Proszek do peelingu PumiceSPA

Jeśli nie przepadacie za pumeksami, czy tarkami do stóp, to co powiecie na proszek do peelingu? Z tym produktem spotkałam się po raz pierwszy, gdy otrzymałam przesyłkę od firmy I.M.P.A.


Od producenta:

Proszek pumeksowy to Nr 1 w usuwaniu zrogowaciałego naskórka ciała poprzez masaż skóry jego drobnymi ziarenkami – wystarczy go dodać do piany ulubionego mydła, żelu do kąpieli, kremu..., a następnie spłukać wodą. Rewelacyjny efekt gładkiej skóry już po pierwszym użyciu!!!
Proszek pumeksowy działa skutecznie zarówno w domowym spa jak i w profesjonalnych salonach piękności. Może być oferowany jako indywidualny produkt. Może stanowić rozszerzenie dotychczasowej linii produkcyjnej. Jest doskonały jako prezent do innych produktów manicure i pedicure.

Dostępne kolory: zielony, niebieski, biały, żółty, czerwony i fioletowy.
 

Moja opinia:

Pumeks w proszku jest produktem nietypowym, choć muszę przyznać, że zaskoczył mnie on pozytywnie. Te niepozorne różowe drobinki, to faktycznie mocny zdzierak. Lepiej radzi sobie z martwym naskórkiem niż, np. peeling kawowy. Co prawda, proszek do peelingu sprawdza się rewelacyjnie na stopach, ale nie polecałabym go stosować na całe ciało. Tak co prawda zaleca producent, jednak według mnie jest on naprawdę mocny i nie ma potrzeby aż tak intensywnie ścierać naskórka na innych partiach ciała (chyba że łokcie lub kolana). Stosuję produkt na dwa sposoby - najpierw usuwam naskórek tarką, potem wykonuję peeling lub całkowicie rezygnuję z kroku pierwszego i pozostaję tylko przy peelingu. Proszek jest łatwiejszy w stosowaniu niż tarki czy pumeksy. Jego zaletą jest także to, że możemy wypeelingować całe stopy, a nie tylko określone partie. Dodatkowo, jest bardziej higieniczny od pumeksów, ponieważ w pumekcie po jakimś czasie stosowania mogą mnożyć się liczne bakterie, a proszek z peelingiem spłukujemy i gotowe. Potem już tylko krem odżywczy i stopy są jak ''nowe''.

Komentarze

  1. Takiego czegos to ja jeszcze nie mialam, ale z checia sprobuje :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. gdzieś już go widziałam:) też tak myślałam że to mocny zdzierak:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam i znam i bardzo lubię
    mimo, ze to mała buteleczka dla mnie jest wydajna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi to coś podrażniło skórę, ale cieszę się że Tobie służy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie wiedziałam nawet o istnieniu takiego typu kosmetyku...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy! Nie spotkałam się jeszcze z taką formą ale wydaje się być warte spróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze nie miałam takiego proszku ale wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że nigdy na ten proszek nie trafiłam w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam małą próbkę, ale jakoś nie umiem się za nią wziąć...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za taką formą.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)