Tołpa Dermo Face Physio - żel do mycia twarzy i okolic oczu

Oczyszczanie to bardzo ważny, o ile nie najważniejszy krok w pielęgnacji. Tylko pozbawiona zanieczyszczeń skóra będzie w stanie skorzystać z aktywnych składników zawartych w serach i kremach. Warto zatem wybierać produkty, które nie tylko dobrze oczyszczają, ale jednocześnie nie przesuszają skóry i mają fizjologiczne pH. Od dłuższego czasu najczęściej sięgam po żele do mycia twarzy firmy Tołpa, które sprawdzają się u mnie najlepiej, tym razem wybór padł na Dermo Face Physio.

Żel znajduje się w miękkiej, typowej dla żeli do twarzy tubie, która dzięki temu, że jest przezroczysta pozwala na kontrolowanie ilości produktu, która nam pozostała. Ma bardzo przyjemną konsystencję i subtelny zapach. Żelu używam wieczorem, jak i do porannego oczyszcza skóry. Doskonale radzi sobie ze zmywaniem pozostałości makijażu (jako drugi krok, po wcześniejszym demakijażu płynem micelarnym). W ogóle nie przesusza skóry, ani nie powoduje nieprzyjemnego ściągnięcia. Bardziej skłaniałabym się ku temu, że lekko ją nawilża i wykazuje działanie łagodzące. Producent na opakowaniu zapewnia nas, że można używać go również do mycia skóry wokół oczu i zgadzam się z tym, bo faktycznie nie podrażnia tej delikatnej okolicy. Dzięki zawartości łagodnych składników myjących, żel nie pieni się, co mi wcale nie przeszkadza, ani nie sprawia, że jest on mało wydajny, wręcz przeciwnie.

W żelu Tołpa Dermo Face Physio nie znajdziemy SLS-u, PEG-ów, parabenów, alergenów, sztucznych barwników, silikonów, alkoholu ani donorów formaldehydu. Skład kosmetyku jest prosty i znajdziemy w nim bardzo łagodne substancje myjące, hialuronian sodu, pochodną mocznika, glicerynę oraz roślinne składniki aktywne.

Żel do mycia twarzy i okolic oczu dostępny jest na www.iperfumy.pl w trzech pojemnościach (50ml, 150ml - tubka, 195ml - opakowanie z pompką.)

Dajcie znać w komentarzach, czy znacie ten żel i jakie ewentualnie inne kosmetyki firmy Tołpa polecacie :)

Komentarze

  1. Hm, podejrzewam, że jako jedyny produkt do demakijażu to by nie dawał sobie rady :( Ale fajnie, że jesteś z niego zadowolona. Ja nigdy go nie miałam ale używałam micelarnego żelu, również się nie pienił.
    Z Tołpy uwielbiam peeling czarna róża. Pięknie pachnie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, bo ja zawsze pierwszą warstwę makijażu zmywam płynem micelarnym, dopiero potem myję twarz żelem i wtedy mam pewność, że skóra jest dokładnie oczyszczona ;)
      Dzięki za polecenie peelingu :)

      Usuń
    2. ja często używam żeli i pianek do zmywania makijażu i jest super, naprawdę sobie radzą. wiem to bo później przecieram twarz tonikiem lub hydrolatem i na płatku nic nie zostaje. nie warto . delikatne produkty też dobrze usuwają zanieczyszczenia a nie drażnią skóry

      Usuń
  2. Jestem ciekawa jak by sobie poradził u mnie bo wygląda zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go w zapasach i zobaczymy jakie będą moje wrażenia na jego temat :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś miałam maseczki z tolpy były fajne 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Tołpy dawno niczego nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam go w zapasach i mam ogromną nadzieję, że mnie nie zawiedzie. Ostatnio nie miałam szczęścia do kosmetyków Tołpy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama nie wiem... Jak na razie nie polubiłam się z tą marką.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam ten żel i inne produkty z serii physio, bardzo dobrze się spisują. Ja w ogóle lubię Tołpę.

    OdpowiedzUsuń
  9. dużo słyszę o tej firmie, bo jest dostępna również w marketach. jeśli chodzi o cenę to jest bardzo przystępna. może skuszę się na jakiś krem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Och Tołpa mnie nawiedza z każdej możliwej strony :D Chyba muszę w końcu sama wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)