Krem Bioderma Sensibio Rich

Pod koniec lata moja skóra zawsze wymaga starannej pielęgnacji. Mimo że dbam o nią systematycznie, to słońce jednak robi swoje. Postanowiłam sięgnąć po coś bardziej treściwego i kojącego. Mój wybór padł na krem łagodząco-nawilżający Sensibio Rich marki Bioderma.

Krem przeznaczony jest do skóry nadwrażliwej i wrażliwej, normalnej oraz suchej. Już chwilę po aplikacji, łagodzi podrażnioną skórę, która przez dłuższy czas wystawiona była na działanie promieni słonecznych. Przynosi ukojenie i doskonale nawilża skórę. Krem mimo swojej bogatej konsystencji, jest lekki i szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustego ani lepkiego filmu. Bardzo dobrze sprawdza się także pod makijaż, i mimo że mam cerę mieszaną, to nie zauważyłam, by ją obciążał, czy powodował przetłuszczanie.

Dużą zaletą kosmetyku jest brak substancji zapachowych. Stosowanie sztucznych aromatów w kremach do twarzy jest moim zdaniem zbędne i zawsze doceniam to, gdy producent nie dodaje ich do swoich produktów. Jeśli chodzi o opakowanie, to wolałabym otwierane na zatrzask, ponieważ jest wygodniejsze w użyciu od tych odkręcanych.


Ten krem idealnie nadaje się na okres przejściowy między latem, a jesienią. Zregeneruje i nawilży skórę, która jest zmęczona letnią pogodą, a zwłaszcza słońcem. Dzięki niemu cera odzyska równowagę, nie będzie nieprzyjemnie ściągnięta ani przesuszona.


 Skład:

Krem Sensibio Rich znajdziecie na iperfumy.
Aktualnie na stronie sklepu widnieje informacja, że przy zakupie kosmetyków marki Bioderma za minimum 82zł otrzymamy gratis żel do cery trądzikowej Sébium Gel Moussant 100ml.

Komentarze

  1. Na mnie parafina źle działa, ale kocham Sensibio Tolerance+ :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie, że się sprawdził, ja jednak unikam parafiny

    OdpowiedzUsuń
  3. Hum, sounds great :D
    I'm really addicted to Bioderma products!

    NEW OUTFIT POST | THANKS LIFE for Being AMAZING.
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo cenię sobie kosmetyki z Biodermy, bo już wiele razy mnie poratowały:) Ten kremik mimo parafiny wydaje się tez ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Parafina w kremach do twarzy nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. może kiedyś się skuszę, ja akurat parafiny się nie boję choć wolę jak jej nie ma przynajmniej w kremach do twarzy. Natomiast dla mnie najbardziej istotne jest działanie samego kosmetyku. Nie wiem tylko czy moja mieszana skóra by go zaakceptowała. Dobrze że u ciebie zadziałał.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem jakby się u mnie sprawdził ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba dla mnie byłby za ciężki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam go ostatnio w aptece Melissa i się nad nim zastanawiałam. Teraz żałuję, że go nie kupiłam, ale przy najbliższym zamówieniu też go wezmę. Mam nadzieję, że u mnie się sprawdzi. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)