczniczy
OdpowiedzUsuńTeż go lubię :) a odżywka jest tak samo dobra :)
UsuńTaki żel chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńChętnie bym poznała bliżej ten żel :)
OdpowiedzUsuńCiekawy żel, wart wypróbowania
OdpowiedzUsuńOO borowina ;D
OdpowiedzUsuńOoo, muszę go koniecznie kupić! Mam problem z krostkami na dekolcie i plecach, co prawda już to trochę zaleczyłam, ale nie smaruję żadnym balsamem żeby się nie pogorszyło. Ten żel może być dla mnie odpowiedni.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę ;) Chętnie kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńNo to coś dla mojej cery, zdecydowanie. Ostatnio mam takie przeboje, że masakra, parę dni bez wyprysków, a później znowu powrót :(
OdpowiedzUsuńlubie borowinke... ale do ciała i twarzy ? hmmm
OdpowiedzUsuńMiałam ten żel i potwierdzam, że jest godny uwagi :)
OdpowiedzUsuń