Gamiss - pierwsze zamówienie

Kilka tygodni temu składałam swoje pierwsze zamówienie w sklepie internetowym Gamiss. Pokażę Wam dzisiaj, co postanowiłam zamówić.

Zacznę od szarego płaszcza zapinanego na suwak. Spodziewałam się, że będzie nieco grubszy, jednak określiłabym go raczej jako narzutkę delikatnie ocieploną polarem. Myślę, że na cieplejsze, wiosenne dni będzie w sam raz. Aktualnie jest wyprzedany, ale być może wróci ponownie do sprzedaży.


Zamówiłam dodatkowo czarną sukienkę z długim rękawem. Bardzo prosta, klasyczna, z golfem i długim rękawem. Wykonana została z cienkiego materiału, jest przewiewna i bardzo wygodna. Delikatna koronka u dołu dodaje jej uroku.


Nie mogłam oprzeć się słodkim breloczkom - świnkom, które w zasadzie są mini latarkami.  Do kluczy idealne :)


Na koniec mini gąbeczka do makijażu. Zwykle kupuję te najtańsze, bo bardzo często je wymieniam. Nie są tak praktyczne i trwałe, jak pędzle, jednak do niektórych typów podkładów sprawdzają się lepiej.


























Dajcie znać, czy Wy zamawiacie coś ze sklepu Gamiss :)

Komentarze

  1. Ja od nich nic nie zamawiam twojego zamówienia jedynie jako tako podoba mi się ten szary płaszczyk, choć dla mnie nawet nie wygląda jak narzutka tylko bardziej jako taka bluza na codzień i bardziej do chodzenia po domu niż do wyjścia na zewnątrz. Sukienka kompletnie nie jest moim goście, latarka świnka ma trochę uroku ale dla mnie też zbędny gadżet, gąbeczka tak naprawdę można kupić wszędzie. Instag Podsumowując jako tako ja bym się nie zdecydowała na takie zakupy, wolałabym coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne zamówienie, zarówno sukienka jak i płaszczyk, też mam tą świnkę latarkę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)