Krem na noc rewitalizująco-rozświetlający CHANTARELLE

Do wieczornej pielęgnacji mojej twarzy używałam przez ostatnie tygodnie kremu na noc rewitalizująco-rozświetlającego marki CHANTARELLE. Czy produkt ten jest wart swojej ceny?







Od producenta:

ROYAL GLOW CLINIC
Revitalising Firm Night Cream
Rozświetlający, rewitalizujący krem na noc, wzmacniający elastyczność, poprawiający kontur, redukujący oznaki zmęczenia. Polecany szczególnie dla skóry bez blasku, zmęczonej, wiotkiej, z oznakami wyczerpania, wymagającej błyskawicznej regeneracji, idealny przed tzw. „wielkim wyjściem”. Wskazaniem do aplikacji jest cera zmęczona na skutek zaburzeń snu i nadmiernego tempa życia. Pozwala uzyskać efekt wygładzenia tekstury skóry, redukcji sieci zmarszczek i nierówności, doskonałego nawilżenia, rozświetlonego blasku i widocznego odmłodzenia. Zmniejsza wiotkość skóry, wzmacnia antyrodnikowe, przeciwstarzeniowe mechanizmy obronne.


Prolivin - ekstrakt z Albizia julibrisin, drzewa jedwabnego - zwalcza oznaki zmęczenia skóry powodowane przez glikację i glikooksydację.
Lactin - bogaty w substancje wzmacniające NMF (naturalne składniki nawilżające) - silnie nawilżające, utrzymujące nawilżenie w skórze i chroniące przed jego utratą.
Kwas hialuronowy wielkocząsteczkowy 1MDa - tworzy film ochronny, zwiększa rezerwy nawilżenia, zmniejsza przeznaskórkową utratę wody.
Hydro-Factor - to matryca polisacharydowa pozyskiwana drogą ekstrakcji z nasion owoców rośliny Caesalpinia spinosa, rosnącej w trudnym, suchym klimacie andyjskim. Stopniowo uwalnia ona substancje nawilżające w celu sterowania końcowym efektem nawilżenia, zarówno natychmiastowym jak i długotrwałym.
Proteiny jedwabiu - hydrolizowane proteiny jedwabiu to doskonały materiał budulcowy, są zdolne przenikać do zewnętrznych warstw naskórka i poprawiają poziom nawilżenia, metabolizm komórek skóry, jej elastyczność, przeciwdziałają przebarwieniom, nadają skórze gładkość i miękkość.
Witamina A - działa osłaniająco i regenerująco na naskórek, zmniejsza rogowacenie, łagodzi stany zapalne, ponadto jest odpowiedzialna za wzrost i dojrzewanie komórek nabłonkowych.
Emblica - bardzo silny ekstrakt wybielająco-antyrodnikowy o działaniu chelatujacym jony żelaza i miedzi, neutralizujący i zapobiegający powstawaniu wolnych rodników.
Ekstrakt z melona - jest bogatym źródłem wysokoenergetycznych cukrów, mikro- i makroelementów, witamin, w tym szczególnie K (309mg/100g), C (42mg) i A (3mg) Witaminy K i C mają wpływ na prawidłowe funkcjonowanie naczyń krwionośnych, zwłaszcza włosowatych.
Ekstrakt z nagietka - ekstrakt z kwiatów nagietka polecany jest szczególnie dla podrażnionej, wrażliwej i zanieczyszczonej skóry.
Ekstrakt z rumianku - dzięki substancjom aktywnym ekstrakt jest stosowany dla delikatnej, wrażliwej, suchej, dojrzałej, zanieczyszczonej i trądzikowej skóry.
Masło Shea - zawiera odżywcze substancje tłuszczowe, witaminy E i F oraz składniki chroniące skórę przed promieniowaniem UVB. Tworzy naturalny filtr słoneczny i ma właściwości antyoksydacyjne.


Cena: 165zł w sklepie CHANTARELLE.

Skład:

Moja opinia:

Kosmetyk znajduje się w identycznym słoiczku, jak krem na dzień, o którym wspominałam w poprzednim poście. Nawet, gdy jestem bardzo zaspana odróżniam je bez zerkania na napisy umieszczone  na słoiczku, ponieważ wersja na noc w odróżnieniu od kremu na dzień ma biały kolor. Krem na noc ma nieco inne składniki aktywne od wersji na dzień, ale skład jest równie bogaty. Taka kompozycja dobroczynnych substancji to prawdziwa bomba odżywcza dla skóry. Krem dzięki lekkiej konsystencji szybko się wchłania, nawet na nałożone wcześniej serum. Pozostawia na skórze jedynie satynową powłoczkę, bez uczucia lepkości czy tłustości. Za każdym razem, gdy użyję go na noc, moja skóra rano oprócz tego, że jest doskonale nawilżona, to wygląda na wypoczętą i świetlistą. Odkąd stosuję ten krem cera nabrała jędrności, stała się napięta a na efekty naprawdę nie musiałam długo czekać. Myślę jednak, że ten efekt jest skutkiem działania dodatkowo dwóch pozostałych kosmetyków, czyli kremu na dzień oraz serum. Razem tworzą skuteczne trio. Do jego zalet mogę również zaliczyć delikatny, świeży zapach. Jeśli marzy Wam się rozświetlona, wypoczęta i zdrowo wyglądająca skóra, to warto wziąć pod uwagę zakup zarówno tego kremu, jak i innych kosmetyków z serii ROYAL GLOW CLINIC.

Komentarze

  1. Ciekawi mnie jakiego typu jest to rozświetlenie. Nie miałam nigdy typowo rozświetlającego kremu. Miłego weekendu :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz więcej o nim słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiałam się kiedyś nad tym kremem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem czemu wcina moje komcie które pisze. Już po raz kolejny usiłuje...

    OdpowiedzUsuń
  5. super, że się dobrze sprawdza. polubiłam tą markę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)