Mój numer 1 od Fitomedu
Kremy Fitomed
od dawna sprawdzają się w pielęgnacji mojej cery
fantastycznie. Tym razem dzięki uprzejmości firmy, miałam
możliwość wypróbowania kremu numer 1. Nie dziwi mnie jego nazwa,
bo i dla mnie jest to obecnie mój numer 1 w codziennej pielęgnacji.
Od producenta:
Krem zawiera najlepsze składniki kosmetyki naturalnej o małym stopniu przetworzenia, są to (najważniejsze składniki):
olej z kiełków pszenicy (wit. E),
lecytyna,
ceramidy,
masło kakaowe,
hydrolat różany.
Od momentu posmarowania cery, krem od razu zaczyna „pracować”. Wchłania się i odbudowuje uszkodzony naskórek, dostarcza lipidów i uzupełnia ich ubytki, wygładza.
Masło kakaowe uszczelnia wolne przestrzenie międzykomórkowe wierzchniej warstwy rogowej. Bardziej „gęsty” naskórek opóźnia parowanie wody. Dzięki temu cera pozostaje w naturalny sposób dłużej nawilżona.
Krem №1 jest polecany do cery suchej, zniszczonej i dojrzałej. Można go stosować do pielęgnacji całej, twarzy w tym okolic oczu oraz do szyi, dekoltu i dłoni. Można go stosować zarówno na dzień jak i na noc, w zależności od indywidualnych potrzeb
Więcej informacji o kremie znajdziecie Tutaj.
Skład: rosa centifolia flower water, aqua, theobroma cacao seed butter, triticum vulgare germ oil, vitis vinifera seed oil, wheat germ oil, lecithin, ceramide 6, glycerin, hydroxyethyl acrylate, sodium hyaluronate, sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, D-panthenol, trilaureth-4-phosphate, caprylic/capric triglyceride, peg-7 glyceryl cocoate, phenoxyethanol, ethylhexylglycerine.
Cena: 27zł w sklepie Fitomed.
Moja opinia:
Choć mam cerę mieszaną, ze skłonnością do przetłuszczania się, zdecydowałam się na wypróbowanie tego kremu, ponieważ uważam, że każda skóra potrzebuje czasami silniejszego odżywienia i nawilżenia. Wiadomo przecież, że nic tak dobrze nie wpływa na cerę, jak naturalne składniki, w tym oleje i masła. Używam go co drugi wieczór na przemian z kremem złuszczającym Pharmaceris. Krem numer 1 świetnie sprawdza się podczas kuracji złuszczającej, bo świetnie nawilża i regeneruje skórę. Producent zapewnia, że krem nadaje się pod oczy i ja się z tym zgadzam. Dobrze nawilża delikatne okolice wokół oczu, nie podrażnia ich. Z powodzeniem zastępuje krem pod oczy. Uwielbiam go za konsystencję, która przypomina masło, a przy zetknięciu ze skórą topi się i błyskawicznie wchłania. Nigdy nigdy nie przypuszczałam, że tak treściwy i ''bogaty'' krem może tak szybko się wchłaniać, pozostawiając jedynie delikatny film na skórze. Ma naturalny, przyjemny ledwie wyczuwalny zapach.
Polecam krem do każdego rodzaju cery, nie tylko suchej :)
Od producenta:
Krem zawiera najlepsze składniki kosmetyki naturalnej o małym stopniu przetworzenia, są to (najważniejsze składniki):
olej z kiełków pszenicy (wit. E),
lecytyna,
ceramidy,
masło kakaowe,
hydrolat różany.
Od momentu posmarowania cery, krem od razu zaczyna „pracować”. Wchłania się i odbudowuje uszkodzony naskórek, dostarcza lipidów i uzupełnia ich ubytki, wygładza.
Masło kakaowe uszczelnia wolne przestrzenie międzykomórkowe wierzchniej warstwy rogowej. Bardziej „gęsty” naskórek opóźnia parowanie wody. Dzięki temu cera pozostaje w naturalny sposób dłużej nawilżona.
Krem №1 jest polecany do cery suchej, zniszczonej i dojrzałej. Można go stosować do pielęgnacji całej, twarzy w tym okolic oczu oraz do szyi, dekoltu i dłoni. Można go stosować zarówno na dzień jak i na noc, w zależności od indywidualnych potrzeb
Więcej informacji o kremie znajdziecie Tutaj.
Skład: rosa centifolia flower water, aqua, theobroma cacao seed butter, triticum vulgare germ oil, vitis vinifera seed oil, wheat germ oil, lecithin, ceramide 6, glycerin, hydroxyethyl acrylate, sodium hyaluronate, sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, D-panthenol, trilaureth-4-phosphate, caprylic/capric triglyceride, peg-7 glyceryl cocoate, phenoxyethanol, ethylhexylglycerine.
Cena: 27zł w sklepie Fitomed.
Moja opinia:
Choć mam cerę mieszaną, ze skłonnością do przetłuszczania się, zdecydowałam się na wypróbowanie tego kremu, ponieważ uważam, że każda skóra potrzebuje czasami silniejszego odżywienia i nawilżenia. Wiadomo przecież, że nic tak dobrze nie wpływa na cerę, jak naturalne składniki, w tym oleje i masła. Używam go co drugi wieczór na przemian z kremem złuszczającym Pharmaceris. Krem numer 1 świetnie sprawdza się podczas kuracji złuszczającej, bo świetnie nawilża i regeneruje skórę. Producent zapewnia, że krem nadaje się pod oczy i ja się z tym zgadzam. Dobrze nawilża delikatne okolice wokół oczu, nie podrażnia ich. Z powodzeniem zastępuje krem pod oczy. Uwielbiam go za konsystencję, która przypomina masło, a przy zetknięciu ze skórą topi się i błyskawicznie wchłania. Nigdy nigdy nie przypuszczałam, że tak treściwy i ''bogaty'' krem może tak szybko się wchłaniać, pozostawiając jedynie delikatny film na skórze. Ma naturalny, przyjemny ledwie wyczuwalny zapach.
Polecam krem do każdego rodzaju cery, nie tylko suchej :)
Ja mam suchą cerę więc pewnie byłby dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńJa też mam mieszaną i jestem ciekawa czy by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie ma składników dla naczynkowców.... bo bym go kupiła....
OdpowiedzUsuńwiele osób zachwalało ten produkt, lecz jeszcze go nie testowałam
OdpowiedzUsuńjak do suchej to i może kiedyś sie u mnie znajdzie :D
OdpowiedzUsuńNiestety Fitomed jest mi zupełnie obcy :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kremów do twarzy owej marki. Myślę, że mógłby się u mnie sprawdzić w okresie zimowym, kiedy moja skóra potrzebuje dużego nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go poznała :)
OdpowiedzUsuńTyle już słyszałam o fitomedzie (głównie toniki, wody np. różana), ale jeszcze niczego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńWoda różana i lawendowa są rewelacyjne :))
UsuńMuszę koniecznie wypróbować w okresie jesienno zimowym moja skóra potrzebuje większego nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńwidziałem już recnezję tego kremu i kusi :D
OdpowiedzUsuńTo nie dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale widziałam że kilka osób go chwali :)
OdpowiedzUsuńKrem jest bardzo uniwersalny, podoba mi sie że można stosować to również pod oczy :)
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie kupić coś z Fitomed:)
OdpowiedzUsuńbardzo kusząca propozycja :)
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że jeszcze nic nie miałam z tej firmy ale z dnia na dzień kusi co raz bardziej :P
OdpowiedzUsuńnie mialam kremow z tej firmy,ale maja kilka perełek :)
OdpowiedzUsuńTen krem jest na mojej liście, na pewno kupię go na zimę :)
OdpowiedzUsuńLubimy produkty Fitomed, a kremy mają naprawdę fajne :)
OdpowiedzUsuńTak,Fitomed ma dobre kosmetyki i tanie;)
OdpowiedzUsuńja mam mieszaną cerę ale na zimę pewnie by mi si przydał :]
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale skład i Twoja recenzja są bardzo zachęcające :)
OdpowiedzUsuńzachęcająca recenzja, kiedys muszę go wypróbować!
OdpowiedzUsuńja miałam nr 3 ok 2 lata temu i byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie ten kremik:)
OdpowiedzUsuń