Garnier Mineral - antyperspirant idealny

Zanim znalazłam swój idealny antyperspirant, minęło sporo czasu. Ciągle natrafiałam na buble, które co prawda przyjemnie pachniały, ale ochrony przed poceniem nie zapewniały prawie żadnej. Odkąd jednak wypróbowałam antyperspirant Garnier Mineral przestałam szukać, bo ten okazał się strzałem w dziesiątkę! Mimo, że lubię testować nowości, to nawet nie kusi mnie, by go zamienić na jakiś inny.


Każda wersja  antyperspirantu jest tak samo skuteczna, więc nie ma znaczenia, który wariant wybierzemy. Na iperfumy.pl  antyperspiranty Garnier dostępne są w formie sztyftu, spray'u, kremu oraz roll on'u. Wybór jest naprawdę spory. Znajdziemy tam zarówno wersje dla kobiet, jak i dla mężczyzn.

Antyperspirant w kulce jest poręczny i bardzo wygodny w użyciu. Dość szybko wysycha, więc już po kilku minutach od aplikacji można się ubrać bez obaw o poplamienie odzieży. Jego największą zaletą jest to, że jako jeden z nielicznych antyperspirantów skutecznie chroni przed poceniem. Czy działa aż 48 godzin, jak obiecuje producent? Nie sprawdzałam i raczej nikomu nie radzę nie myć się dwa dni. Ta obietnica to lekka przesada, prawda? ;)

Antyperspirant stosowałam nawet w największe upały i sprawdzał się rewelacyjnie, choć przy temperaturze powyżej 30 stopni, nie powiem, że nie było śladu potu, bo to by było niemożliwe. W każdym razie nie pojawia się żaden nieprzyjemny zapach. Zgadzam się również z tym, co obiecuje producent, a mianowicie antyperspirant nie pozostawia żółtych śladów na białych bluzkach. Miałam z tym jeszcze kilka lat temu spory problem i przez to wiele z ubrań musiałam wyrzucić. Dodatkowym atutem antyperspirantów Garnier jest przyjemny, dość mocno wyczuwalny zapach. Każdy wariant antyperspirantu pachnie inaczej, ale wszystkie zapachy bardzo mi się podobają. Dodatkowo, nie podrażnia i nie przesusza skóry pod pachami. Jednym słowem ideał! Szczerze polecam Wam wypróbować tego mojego małego ulubieńca :)

Co sądzicie o antyperspirantach firmy Garnier? Czy sprawdzają się u Was tak samo dobrze, jak u mnie?

Komentarze

  1. Lubię Garniera :) tej wersji jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam go i lubiłam głównie za zapach ale działanie oceniłabym jako średnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam... z tej firmy mam tylko różowego micela

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja najbardziej lubię kulkę Vichy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Są najlepsze ;) Używam odkąd pamiętam :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ślady są tragiczne, od razu rezygnuję z takich antyperspirantów. super, e z tego jesteś zadowolona, Szczęśliwego Nowego Roku! Oby był lepszy od poprzedniego, wszystkiego najlepszego,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie z kolei ślady na ubraniach pojawiają się, gdy używam, np. Rexony, którą tak wiele osób poleca. Nie wiem od czego to zależy..
      Dziękuję i ja Tobie życzę wszystkiego dobrego w 2016! :)

      Usuń
  7. Miałam wersję z zieloną nakrętką i używałam jej na noc. Ładnie pachnie ale niestety zostawia ślady i nie chroni.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię antyperspiranty Garniera, ale wybieram te w sprayu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam i dobrze się u mnie sprawdzał, jednak musiałam zmienić bo po jakimś czasie moja skóra się do niego przyzwyczaiła ;)
    Ale mam jeszcze jeden w zapasie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)