Glinka marokańska ghassoul

Od jakiegoś czasu glinki są bardzo popularne. Ich recenzje można znaleźć na prawie każdym blogu kosmetycznym. Najbardziej znane są glinki białe, różowe, zielone, czerwone... Mniej popularna jest glinka ghassoul, co jest dla niej niestety bardzo krzywdzące.

 
Od producenta:

Glinka rhassoul wydobywana jest ze złóż znajdujących się w rejonie gór Atlasu średniego w Maroku. Tam suszona jest na słońcu a następnie rozdrabniana i przesiewana. Posiada ona bardzo dobre właściwości oczyszczające. Usuwa zanieczyszczenia, reguluje wydzielanie i absorbuje sebum, zmniejsza przetłuszczanie się skóry głowy, wzmacnia włókno włosa oraz komórki skóry. Posiada działanie zmiękczające, kojące, odtłuszczające, łagodzi podrażnienia. 


Skład mineralny: glinka jest bogata w składniki mineralne tj. krzem, żelazo, magnez, potas i sód
Glinka zawiera naturalne minerały, oczyszczone mechanicznie, bez żadnych dodatków chemicznych, sztucznych barwników i nie jest sztucznie perfumowana (jest w 100% naturalna, suszona na słońcu, niejonizowana). 

Właściwości:

 
-oczyszcza skórę z zanieczyszczeń
-złuszcza martwe komórki naskórka
-wzmacnia skórę i włosy
-reguluje przetłuszczanie się skóry i włosów
-zmiękcza i odtłuszcza skórę
-łagodzi podrażnienia



Skład: Aqua (Water), Ghassoul (marocan clay).

Cena: 18zł (100g) w sklepie Grandi.

Moja opinia:

Glinka znajduje się w poręcznej tubce i jest od razu gotowa do użycia. Nie trzeba bawić się w mieszanie glinki z wodą. Nie zawiera żadnych dodatków chemicznych, barwników ani nie jest sztucznie perfumowana (jest praktycznie bezzapachowa). Już po pierwszym użyciu maski widziałam efekty. Przede wszystkim skóra była oczyszczona, pory zwężone, zaskórników zdecydowanie mniej! Oczyszcza skuteczniej niż błoto z Morza Martwego. Glinka przyspiesza gojenie się wyprysków. Wygładza skórę, nawilża ją i wyrównuje koloryt. Jest uniwersalna - można używać jej jako maseczki, peelingu do ciała, do mycia włosów. Ja używam jej tylko jako maseczki, bo obawiam się, że do jednorazowego mycia włosów musiałabym zużyć prawie całą tubkę ;)
Należy pamiętać, by nie dopuścić do wyschnięcia glinki na twarzy. Należy nakłądać ją na zwilżoną skórę, a w razie wyschnięcia zwilżyć wodą.
Glinka nadaje się do każdego typu cery, nawet wrażliwej. Będzie idealna dla cery tłustej i zanieczyszczonej.

Komentarze

  1. Nigdy nie miałam tej glinki, ale chętnie bym wypróbowała. Jestem ciekawa jak sprawdziłaby się na mojej mieszanej cerze :).

    OdpowiedzUsuń
  2. mam zieloną glinkę z tej serii ;) ogólnie bardzo lubię glinki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam glinki

    OdpowiedzUsuń
  4. Własnie mam cały słoiczek tej Glinki, ale innej marki i w stanie sypkim i będę testowała!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam, żadnej glinki jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. można do niej dodać kilka kropel wybranego olejku ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie ten rodzaj glinki niestety się nie sprawdza - za mocna..

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę kiedyś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  9. to prawda, ta glinka jest miej znana, miałam tylko mydło z jej dodatkiem

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam naturalną w ,,kamyku''.
    Świetnie nadaje się dla mojej tłustej twarzy!

    OdpowiedzUsuń
  11. nie widziałam tej glinki wcześniej :)
    ale może bym się na nią skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Glinka idealna dla mnie ! :) Uwielbiam glinki ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Moją ulubioną glinką jest biała, tej nigdy nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja nigdy jeszcze nie używałam żadnej glinki, więc czas chyba jakąś wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przetestowałam już tyle glinek... tej jeszcze nie miałam okazji. Może w końcu powinnam się skusić, co? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ano są bardzo popularne! I sama takowych używam. Fajna recenzja, może i na tą się skuszę. :)
    Fantastyczny blog! Obserwujemy? takimamkaprys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. ja testuje zielona :) fajna ta glinka, mialam ja wziac ;p ale wzielam zielona

    OdpowiedzUsuń
  18. Słyszałam o tej glince, ale nigdy jej nie miałam. Nie wiedziałam, że ma takie korzystne działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwszy raz spotykam się z tą glinką :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)