L`Oreal Paris Magiczna Moc Olejków
Moją największą zmorą, jeśli chodzi o włosy jest tendencja do plątania i powstawania trudnych do rozczesania kołtunów. Ciężko jest mi dobrać odżywkę, która spełni wymagania moich niesfornych włosów. Ta, o której dzisiaj będzie mowa sprawdziła się nawet lepiej niż tego oczekiwałam. Cały czas zastanawiam się tylko dlaczego tak późno sięgnęłam po tą, jak się okazuje, kultową odżywkę Magiczna Moc Olejków.
Odżywka L`Oreal Paris, Elseve w swoim składzie ma, m.in. 6 olejków:
- olejek lniany
- olejek rumiankowy
- olejek słonecznikowy
- olejek z kwiatu lotosu
- olejek z gardenii tahitańskiej
- olejek różany
Odżywka Extraordinary Oil ma kremową, dość treściwą konsystencję. Bezproblemowo rozprowadza się ją i wmasowuje we włosy. Już podczas spłukiwania czuć, że włosy stały się wygładzone. Po lekkim wysuszeniu, można szybko i łatwo rozczesać je, nie szarpiąc ich. Niesforne kosmyki są ujarzmione, a puszenie ograniczone. Nie ma jednak mowy o obciążeniu, czy nieestetycznych strąkach. Przyjemny zapach odżywki, kojarzący się z jakimiś dobrej jakości perfumami, dodatkowo umila jej stosowanie.W kosmetyku zatopione są złote, rozświetlające mikrodrobinki.
Niska cena, oscylująca w granicach 10zł na iperfumy oraz znakomita wydajność kosmetyku to dodatkowe zalety. Odżywkę warto wypróbować bez względu na to, jaki typ włosów posiadacie. Rzadko kiedy drogeryjny produkt daje efekt na włosach, jak po zabiegu odżywczym w salonie, a w tym przypadku naprawdę uzyskujemy bardzo zbliżony efekt oraz możemy cieszyć się miękkimi, lśniącymi i odżywionymi włosami. Ta odżywka to prawdziwy hit, który odkryłam jesienią, a już nie wyobrażam sobie bez niej zimy. Mam ochotę wypróbować jeszcze kilka innych kosmetyków do włosów z tej serii. Jeśli coś znacie, to możecie polecić mi w komentarzach :)
- olejek lniany
- olejek rumiankowy
- olejek słonecznikowy
- olejek z kwiatu lotosu
- olejek z gardenii tahitańskiej
- olejek różany
Odżywka Extraordinary Oil ma kremową, dość treściwą konsystencję. Bezproblemowo rozprowadza się ją i wmasowuje we włosy. Już podczas spłukiwania czuć, że włosy stały się wygładzone. Po lekkim wysuszeniu, można szybko i łatwo rozczesać je, nie szarpiąc ich. Niesforne kosmyki są ujarzmione, a puszenie ograniczone. Nie ma jednak mowy o obciążeniu, czy nieestetycznych strąkach. Przyjemny zapach odżywki, kojarzący się z jakimiś dobrej jakości perfumami, dodatkowo umila jej stosowanie.W kosmetyku zatopione są złote, rozświetlające mikrodrobinki.
Zastanawiam się, czy ten kosmetyk będzie odpowiedni dla moich włosów z dużą tendencją do przetłuszczania się? ☺
OdpowiedzUsuńMoje włosy też mają tendencję do przetłuszczania się niestety, ale i tak muszę silnie nawilżać i odżywiać włosy, żeby móc rozczesać je, bo u mnie bywa z tym różnie... no i żeby końcówki się nie rozdwajały :D
UsuńMoje włosy bardzo lubię oleje, ale nie wszystkie. Jestem ciekawa jak ta odżywka by się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą serię loreal, szczególnie maskę
OdpowiedzUsuńLubię używać olejów wszelkiej maści na włosy, ciekawe, czy ten by mi przypasował 🙂
OdpowiedzUsuńMyślę, że moje włosy polubiłyby się z tą serią ;)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam olejek w kremie, ale był beznadziejny.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z tej marki do włosów.
OdpowiedzUsuńmiałąm ją i nawet dobrze się u mnie sprawdziła
OdpowiedzUsuńPOdobają mi się złote drobinki, myślę że fajnie by podkreślał kolor jasny włosów
OdpowiedzUsuńwłasnie ją denkuje i całkiem fajnie sie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńCzeka w kolejce u mnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś, jednak odżywki Elseve dla moich włosów są tylko ok ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję tę odżywkę, ciekawe czy spodoba się moim włosom!
OdpowiedzUsuń