Projekt denko #12

Z mojej papierowej torby, puste opakowania prawie się już wysypują. To oznacza, że najwyższa pora na projekt denko :)


Maska Pilomax Express Wax - jedna z moich ulubionych masek do włosów. Wspaniale nawilża, pięknie pachnie, jest wydajna.

Maska Pilomax Henna Wax - ta maska również świetnie się sprawdziła. Doskonale odżywia włosy, nawilża, nie obciąża ich.

Masło do ciała Dair fun - urocze opakowanie, piękny zapach, doskonałe nawilżenie ale... masło strasznie zgęstniało, a połowa nadawała się już tylko do wyrzucenia, przy czym termin ważności był jeszcze długi.

Szampon zwiększający objętość Bio Vital DeBa - dobrze oczyszczał, nadawał objętość włosom, ale najlepiej się sprawdzał stosowany sporadycznie, nie częściej niż raz w tygodniu.

Płyny do płukania jamy ustnej Baikadent - moje ulubione płyny, których używam regularnie. Mają bardzo dobry wpływ na dziąsła, które mają tendencję do krwawienia. Dodatkowo świetnie odświeżają jamę ustną.




Plastry do depilacji twarzy Joanna - chyba najlepsze, jakie do tej pory używałam. Dobrze radzą sobie z suwaniem zbędnego owłosienia. Obecnie kupuję większe plastry tej firmy i tnę je na kawałki, wystarczają wtedy na bardzo długo :)

Myjka do twarzy Washmyback - według mnie jest bardzo przeciętna. Stosowana razem z żelem do twarzy dobrze oczyszczała, jednak szukam czegoś o innej strukturze.

Żel do mycia twarzy bebeauty - mój Biedronkowi hit! Żel delikatnie oczyszcza, nie podrażnia skóry i nie powoduje uczucia ''ściągnięcia'', zaletą jest także jego niska cena.

Mydło w płynie Finale (Lidl) - moje ulubione mydło. Używam go regularnie, ponieważ nie wysusza dłoni dzięki zawartości mocznika, ładnie pachnie i jest niedrogie.




Zestaw trzech produktów firmy Marc Anthony (olejek do włosów, odżywka i szampon) - Każdy z tych produktów bardzo dobrze się u mnie sprawdził. Używałam ich, gdy chciałam, aby moje włosy od razu po myciu świetnie wyglądały, były gładkie i lśniące. Pewnie dlatego ich zużycie zajęło mi ponad rok (okres ważności od otwarcia wynosi 24 miesiące ;) ). Olejek stosowałam prawie codziennie i zauważyłam, że skutecznie zapobiegał rozdwajaniu się końcówek.

Mydło do rąk Isana - kupiłam go ze względu na zapach i promocję, ale raczej do niego nie wrócę.


Podkład Maybelline Affinitone - jeden z moich ulubionych podkładów. Wtapia się w skórę, nie tworzy efektu maski i ma odcień wpadający w róż, czyli idealny dla mojej cery.

Mój krem nr 7 Fitomed - rewelacyjny krem. Warto zwrócić na niego uwagę. Pisałam o nim Tutaj

Maseczka - Peeling K+K Fitomed- kosmetyk idealny do cery mieszanej tłustej i trądzikowej. Ma świetnie działanie oczyszczające, dodatkowo rozświetla skórę.

Pianka do golenia Isana - tania, wydajna, daje dobry poślizg maszynce.

Pasta do zębów dentix 7 - dobra pasta ze spora ilością ekstraktów ziołowych w składzie.




Płyn do higieny intymnej Facelle - jeden z lepszych płynów, jakie używałam. Doskonale odświeża, nie podrażnia, ma delikatny zapach, jest wydajny.

Żel pod prysznic Spa bebauty - nie polubiłam tego żelu ze względu na intensywny zapach, który z czasem stał się bardzo męczący. Minus również za wysuszanie skóry.

Waciki Carea - nie rozwarstwiają się i dobrze spełniają swoją funkcję.

Krem do rąk Isana Olive - dobry, ale nie tak bardzo, jak krem tej samej firmy z 5% zawartością mocznika.

Antyperspirant Garnier -  Chroni przed poceniem, przyjemnie pachnie, nie brudzi ubrań (jeśli damy mu czas, by się wchłonął) i nie podrażnia skóry. Według mnie firma Garnier produkuje najlepsze antyperspiranty.


To na tyle. Znacie, któreś z tych produktów? :)

Komentarze

  1. Muszę w końcu się skusić na ten żel BeBeauty. Jeszcze nigdy go nie miałam :). Szampon DeBa mam prawie na wykończeniu. Fajne denko. Moje jest w polu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze miałam ochote na to masło szkoda ze sie źle spisuje

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie ten żel z Biedronki dobrze się spisywał a i zapach mi odpowiadał :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam zamiar wypróbować te żele do higieny intymnej Facelle :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawił mnie ten olejek od Marc Antohy'ego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Plastry z Joanny są genialne, ale tylko te zielone bo pomarańczowe na folijkach mają beznadziejny wosk :)

    OdpowiedzUsuń
  7. spore denko ;) produkty marc anthony ciekawią ;) a podkład maybelline z pewnością niedługo przetestuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masło do ciała Dair fun faktycznie opakowanie super! Ja tam bym wyrzuciła nienadającą się do niczego zawartość, wyczyściła i użyła do czegoś innego to śliczne opakowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. o fajnie że piszesz od plastrach, ja od niedawna stosuję na twarz i jestem zachwycona, a obecnie muszę kupić i zastanawiałam się nad zakupem innych niż Avonowskich, Affinitona też lubię, lekki podkład dobry na lato.

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam tę odżywkę od Marc Anthony. Włosy po jej użyciu robiły się od razu sypkie i lśniące.

    OdpowiedzUsuń
  11. gratuluję denka, też używam tych płatków.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dość spore denko, lubię maski Pilomax i podkład Maybelline Affinitone :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ten krem w szklanym opakowaniu 7 mnei ciekawi, dużo słyszałem o nim

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne denko Kochana, piankę Isany lubię, dawno już jej nie używałam, ale zapach ma świetny, Masło do ciała Dair fun chetnie bym wypróbowała, podoba mi się jego opakowanie - przeurocze, płatki Carea i Garnierowe antyperspiranty uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)