Hairstore.pl - Keratynowa terapia dla włosów Alfaparf Milano
Profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji i stylizacji włosów zazwyczaj dają na włosach lepszy efekt, niż te drogeryjne. Nie inaczej jest z kosmetykami Alfaparf Milano Lisse Design, które ostatnio testuję. Mam na myśli szampon i odżywkę Keratin Therapy, które pochodzą ze sklepu fryzjerskiego hairstore.pl.
Szampon i odżywka Keratin Therapy polecane są do stosowania po zabiegu keratynowego prostowania włosów. Ja takowego nie miałam, i oczywiście może je stosować każdy, komu zależy na tym, by włosy stały się gładkie i błyszczące.
Zacznijmy od szamponu Keratin Therapy, gdyż jest to pierwszy, i tak naprawdę najważniejszy krok w pielęgnacji włosów. Szampon bardzo dobrze się pieni, przez co jest wydajny. Wystarczy niewielka ilość, by dokładnie oczyścić włosy i skórę głowy. Nie powoduje podrażnień, łupieżu, ani nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Już podczas spłukiwania czuć, że włosy są gładkie i śliskie. Nie pojawiają się też żadne splątane kosmyki, co zawsze działa mi na nerwy, podczas stosowania innych szamponów. Podejrzewam, że nawet bez zastosowania odżywki nie miałabym najmniejszych problemów z rozczesaniem włosów, ale tego nie sprawdzałam.
Odżywka Keratin Therapy razem z szamponem stanowią zgrany duet. Trzymam ją na włosach trzy minuty, czyli tyle, ile zaleca producent. Jest to moim zdaniem wystarczający czas, a efekt, jaki uzyskuję jest taki, jakiego oczekuję. Włosy po wysuszeniu nie puszą się, są gładkie, lśniące i przyjemne w dotyku. Rozczesują się bez problemu, co w przypadku moich skłonnych do powstawania kołtunów włosów ma ogromne znaczenie. Odżywka jest tak samo wydajna, jak i szampon. Zauważyłam, że zużywają się praktycznie równomiernie.
Wygładzający szampon i odżywka znakomicie się u mnie sprawdzają. Efekt, jaki obiecuje producent jest spełniony. Muszę dodać, że choć włosy są wygładzone, to nie wyglądają na przetłuszczone, czy nieświeże, a niestety wiele tego typu kosmetyków wzmaga przetłuszczanie skóry głowy. W przypadku tego duetu, nie mam się do czego przyczepić, więc zarówno szampon, jak i odżywkę mogę szczerze polecić, tym bardziej, że aktualnie znajdują się w promocji :)
Na koniec wspomnę o dwóch miniaturach, jakie stosuję, a które naprawdę przypadły mi do gustu. Jest to lakier do włosów oraz suchy szampon Alfaparf. Na hairstore.pl możecie kupić je w pełnowymiarowych opakowaniach.
Suchy szampon teksturyzujący Style Stories potrafi w parę chwil odświeżyć włosy, unosząc je u nasady. Pochłania on nadmiar sebum i nadaje włosom świeżość. Nie pozostawia na włosach białego osadu, przyjemnie pachnie.
Lakier nabłyszczający Style Stories dobrze radzi sobie z utrwaleniem każdej fryzury, nie sklejając przy tym włosów. Nie tworzy na nich sztywnej skorupy, łatwo można je rozczesać. Producent obiecuje nam, że włosy po jego zastosowaniu mają "pozostać w ruchu" i faktycznie tak jest.
Szampon i odżywka Keratin Therapy polecane są do stosowania po zabiegu keratynowego prostowania włosów. Ja takowego nie miałam, i oczywiście może je stosować każdy, komu zależy na tym, by włosy stały się gładkie i błyszczące.
Zacznijmy od szamponu Keratin Therapy, gdyż jest to pierwszy, i tak naprawdę najważniejszy krok w pielęgnacji włosów. Szampon bardzo dobrze się pieni, przez co jest wydajny. Wystarczy niewielka ilość, by dokładnie oczyścić włosy i skórę głowy. Nie powoduje podrażnień, łupieżu, ani nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Już podczas spłukiwania czuć, że włosy są gładkie i śliskie. Nie pojawiają się też żadne splątane kosmyki, co zawsze działa mi na nerwy, podczas stosowania innych szamponów. Podejrzewam, że nawet bez zastosowania odżywki nie miałabym najmniejszych problemów z rozczesaniem włosów, ale tego nie sprawdzałam.
Odżywka Keratin Therapy razem z szamponem stanowią zgrany duet. Trzymam ją na włosach trzy minuty, czyli tyle, ile zaleca producent. Jest to moim zdaniem wystarczający czas, a efekt, jaki uzyskuję jest taki, jakiego oczekuję. Włosy po wysuszeniu nie puszą się, są gładkie, lśniące i przyjemne w dotyku. Rozczesują się bez problemu, co w przypadku moich skłonnych do powstawania kołtunów włosów ma ogromne znaczenie. Odżywka jest tak samo wydajna, jak i szampon. Zauważyłam, że zużywają się praktycznie równomiernie.
Wygładzający szampon i odżywka znakomicie się u mnie sprawdzają. Efekt, jaki obiecuje producent jest spełniony. Muszę dodać, że choć włosy są wygładzone, to nie wyglądają na przetłuszczone, czy nieświeże, a niestety wiele tego typu kosmetyków wzmaga przetłuszczanie skóry głowy. W przypadku tego duetu, nie mam się do czego przyczepić, więc zarówno szampon, jak i odżywkę mogę szczerze polecić, tym bardziej, że aktualnie znajdują się w promocji :)
Na koniec wspomnę o dwóch miniaturach, jakie stosuję, a które naprawdę przypadły mi do gustu. Jest to lakier do włosów oraz suchy szampon Alfaparf. Na hairstore.pl możecie kupić je w pełnowymiarowych opakowaniach.
Suchy szampon teksturyzujący Style Stories potrafi w parę chwil odświeżyć włosy, unosząc je u nasady. Pochłania on nadmiar sebum i nadaje włosom świeżość. Nie pozostawia na włosach białego osadu, przyjemnie pachnie.
Lakier nabłyszczający Style Stories dobrze radzi sobie z utrwaleniem każdej fryzury, nie sklejając przy tym włosów. Nie tworzy na nich sztywnej skorupy, łatwo można je rozczesać. Producent obiecuje nam, że włosy po jego zastosowaniu mają "pozostać w ruchu" i faktycznie tak jest.
Niestety nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie stosowałam tych produktów 😊
OdpowiedzUsuńMnie również te produkty nie są znane. 😊
OdpowiedzUsuńSuche szampony lubię :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego duetu. Moje włosy z reguły źle reagują na produkty keratynowe.
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka kreatynowa terapia <3
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki Alfaparf wydają się naprawdę fajne :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, nie miałam żadnego z nich
OdpowiedzUsuńznam i bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuń