Lily Lolo - Krem BB (Fair)
Wybór odpowiedniego kremu BB wcale nie jest taki prosty. Te drogeryjne są dla mnie zawsze zbyt ciemne, więc one zupełnie odpadają. Gdy zobaczyłam, że moja ulubiona firma produkująca kosmetyki naturalne, czyli Lily Lolo, ma w ofercie krem BB, który określony został jako ''blady'' wiedziałam, że muszę go przetestować. Okazało się, że idealnie pasuje do mojej wiecznie nieopalonej, jasnej cery ;)
Krem BB posiadam w odcieniu Fair. Jest to kosmetyk koloryzujący, o bardzo jasnym odcieniu, który będzie idealny dla osób raczej bladych, o jasnej karnacji. Dla mnie odcień ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Bardzo ładnie stapia się ze skórą, jest prawie niewidoczny, a jednocześnie ładnie kryje drobne niedoskonałości. Przede wszystkim jednak wyrównuje koloryt, a cera nabiera zdrowego blasku. Efekt ten utrzymuje się przez cały dzień, krem BB nie ma tendencji do ścierania się w ciągu dnia. Ma on lekką konsystencję, dobrze rozprowadza się na skórze. Na te upały, jakie aktualnie mamy, ten krem BB to rewelacyjne rozwiązanie. Nie wyobrażam sobie noszenia latem typowego podkładu, no chyba, że w wyjątkowych sytuacjach.
Dużym plusem kosmetyku jest opakowanie z pompką, co umożliwia higieniczne dozowanie odpowiedniej jego ilości. Dodatkowo, działa on nawilżająco i często nawet nie nakładam pod niego żadnego innego kremu do twarzy. Naturalne i odżywcze składniki w nim zawarte sprawiają, że cera wygląda zdrowiej i znacznie lepiej niż podczas stosowania cięższych podkładów.
Na koniec dodam, że na costasy.pl dostępne są również dwa, trochę ciemniejsze odcienie kremu BB Lily Lolo.
Dajcie znać, czy znacie ten krem BB i jak się u Was sprawdził :)
Krem BB posiadam w odcieniu Fair. Jest to kosmetyk koloryzujący, o bardzo jasnym odcieniu, który będzie idealny dla osób raczej bladych, o jasnej karnacji. Dla mnie odcień ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Bardzo ładnie stapia się ze skórą, jest prawie niewidoczny, a jednocześnie ładnie kryje drobne niedoskonałości. Przede wszystkim jednak wyrównuje koloryt, a cera nabiera zdrowego blasku. Efekt ten utrzymuje się przez cały dzień, krem BB nie ma tendencji do ścierania się w ciągu dnia. Ma on lekką konsystencję, dobrze rozprowadza się na skórze. Na te upały, jakie aktualnie mamy, ten krem BB to rewelacyjne rozwiązanie. Nie wyobrażam sobie noszenia latem typowego podkładu, no chyba, że w wyjątkowych sytuacjach.
Dużym plusem kosmetyku jest opakowanie z pompką, co umożliwia higieniczne dozowanie odpowiedniej jego ilości. Dodatkowo, działa on nawilżająco i często nawet nie nakładam pod niego żadnego innego kremu do twarzy. Naturalne i odżywcze składniki w nim zawarte sprawiają, że cera wygląda zdrowiej i znacznie lepiej niż podczas stosowania cięższych podkładów.
Na koniec dodam, że na costasy.pl dostępne są również dwa, trochę ciemniejsze odcienie kremu BB Lily Lolo.
Dajcie znać, czy znacie ten krem BB i jak się u Was sprawdził :)
Mnóstwo negatywnych opinii widziałem i filmów sam miałem okazję położyć to na twarzy i koszmar :(( Ale podkład sypki mnie bardzo kusi
OdpowiedzUsuńSerio? ;o Ja właśnie jestem zadowolona z takiego lekkiego krycia, no i jaśniutkiego koloru :)
UsuńJa nie znam, ale wydaje się ciekawe.
OdpowiedzUsuńciekawi mnie od jakiegos czasu
OdpowiedzUsuńMiam i bardzo lubię. Zresztą, jak wszystkie kosmetyki tej marki. 😊
OdpowiedzUsuńKuszą mnie ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńwhat a good product! i like!
OdpowiedzUsuńLike your blog, thank you for sharing.
Your article is particularly good, I like it.
(づ ̄3 ̄)づ╭❤~
luxhairshop homecoming Hairstyle
mam wszystkie odcienie, uwielbiam kremy bb lily lolo, zazwyczaj używam ich samodzielnie szczególnie ciemniejsze są fajne
OdpowiedzUsuńTego typu kosmetyków nie używam ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy jest jakakolwiek osoba, która po styczności z kosmetykami Lily Lolo nie powiedziałaby, że je uwielbia. Według mnie są fantastyczne i każdy po który do tej pory sięgnęłam jest godny polecenia.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go przetestowała :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Ja też mam spory problem ze znalezieniem dobrego kremu bb dla mnie. Jednak w moim przypadku chodzi o to, że nie mam ani jasnej cery, ani bardzo ciemnej, a z tymi pośrednimi zawsze jest coś nie tak. :)
OdpowiedzUsuńNie mniej jednak przyjrzę się bliżej tej marce. :)