Szampon L'Biotica Silk&Shine

Co do szamponu do włosów, nie mam zbyt wygórowanych oczekiwań. Tego typu produkt ma przede wszystkim skutecznie, ale jednocześnie łagodnie oczyszczać włosy i skórę głowy. Jeżeli nie powoduje podrażnień, czy powstawania łupieżu, to dla mnie jest to wystarczające. Po zimie jednak moje włosy, jak pewnie u większości z nas, nieco straciły blask, a ja chcąc go przywrócić stosuję przeważnie maski i odżywki. Dla wzmocnienia efektu, postanowiłam zastosować szampon L'Biotica z serii Silk&Shine, którego zadaniem jest dodanie włosom witalności, blasku i wygładzenia. Obietnice producenta, skutecznie zachęciły mnie do jego zakupu.

Od producenta:

ODŻYWCZO - WITALIZUJĄCY SZAMPON WYGŁADZAJĄCY, PRZYWRACAJĄCY BLASK 

Opracowany i przetestowany przez kreatywny zespół mistrzowskich salonów fryzjerskich, aby zapewnić Twoim włosom intensywną pielęgnację oraz przywrócić im zdrowy blask i gładkość. Profesjonalny efekt w codziennej pielęgnacji Twoich włosów.

Szampon do codziennej pielęgnacji - jedwabisty blask bez obciążenia.
Formuła szamponu jest idealnie dostosowana do potrzeb włosów matowych, suchych, pozbawionych witalności.

Składniki aktywne:
- moisturizing Shine Complex
- naturalne polimery
- ceramidy
- pigment rozświetlający





Zawarty w formule Moisturizing Shine Complex wygładza łuski włosa. Włosy stają się spektakularnie gładkie i lśniące. Nie obciąża, zapobiega puszeniu i elektryzowaniu. Pozostawia na włosach luksusowy, delikatny zapach.
Skład szamponu wzbogacony o aktywnie działające ceramidy i polimery, które zwiększają wytrzymałość włosów na działanie niekorzystnych czynników oraz zapewniają termoochronę podczas stylizacji.
Włosy dłużej zachwycają świeżym, lekkim wyglądem i spektakularnym blaskiem.


Cena: ok. 20zł/250ml w sklepach internetowych i niektórych drogeriach.


Moja opinia:

Szampon L'Biotica Silk&Shine przeznaczony jest do włosów matowych, pozbawionych blasku, wymagających odżywienia. Stosuję go już ponad miesiąc i muszę przyznać, że włosy faktycznie nabrały zdrowego blasku. Efekt ten jest w miarę zadowalający, biorąc po uwagę, że jednak jest to tylko szampon. Jak możecie zobaczyć na zdjęciu, znajduje się w nim mnóstwo mikro rozświetlających drobinek, przez co szampon wydaje się być perłowy.
Sama konsystencja jest gęsta, dzięki czemu szampon jest bardzo wydajny. Mimo, że jego pojemność wynosi 250ml, to mam wrażenie, że wystarcza na dłużej niż inne szampony w znacznie większych opakowaniach. Dzięki miękkiej tubie jest wygodny i szybki w użyciu. Zapach ma przyjemny, ale raczej nie utrzymuje się na włosach, co, jak dla mnie jest bez znaczenia. Dużym plusem jest to, że po jego zastosowaniu włosy bez problemu się rozczesują. Nie obciąża ich, ale niestety nieco przyspiesza przetłuszczanie skóry głowy. Generalnie, polecam osobom, których włosy potrzebują więcej blasku. Osoby z dużą tendencją do przetłuszczania skóry głowy mogą nie być z niego zadowolone, ale  wszystkim pozostałym polecam.

Dajcie znać, czy znacie ten szampon i jakie kosmetyki do włosów L'Biotica polecacie :)

Komentarze

  1. Kosmetyki tej marki nie są mi znane. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego szamponu nie znam, ale ogólnie bardzo lubię kosmetyki z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę przetestować ten szampon :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam problemów z przetłuszczaniem, a brakuje moim włosom blasku, więc mógłby to być szampon dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że szampon by się sprawdził na moich włosach 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama nie znałam kompletnie, ale coś gdzieś już słyszałam. Rzeczywiście po zimie powinnam dać swoim włosom trochę luksusów.

    Dziękuję za odwiedziny i przepraszam za opóźnienia, od teraz mam nadzieję już odpisuję na bieżąco ;*
    Pozdrawiam serdecznie
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam ich maski i odzywki ;) Szamponu jeszcze nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam z tej serii odżywkę do włosów - jest super! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)