Łagodne oczyszczanie twarzy z Decubal

Ze wszystkich kosmetyków firmy Decubal chyba najbardziej polubiłam piankę do mycia twarzy. Jest to produkt tak dobry, że muszę poświęcić mu osobny post, choć wiem, że ostatnio kosmetyki Decubal dość często pojawiały się na blogach.

  
Od producenta:

Łagodna pianka do mycia twarzy rano i wieczorem, która skutecznie oczyszcza skórę bez wysuszania. Pianka ma konsystencję lekkiego i przyjemnego musu. Zawiera między innymi nawilżającą i pielęgnującą glicerynę oraz alantoinę, która działa jak łagodny peeling, zapoczątkowując w ten sposób odnowę komórkową. Poza tym DECUBAL FACE WASH zawiera łagodzący rumianek zapobiegający podrażnieniom. Dopełnij zabieg pielęgnacyjnym kremem do twarzy.

Skład: Glycerin, Aqua, Sodium Cocoamphoacetate, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Niacinamide, Sucrose Cocoate, Allantoin, Caprylyl Glycol, Bisabolol, Sodium Gluconate, Citric Acid.

Cena: ok. 20zł/150ml
Do kupienia w aptekach.


Moja opinia:

Pianki używam codziennie rano od ok. 3 miesięcy. Jest bardzo wydajna, co zresztą widać po zużyciu. Jedna pompka wystarcza, by umyć twarz oraz szyję. Polubiłam ją od pierwszego użycia, mimo że nie mam suchej skóry, raczej mieszaną. Pianka dobrze radzi sobie z oczyszczaniem cery, a jednocześnie ją nawilża. Nie pozostawia uczucia ściągnięcia skóry, ani nie podrażnia. Jest całkowicie bezzapachowa. Pieni się dość dobrze, jak na produkt o tak łagodnym składzie. Kosmetyk świetnie sprawdzi się dla każdego typu cery, zwłaszcza suchej.
Nie znam łagodniejszego preparatu do oczyszczania twarzy, dlatego tę piankę mogę wszystkim polecić :)

Używałyście tej pianki? Co o niej sądzicie? :)

Komentarze

  1. A jak sobie radzi z makijażem? Próbowałaś usunąć nią maskarę?
    li_lia

    http://lilia.celes.ayz.pl/blog/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jak radzi sobie z makijażem, bo zawsze zmywam go płynem micelarnym

      Usuń
  2. Nie miałam tej pianki jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo ;) bardzo fajna się wydaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nigdy nie uzywalam pianki, zawsze wybieram zele. Powinnam chyba tej sprobowac:)

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze jej nie miałam, ale widzę, że warto ją wypróbować ;)
    obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam pianki, a tą miałam okazję przetestować, tyle, że mi zabrakło czasu :D
    Muszę kiedyś kupić!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię pianki oczyszczające, chętnie bym wypróbowała Decubala.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie używałam pianki oczyszczającej ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy jej nie miałam, ale zapewne dlatego, że nie lubię pianek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam też o niej pisałam jest w tej chwili moim ulubieńcem

    OdpowiedzUsuń
  11. też ją używam w tym momencie... już powoli się kończy...

    OdpowiedzUsuń
  12. mój mąz uzywa i jest zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
  13. do tej pory miałam tylko mini wersję pianki z pharmaceris. niezwykle łagodna, chyba wszystkie pianki mają tą zaletę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę koniecznie kupić i sprawdzić, już tyle dobrego przeczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam ją, jest fajna, chociaż wolę używać jej na zmianę z czymś mocniejszym.

    OdpowiedzUsuń
  16. fajna recenzja, nie słyszałam o tym kosmetyku:c

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow, u Ciebie zawsze jakąś nowość znajdziemy:) Nie słyszeliśmy nic o tej marce.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam zamiar kupić właśnie którąś z pianek oczyszczających. Tą też wezmę pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam wszelakie pianki do mycia twarzy. A widzę, że ten produkt jest baaardzo wydajny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię używać pianki. Z chęcią wypróbuję ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  21. masz rację, często przewijają się ostatnimi czasy przez blogi, ale jeszcze nie wypróbowałam...

    OdpowiedzUsuń
  22. och, ja nigdy jeszcze o nim nie czytałam, ba! nawet firmy nie znam. Ale, jestem nie na czasie...

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiamy pianki do mycia buziek:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze! Każdy z nich uważnie czytam i zawsze zaglądam do osób, które pozostawiają tu po sobie ślad :)

Jeśli zaobserwujesz bloga, poinformuj mnie o tym :)