Garnier BIO - krem z olejkiem arganowym
Nie jestem fanką kosmetyków do pielęgnacji twarzy od Garniera, jednak szata graficzna i całkiem dobry skład zachęcił mnie do wypróbowania arganowego kremu nawilżającego z serii BIO. Cała gama kosmetyków Garnier BIO posiada certyfikat COSMOS ORGANIC przyznawany przez ECOCERT.
Wegańska formuła kremu, wzbogacona o olejek arganowy ma zapewniać intensywne nawilżenie i odżywienie. Faktycznie, krem bardzo dobrze spełnia swoją funkcję i podoba mi się jego konsystencja, która jest treściwa, a przy tym jednocześnie dość lekka. Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego ani lepkiego filmu na skórze. Nie przyczynia się do powstawania niedoskonałości. Nawet alcohol denat. znajdujący się w składzie mimo pewnych obaw nie powoduje podrażnień.
Moja mieszana skóra polubiła się z tym kremem do tego stopnia, że kupiłam kolejne opakowania kosmetyku na zapas. Poręczna tubka zapewnia wysoki komfort użytkowania. Dodam jeszcze, że bardzo podoba mi się jego zapach, który jak się okazuje jest w 100% pochodzenia naturalnego. Krem jest zdecydowanie warty uwagi i wypróbowania.
______________
Cynkowanie ogniowe stali, choć dla części z nas temat zupełnie obcy, tak dla osób zainteresowanych, przydatną może okazać się informacja o wspomnianej usłudze, jaką oferuje firma Stal Impex. Antykorozyjna powłoka z płynnego cynku wytrzymuje na stali nawet do 50 lat. Tego typu zabezpieczenie metali jest bezkonkurencyjne i w porównaniu z nieco tańszym cynkowaniem galwanicznym dużo trwalsze. Usługa cynkowania ogniowego obejmuje przygotowanie stali (odtłuszczenie, trawienie, topnikowanie), cynkowanie ogniowe, a na koniec fachowa obróbka materiału po skończonym cynkowaniu.
Znam ten krem i również go lubię.
OdpowiedzUsuńJEstem go ciekaw chociaż olej arganowy miał swoje 5 min daawno temu :D
OdpowiedzUsuńJa chyba jeszcze nigdy nie miałam kosmetyków do twarzy od Garniera. Tez mam cerę mieszana wiec może przyjrzę się temu kremowi :)
OdpowiedzUsuńLubie olejek arganowy, ale tego kremu nie znam :)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo olejek arganowy, więc chętnie bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę, ale skoro BIO to tym bardziej chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że też go omijałam z uwagi na markę Garenier, ale może czas go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: czytanko.pl
Zastanawiałam się nawet nad zakupem tego kremu, ale moja skóra nieszczególnie lubi się z olejem arganowym ;)
OdpowiedzUsuńLubię olejek arganowy ❤
OdpowiedzUsuńkupiłam go sobie ale strasznie denerwuje mnie jego zapach, to dla mnie jedyny minus :) zostaję u Ciebie na dłużej ;)!
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic do twarzy od tej marki, ale cieszę się, że i ona idzie w stronę kosmetyków bardziej naturalnych :)
OdpowiedzUsuń