Mazidła - Serum CF Rosehip

Pozostając w temacie naturalnej pielęgnacji, chciałabym Wam przybliżyć produkt, który dobrze sprawdza się podczas mojej wieczornej pielęgnacji cery. Mowa o Serum CF Rosehip, które wybrałam sobie do przetestowania dzięki uprzejmości sklepu Mazidła.


Informacje o serum:

Skóra narażona jest wciąż na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych – promieniowanie UVB i UVA, zanieczyszczenie środowiska, dym papierosowy. Uszkodzenia i zmiany są widoczne na pierwszy rzut oka: przedwczesne zmarszczki, nierówna pigmentacja (plamy barwnikowe), nadmierna suchośc i ziemisty koloryt. Skuteczną ochronę stanowią kremy z filtrami przeciwsłonecznymi oraz preparaty antyoksydacyjne. Naukowcy udowodnili, że najskuteczniejsze jest połączenie w jednej formulacji kilku antyoksydantów w najwyższych stężeniach – witaminy C w postaci kwasu L-askorbinowego (15%), witaminy E w postaci mixu tokoferoli (1%) i kwasu ferulowego (0,5%). Potrójnie działające, aktywne serum antyoksydacyjne zwiększa naturalną zdolność skóry do ochrony przed negatywnym wpływem środowiska.

Skład:

-Ekologiczna woda pomarańczowa – 28,5%
-Potrójny kwas hialuronowy – 20%
-Kompleks silikonowy – 20%
-Witamina C – kwas askorbinowy – 15%
-Glikol dwupropylenowy – 10%
-Ekstrakt z owoców róży – 5%
-Witamina E – 1%
-Kwas ferulowy – 0,5%


Działanie i właściwości:

- antyoksydacyjne - chroni przed wolnymi rodnikami, które przyczyniają się do przedwczesnego starzenia skóry;
- fotoochronne - wspomaga ochronę skóry przed promieniowaniem UV;
- wzmacnia naczynia krwionośne;
- rozjaśnia przebarwienia pozapalne i posłoneczne oraz zmniejsza skłonność do przebarwień;
- stymuluje syntezę kolagenu i elastyny, dzięki czemu wygładzeniu ulegają powierzchniowe zmarszczki oraz zwiększa się elastyczność i sprężystość skóry;
- przyspiesza gojenie oparzeń słonecznych wywołanych promieniowaniem UVA i UVB;
- nadaje cerze promienny wygląd i poprawia koloryt skóry oraz działa lekko złuszczająco;
- działa przeciwzapalnie, gojąco i łagodząco oraz wspomaga gojenie oparzeń posłonecznych;
- nawilża dzięki obecności kompleksu silikonowego oraz kwasu hialuronowego.

Cena: 27,50zł/30ml w sklepie Mazidła.

Muszę przyznać, że dawno nie wykonywałam samodzielnie kosmetyków. Szłam na łatwiznę i kupowałam, tzw. gotowce. Przed zmieszaniem wszystkich półproduktów miałam obawy, czy oby na pewno wszystko się uda, czy nic nie zepsuję. Moje wątpliwości okazały się bezzasadne, ponieważ wymieszanie wszystkich składników zgodnie z treścią ulotki, to pestka.
Do serum dołączona jest instrukcja wykonania krok po kroku:


Tak, jak już wspomniałam stworzenie serum z załączonych półproduktów to bułka z masłem. Wszystkie półprodukty otrzymujemy w fiolkachGotowy produkt wkładamy do lodówki i już na drugi dzień możemy zacząć go stosować. Dozowanie serum ułatwia pipeta. Po nałożeniu go na skórę bardzo szybko się wchłania pozostawiając ją gładką i przyjemną w dotyku. Jest to zasługą kompleksu silikonowego, którego nie należy się obawiać, ponieważ nie działa on komendogennie i nadaje się do każdego typu cery. Tworzy na skórze film, ale nie utrudnia jej oddychania i ma działanie nawilżające.
Serum stosuję z przyjemnością każdego wieczoru, a cały ten rytuał umila mi jego przyjemny zapach przypominający aromat suszonych śliwek. Używam go od prawie trzech tygodni, a zużycie jest minimalne. Zalecane jest, by po pierwszym tygodniu codziennego stosowania, w kolejnych tygodniach używać go co drugi dzień (witamina C kumuluje się w skórze), dlatego serum według mnie z powodzeniem wystarczy na trzy miesiące stosowania.


Nałożony na serum krem szybko się wchłania (nic się nie wałkuje), jednak należy odczekać kilkanaście minut przed jego aplikacją. Zaletą serum jest także to, że przeznaczone jest do każdego rodzaju skóry. Można stosować je już od 20 roku życia, by zapobiec przedwczesnemu starzeniu, ponieważ serum na silne właściwości antyoksydacyjne i chroni przed wolnymi rodnikami. Ma także działanie chroniące przed promieniowaniem UV.
Jeśli szukacie skutecznego i naturalnego kosmetyku, uważam że warto wziąć pod uwagę właśnie to serum, zwłaszcza że jest ono jednym z tańszych dostępnych na rynku, a w dodatku możemy zrobić je sami :)
http://mazidla.com/

Komentarze

  1. spodoba mi się to serum, jak tylko zużyję olejek z pestek malin to z pewnością zakupię ten produkt

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio też troszkę mamy robionych produktów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda naprawdę na dobry produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow wszystkie mazidełka wyglądają super :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazwyczaj korzystam z gotowych produktów, ale co raz bardziej kuszą mnie takie robione ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)